Ekstraklasa
1. kolejka
#KORLEG
14515
Kielce
16.07.2022
20:00
Korona Kielce
Legia Warszawa
Korona Kielce
1-1
Legia Warszawa
83' Łukowski
(0-0)
Muci 73'
1 Konrad Forenc
33 Sasa Balić 73'
66 Miłosz Trojak
6 Jacek Podgórski 62'
7 Jakub Łukowski
22 Adam Deja
25 Grzegorz Szymusik 75'
10 Jacek Kiełb 73'
26 Oskar Sewerzyński
90 Kyryło Petrow
99 Jewgienij Szykawka 62'
73 Marcel Zapytowski
3 Roberto Corral 73'
8 Dalibor Takac
9 Adam Frączczak 62'
18 Bartosz Śpiączka 62'
20 Marcin Szpakowski
23 Adrian Danek 75'
45 Luka Zarandia 73'
95 Mario Zebić
Kacper Tobiasz 1
Artur Jędrzejczyk 55
Lindsay Rose 29
Mateusz Wieteska 4
Yuri Ribeiro 5
Bartosz Slisz 99
Paweł Wszołek 13
Josue 27
97' Ernest Muci 20
63' Robert Pich 11
Maciej Rosołek 39
Cezary Miszta 31
Lirim Kastrati 7
83' Ihor Charatin 14
83' 63' Maik Nawrocki 17
97' Patryk Sokołowski 18
Kacper Skibicki 22
Filip Mladenović 25
Bartosz Kapustka 67
Makana Baku 28
Trener: Leszek Ojrzyński
Asystent trenera: Jerzy Cyrak
Kierownik drużyny: Łukasz Tomczyk
Masażyści: Łukasz Miller
Trener: Kosta Runjaić
Asystent trenera: Aleksandar Rogić
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Bartosz Kot
Sędziowie
Główny: Tomasz Musiał
Asystent: Radosław Siejka
Asystent: Sebastian Mucha
Techniczny: Robert Marciniak
Relacja

Punkt na start

Legia Warszawa zremisowała 1-1 z Koroną Kielce w pierwszym meczu ligowego sezonu 2022/23. "Wojskowi" wyszli na prowadzenie po golu Ernesta Muciego, a potem do remisu doprowadził Jakub Łukowski. Wcześniej czerwoną kartką ukarany został z kolei Mateusz Wieteska.




Mecz z dużym animuszem zaczęła Korona Kielce, która chciała w mocny sposób zaakcentować swój powrót do Ekstraklasy. Piłkarze gospodarzy stwarzali zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry, co jest firmowym stylem drużyn prowadzonych przez trenera Leszka Ojrzyńskiego. Legionistom początkowo brakowało pomysłu na to, aby przedostać się w pole karne przeciwników. Dopiero kilkanaście minut po pierwszym gwizdku sędziego z dobrej strony pokazał się Josue, którego uderzenie w nieznacznej odległości przeleciało obok lewego słupka. Tak naprawdę do końca pierwszej połowy nie zadziało się zbyt wiele. Brakowało chociażby celnych strzałów z jednej lub drugiej strony. Pierwsza odsłona rozczarowała, chociaż też nie można było spodziewać się, że "Wojskowi" zaczną nagle grać na nieosiągalnym dla Korony poziomie.

Pierwszy kwadrans po zmianie stron także upłynął spokojnie. Legionistom co prawda udało się nawet pokonać golkipera Korony, ale ze spalonego uczynił to Mateusz Wieteska. Wkrótce obrońca, grający z opaską kapitana, ponownie wystąpił w roli głównej. "Wietes" w 60. minucie dostał drugą żółtą kartkę za faul na Jewiegnim Szykawce i arbiter bez większych wątpliwości odesłał zawodnika do szatni. Od tego momentu zadanie przed Legię było już bardzo trudne. Nawet grając w komplecie było jej bowiem ciężko zagrozić Konradowi Forencowi. Wreszcie w 73. minucie, pomimo gry w osłabieniu, podopiecznym Kosty Runjaicia udało się wyjść na prowadzenie! Na prawej stronie boiska dwójkową akcję przeprowadzili Artur Jędrzejczyk i Paweł Wszołek. Ostatecznie w pole karne wprost na głowę Ernesta Muciego dośrodkował ten drugi i Albańczyk ładnym strzałem głową otworzył wynik spotkania.

