Sulima: Zawiodła postawa w ataku
Kamil Sulima: "Wynik mówi sam za siebie i jest adekwatnym podsumowaniem naszej gry. Przegraliśmy z Legią trzydziestoma punktami i trudno tak naprawdę o lepszy komentarz. O porażce zaważyła pierwsza połowa spotkania i postawa w ataku.
Do przerwy zdobyliśmy zaledwie dziewiętnaście punktów, co wyraźnie pokazuje, że nasza organizacja w tej formacji pozostawia naprawdę wiele do życzenia. To katastrofalny wynik. Nie byłby takim jedynie wówczas, gdybyśmy pozwolili rywalom uzyskać podobną zdobycz punktową.
W obronie z kolei nie zaprezentowaliśmy się z najgorszej strony, bo utrata niespełna siedemdziesięciu punktów na Legii nie stanowi powodu do wstydu. Dużo lepiej wspominałbym mecz przeciwko swojemu byłemu klubowi, gdyby się zakończył innym wynikiem. Moje wrażenia będą zupełnie odwrotne, bo przegrać aż tyloma punktami nie jest niczym miłym.
Występowanie przed warszawską publicznością to fajna sprawa, tym bardziej, że przez ładnych kilka lat grałem w Legii. Zawsze stanowi to dla mnie przyjemny akcent."