Nikła porażka
Legia rozpoczęła spotkanie z Notecią w składzie: Błaszczyk, Lipiński, Sulima, Sinielnikow, Czubek. Walczący o play-off
inowrocławianie przez pierwszą kwartę toczyli, o dziwo, wyrównany pojedynek ze skazywaną na spadek Legią. Po pierwszych
dziesięciu minutach to właśnie legioniści prowadzili 31-30. Aż 17 dla Noteci zdobył Alex Austin.
Początek drugiej kwarty był bardzo dobry w wykonaniu "wojskowych". Szybko objęli 7-io punktowe w prowadzenie, 39-32. Noteć
doprowadziła do remisu w 16 minucie spotkania (42-42). Bardzo dobrze punktował w tej części gry Tomek Lipiński (w pierwszej
połowie zdobył 15 punktów), natomiast problemy z trafianiem do kosza rywala miał Kamil Sulima. Młody obrońca znacznie skuteczniej
zagrał w drugiej połowie meczu. Do przerwy Legia przegrywała 52-49.
Początek drugiej połowy zdecydowanie należał do gospodarzy. To oni zdobywali seryjnie punkty i już po pięciu minutach
prowadzili 18-toma punktami (75-57). Legia nie zamierzała się jednak poddawać. Przez kolejne 5 minut spotkania Legia odrobiła 13 punktów i przed
decydującą częścią spotkania przegrywała tylko 81-76. Po celnych rzutach Grzegorza Malewskiego (za 2) i Dominika Czubka (za 3), Noteć prowadziła już
tylko 83-81! W odpowiedzi Robert Kościuk również celnie trafił zza linii 6,25 metra. Przez pewien czas utrzymywała się niewielka, 5-6 punktowa przewaga gospodarzy.
Na 5 minut przed końcem spotkania Noteć prowadziła 89-85. Niestety chwilę później piąte przewinienie popełnił obrońca Legii, Kamil Sulima i musiał opuścić parkiet.
Bez niego Noteć szybko powiększała przewagę. Po celnym rzucie za trzy punkty Roberta Kościuka, Noteć przekroczyła granicę 100 punktów. Legia traciła 9 punktów do przeciwnika.
Niestety nie udało się zniwelować tej straty, a w końcówce dwa celne rzuty Alexa Austina ustaliły wynik meczu na 109-96.
Trzeba jednak podkreślić, że legioniści nie przestraszyli się przeciwnika i do samego końca walczyli o dwa punkty. Wczoraj 2 punkty zdobył Start Lublin i lublinianie zrównali się
punktami z Legią.
Kolejne spotkanie warszawiacy rozegrają w najbliższy czwartek. Do hali na Bemowie przyjedzie drużyna Komfortu Stargard Szczeciński. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy.
Przebieg meczu
Legia prowadzi 31-30 po I kwarcie
Remis 42-42 w 16 minucie spotkania
Austin Alex zdobył już 20 punktów, z czego aż 17 w pierwszej kwarcie. Najskuteczniejszym legionistą jest Tomasz Lipiński - 15 punktów.
Remis 45-45
Noteć obejmuje prowadzenie 47-46
Do przerwy 52-49 dla Noteci. W Legii po 3 faule mają dwaj wysocy gracze - Wojtek Leśniak i Bartek Błaszczyk.
Noteć wychodzi na 8-mio punktowe prowadzenie. 61-53.
Noteć prowadzi już 75-57. Szanse Legii na wygraną maleją... 5 minut do końca trzeciej kwarty.
79-65, Legia traci nadal 14 punktów do gospodarzy.
Trafienie Wojtka Leśniaka i 79-67.
81-73 na minutę przed końcem III kwarty.
"Trójka" Sulimy i Legia przegrywa już tylko 81-76.
Rozpoczyna się ostatnie 10 minut spotkania. Legia traci 5 punktów do Noteci.
Przez półtorej minuty żadna drużyna nie zdobywa punktów.
83-78. Dla Legii trafia Grzegorz Malewski.
Celny rzut Dominika Czubka zza linii 6,25 metra i już tylko 83-81!
Kościuk trafia za 3 punkty. Ponownie 5-io punktowe prowadzenie inowrocławian.
"Trójka" Austina i 2 punkty Malewskiego. 89-83 na 6 minut przed końcem meczu.
Kamil Sulima ma już 4 faule na swoim koncie...
Trafia Czubek. 89-85. Robi się zacięty pojedynek.
5 minut do końca meczu. Wynik się nie zmienia.
91-85. 5 faul Sulimy i obrońca Legii opuszcza parkiet. Musi uważać również Czubek, który popełnił już 4 przewinienia.
94-88
3:45 minuty do końca. 6 punktów przewagi gospodarzy.
Noteć zdobywa 2 punkty.
Niecałe 3 minuty do końcowej syreny. Legia przegrywa ośmioma punktami. Czy legioniści jeszcze powalczą o zwycięstwo?
Druga w tym meczu "tórjka" Czubka i 98-91.
Za trzy trafia Robert Kościuk i "pękła" setka: 101-91.
103-94. Malewski zdobywa 3 punkty (jeden z rzutu wolnego).
Trafia Czubek. 105-96. Niestety do końca spotkania zostało 36 sekund.
Trafia Austin i jest już po meczu. 107-96
Jeszcze jedno trafienie Austina. 24s do końca.
Koniec meczu. Legia przegrywa 109-96, po zaciętej walce.
Autor: Bodziach