Radość gości z prowadzenia trwała jednak ledwie kilka minut. W 82. minucie do remisu doprowadził Jakub Łukowski, a asystował mu Luka Zarandia. Łukowski wykorzystał grę Legii w osłabieniu (poza czerwoną kartką dla Wieteska, na murawie nie było również akurat wtedy Maika Nawrockiego) i pięknym strzałem pokonał Kacpra Tobiasza. Młody bramkarz stołecznej drużyny nie miał w tamtym momencie kompletnie nic do powiedzenia. Do ostatniego gwizdka sędziego Legia walczyła o zmianę rezultatu, jednak grając w dziesiątkę wszystko wydawało się dla nich trudne.

Minuta po minucie

19:05 - Witamy z Kielc! Za godzinę początek meczu Legii z Koroną.
19:06 - W kadrze Legii zabrakło Blaza Kramera, który w ostatnich dniach narzekał na uraz. W tej sytuacji jedynym napastnikiem jest Maciej Rosołek.
19:06 - Na pozostałych pozycjach bez zaskoczeń, tak jak przewidywaliśmy w zapowiedzi.
19:44 - Na rozgrzewce kibice Legii zawołali piłkarzy i skandowali "Jesteśmy z wami!"
fot. Mishka / Legionisci.com
19:55 - Na trybunach blisko kompletu, sektor gości także wypełniony - zaraz zaczynamy nowy sezon!
Piłkarze wychodzą na murawę. Legia na biało-czarno, Korona w tradycyjnym żółto-czerwonym zestawieniu.
fot. Woytek / Legionisci.com
Rozpoczną legioniści

1' - Początek pierwszej połowy
3' - Pierwsze sekundy spotkania to nieco walki w środku pola.
3' - Długa piłka w pole karne Legii, ale spokojnie łapie ją Kacper Tobiasz.
4' - Wszołek przegrał walkę o piłkę z Saszą Baliciem i na dodatek faulował gracza Korony.
5' - Groźnie w polu karnym Legii, z ostrego kąta uderzał Podgórski, Tobiasz się poślizgnął, ale sięgnął piłkę ręką.
7' - Aut dla Korony na wysokości pola karnego Legii.
7' - Piłka spadła na piąty metr i Artur Jędrzejczyk był zmuszony wybić ją na rzut rożny, pierwszy w tym spotkaniu.
8' - Faul Slisza na środku boiska
8' - Kontra Legii, długo rajd Muciego pod pole karne, podanie na skrzydło do Ribeiro, który wrzucił, ale prosto na głowę rywala.
10' - Zbyt mocny przerzut na prawą stronę - Jędza nie sięgnął piłki. Od bramki Forenc
12' - Drugie przewinienie Slisza. Tym razem faulował Łukowskiego
13' - Deja dośrodkowuje w pole karne... legioniści próbowali zastawić pułapkę offsajdową, ale choć trzech koroniarzy było na pozycji spalonej, to z głębi pola wybiegł czwarty i uderzył z główki, ale na szczęście obok bramki!
15' - Faul na Wszołku na połowie Legii.
16' - Pich niedokłądnie do Muciego, ale chwilę później poprawił swoje podanie. Muci tyłem do bramki nie zdołał nic zrobić.
16' - Następnie sam środkiem boiska pobiegł Josue i uderzył lewą nogą, ale niewiele nad poprzeczką!
18' - Optyczną przewagę w pierwszym kwadransie mają gospodarze.
18' - Długa piłka od Josue na lewe skrzydło, ale ani Muci, ani Pich nie ruszyli do tej piłki.
19' - Dośrodkowanie Picha zablokowane
20' - Strata Josue w środku pola. Akcję Korony dobrze przerwał Bartosz Slisz, ale na krótko, bo piłka wyszła za linię boczną i z autu rozpoczną gospodarze.
21' - W młynie gospodarzy oprawa i pirotechnika - mecz wstrzymany, bo tym zasłonił boisko.
26' - Przerwa w grze trwa, zadymienie murawy na razie się nie zmienia.
28' - Gra wznowiona!
31' - W sektorze gości transparent "WOŁYŃ 1943 PAMIĘTAMY"
31' - Rzut wolny dla Legii z prawej strony przy linii bocznej. Będzie dośrodkowanie Josue
31' - Żółta kartka: Jacek Podgórski (Korona)
32' - Dośrodkowanie... piłka w siatce po uderzeniu głową Wieteski, ale wcześniej w innym miejscu pola karnego faulu innego legionisty dopatrzył się Tomasz Musiał.
37' - Josue wybija piłkę z własnego pola karnego, ale ta szybko w nie wraca, jednak tym razem pada łupem Kacpra Tobiasza.
40' - Aut dla Legii na wysokości pola karnego gospodarzy. Krótkie rozegranie przez Jędrzejczyka do Josue, ten z powrotem do Jędzy, który dośrodkował mocno prosto na nogę Picha. Nowy nabytek Legii uderzył mocno z powietrza, ale bardzo niecelnie.
42' - Próba prostopadłej piłki w pole karne od Josue do Picha, ale zbyt głęboko i złapał ją bramkarz.
42' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
45' - Wszołek z autu do Josue... i znowu aut dla Legii.
46' - Sędzia dolicza 8 minut.
48' - Teraz szarpnął Pich. Minął dwóch rywali i dwa razy próbował podawać, ale za każdym razem przejmowali ją rywale.
48' - Kontra Korony przerwana przez faul Wieteski.
48' - Żółta kartka: Mateusz Wieteska (Legia)
50' - Żółta kartka: Josue (Legia)
50' - Portugalczyk ukarany za faul na Deji.
52' - Łukowski łatwo zwodem wyprzedził Rose i oddał strzał z bardzo ostrego kąta, ale bardzo niecelny.
53' - Rzut rożny dla Legii
54' - Dośrodkowanie... Wieteska dobrze zablokowany, ale Legia utrzymała się przy piłce na połowie rywali
54' - Koniec pierwszej połowy

Pierwsza część spotkania w wykonaniu Legii nie zachwyciła. Nie oddaliśmy żadnego celnego strzału na bramkę.
fot. Mishka / Legionisci.com
Piłkarze wracają na murawę. Korona bez zmian w składzie. Legia również w tym samym zestawieniu.

46' - Początek drugiej połowy
50' - Strata Wszołka na własnej połowie, ale trzeba zaznaczyć, że legioniści źle rozpoczęli akcję już od bramki i kolejne podania było z tych "wsadzających na minę".
51' - Muci na skrzydło do Rosołka, ten wycofuje do Ribeir, a ten d stoperów.
51' - Piłka szybko wróciła na połowę Korony, ale nic z tego nie wyszło.
53' - Kolejna strata Wszołka przy przyjęciu piłki na skrzydle.
54' - Rzut rożny dla Legii
55' - Josue dośrodkowuje, przedłuża główką Rosołek ... i Rose pakuje piłkę do siatki! Sędzia jednak widzi spalonego...
56' - Korner dla Korony.
57' - Deja wrzucił, a strzał z główki oddał Szymusik, ale na szczęście nad poprzeczką.
58' - Dośrodkowanie Josue, rywale wybijają piłkę, a na dodatek Pich fauluje.
62' - Faul Wieteski przy groźnej akcji Korony...
62' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Mateusz Wieteska (Legia)
63' - Opaskę kapitana przejmuje Josue.
63' - Zmiana Korona: Jacek Podgórski Adam Frączczak
63' - Zmiana Korona: Jewgienij Szykawka Bartosz Śpiączka
64' - Zmiana Legia: Robert Pich Maik Nawrocki
65' - Muci faulowany w środku pola
67' - Miękkie dośrodkowanie Josue wybili obrońcy
73' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
73' - Strzelec gola: Ernest Muci (Legia)!
74' - GOOOOOOOOOLLLLL!!!!!!!!!!!!!!! Akcja Jędrzejczyka w polu karnym, podanie do Wszołka, który dośrodkował prosto na głowę Ernesta Muciego i wygrywamy!
74' - Zmiana Korona: Jacek Kiełb Luka Zarandia
76' - Zmiana Korona: Sasa Balić Roberto Corral
76' - Zmiana Korona: Grzegorz Szymusik Adrian Danek
79' - Strzał Muciego zza pola karnego po ziemi - spokojnie złapał Forenc
79' - Aj... zderzenie stoperów Legii głowami. Jędrzejczyk i Nawrocki leżą na murawie. Gra przerwana.
83' - Gra wznowiona, choć Maik Nawrocki opatrywany poza boiskiem i niestety nie wróci do gry.
83' - GOL! Korona Kielce
84' - Strzelec gola: Jakub Łukowski (Korona)!
84' - Niestety gospodarze doprowadzili do wyrównania. Ładnym strzałem w samo okienko z bliskiej odległości.
84' - Zmiana Legia: Maik Nawrocki Ihor Charatin
87' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
87' - Duże ożywienie na trybunach i na boisku.
89' - Ależ groźny strzał Łukowskiego... na szczęście tuż obok słupka.
91' - Żółta kartka: Bartosz Śpiączka (Korona)
91' - Sędzia dolicza 7 minut!
93' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
93' - Faul legionisty i dośrodkowanie z rzutu wolnego... Legię ratuje dobre wybicie Rose!
94' - Rzut wolny dla Legii po faulu na Ribeiro w okolicy narożnika boiska.
95' - Josue ustawia piłkę, będzie dośrodkowanie...
96' - Danek wybił głową piłkę na rzut rożny.
96' - Wszołek wstrzelił piłkę po ziemi w pole karne, Charatin dostawił nogę ale przestrzelił!
96' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
97' - Ostatnie 60 sekund
98' - Zmiana Legia: Ernest Muci Patryk Sokołowski
98' - Legioniści grają na czas
99' - Faul na Rosołku
99' - Koniec meczu!





W inauguracyjnym meczu sezonu Legia zremisowała w Kielcach. Spotkanie nie ułożyło się po myśli Wojskowych, a na dodatek kończyli w dziesiątkę po czerwonej kartce Mateusza Wieteski.
Po meczu piłkarze podziękowali kibicom za doping.
A my dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy na stronę główną na materiały pomeczowe.

Relacja z trybun

W komplecie na inauguracyjnym wyjeździe

Po niespełna dwumiesięcznej przerwie wróciliśmy na trybuny oraz wyjazdowy szlak. Sezon 2022/23 rozpoczęliśmy od wyprawy do Kielc, gdzie nie byliśmy przez trzy lata, bowiem Korona na parę sezonów spadła do pierwszej ligi.


Nasz przyjazd wzbudził oczywiście spore zainteresowanie - Koroniarze wykupili wszystkie dostępne wejściówki i można być pewnym, że ustanowili najlepszy wynik pod względem frekwencji w całym sezonie. Wpływ na to miały z pewnością niewygórowane ceny biletów, które próżno szukać na innych ekstraklasowych stadionach - zaledwie 18 złotych za wejściówkę do młyna.

My do Kielc pojechaliśmy pociągiem specjalnym. Wyjazd nastąpił o godzinie 14:30 z dworca Warszawa Zachodnia, a już po 2,5 godzinnej podróży wysiedliśmy na dworcu w Kielcach. Ze stacji pod stadion w niespełna 20 minut dojechaliśmy podstawionymi autobusami i ze sporym zapasem czasowym zameldowaliśmy się na parkingu przylegającym do sektora gości. Przed trzema laty podczas naszej wizyty w Kielcach upał był nie do zniesienia, tym razem zaś przywitał nas deszcz i iście jesienna pogoda.



Wejście na trybuny przebiegało bardzo sprawnie i odpowiednio wcześniej cała nasza grupa zameldowała się na nabitym do granic możliwości sektorze. Miejscowi przywitali nas bluzgami, ale uczynili to na tyle marnie, że szybko doczekali się riposty. Przed rozpoczęciem meczu przekazaliśmy piłkarzom jedną ważną informację - okrzykiem "Hej Legio, jesteśmy z Wami", pokazaliśmy, że pomimo ch...go ostatniego sezonu, nie zamierzamy obrażać się, tylko będziemy wspierać nasz ukochany klub i zrobimy wszystko, by wrócił na należne mu miejsce. Nasz sektor udekorowaliśmy dziewięcioma flagami. Wywieszone zostały następujące płótna: CWKS Legia, (L)egia Fans, Radomiak, Tradycja Pokoleń, Legia UZL, Legia, Nienawidzimy Wszystkich, Legijni Patrioci.

Jeszcze przed meczem na pozdrowienia załapał się wyjątkowy nieudacznik - Bartosz Śpiączka, który w ostatnim sezonie zaliczył spadek z Górnikiem Łęczna (a wcześniej jeszcze spadł do II ligi z GKS-em Katowice oraz z Termaliką Nieciecza w sezonie 2017/18 i raz jeszcze Górnikiem Łęczna w sezonie 2016/17), a teraz jest rezerwowym w kolejnej drużynie, którą zapewne do spadku poprowadzi. Piłkarz degradacja. Zresztą pod adresem Korony skandowaliśmy tego dnia "Hej k... śmiecie, niedługo znowu spadniecie".



Od pierwszego gwizdka sędziego staraliśmy się głośnym dopingiem wspierać nasz zespół na maksymalnych obrotach. Głośno kilkakrotnie śpiewaliśmy "Legia i Radomiak, Radomiak i Legia", jako że na linii Korona - RKS od dawna jest poważna kosa. Radomianie wspierali nas tego dnia w 43 osoby z flagą. Jeden z fanów Radomiaka wspierał również naszych bębniarzy. Doping był niezły, ale też bez szału biorąc pod uwagę naszą liczbę i przede wszystkim możliwości. Widać to najlepiej, że nie wykorzystywaliśmy swojego potencjału przy okazji naszego nowego hitu, podczas którego poziom decybeli wzrósł parokrotnie.

Zanim jednak do tego doszło, kielczanie zaprezentowali oprawę. Na swojej trybunie rozciągnęli transparenty tworzące hasło: "Z nowym sezonem... Obiecujemy poprawę", wraz z malowaną sektorówką przedstawiającą zamaskowanego kibica w pasiastej koszulce. Chwilę później drugi z transparentów został podmieniony i widoczne było hasło "Z nowym sezonem... Będziemy świecić przykładem", na sektorówce dłoń kibica zmieniła się i zaczęła trzymać racę, a na górnej kondygnacji odpalonych zostało kilkadziesiąt rac w asyście flag na kiju. Kiedy race dogasły, koroniarze odpalili jeszcze strobo i ognie wrocławskie, a dym który poleciał w stronę murawy sprawił, że konieczna była kilkuminutowa przerwa w grze.

Fani obu drużyn pamiętali tego dnia o kolejnej rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Koroniarze wywiesili transparent skierowany do miejskich włodarzy - "Włodarze miasta ze zboczeńcami na marszu się prowadzają, o rocznicy ludobójstwa na Polakach nie pamiętają". W naszym sektorze wywieszony został transparent "Wołyń 1943 Pamiętamy".



Pod koniec pierwszej połowy po raz pierwszy tego dnia daliśmy pokaz swoich możliwości, przy okazji pieśni "Gdybym jeszcze raz miał urodzić się...". Zaraz po tym jak sędzia ukarał czerwoną kartką Wieteskę, na murawie pojawił się nasz "ulubieniec". Od razu z sektora gości poleciało "Hej Śpiączka ch... ci na imię". Naszych graczy staraliśmy się zmotywować do większego wysiłku okrzykiem "Legia walcząca do końca". I co ciekawe legioniści zaczęli grać zdecydowanie lepiej w dziesiątkę, aniżeli robili to wcześniej w pełnym składzie i w końcu doczekaliśmy się pierwszej bramki w tym sezonie! Gol zdobyty przez Muciego w końcu został uznany przez sędziego (ten nie uznał dwóch wcześniejszych bramek zdobytych przez nasz zespół), więc i radość była niemała.



Kapitalnie wychodziła nam w drugiej połowie, śpiewana po raz drugi tego dnia, pieśń "Gdybym jeszcze raz...". Po tym jak miejscowi doprowadzili do wyrównania, zmieniliśmy repertuar i również na dobrym poziomie śpiewaliśmy już niemal do końca "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i na start sezonu zdobyliśmy punkt w wyjazdowym meczu z beniaminkiem. Piłkarze po meczu podeszli podziękować za wsparcie pod sektorem gości. My zaś nieprzerwanie śpiewaliśmy wtedy "Gdybym jeszcze raz..." - ta pieśń niosła się po całym stadionie jeszcze z dziesięć minut po zakończeniu meczu, kiedy już cały kielecki stadion opustoszał. Nie pierwszy raz w ostatnim czasie doskonale bawimy się jeszcze długo po końcowym gwizdku.

Około 40 minut musieliśmy czekać na otwarcie bramy. Mogliśmy wtedy udać się do podstawionych autobusów, którymi dość sprawnie dojechaliśmy na kielecki dworzec, a następnie około 23:40 odjechaliśmy w stronę stolicy. W naszym pięknym mieście zameldowaliśmy się około 2:30. Przed nami mecz ligowy z Zagłębiem Lubin w najbliższą sobotę (przyjezdni przyjadą pociągiem specjalnym), a wcześniej w środę mecz pożegnalny Artura Boruca. Pomimo ostatecznie obniżonych cen biletów, nie należy spodziewać się nadzwyczajnej frekwencji. W sektorze gości natomiast na pewno pojawią się fani Celtiku.

Frekwencja: 14 515
Kibiców gości: 777
Flagi gości: 9

Autor: Bodziach

Statystyki
Korona Kielce-Legia Warszawa
9strzały8
1strzały celne3
3rzuty rożne3
19faule18
0spalone3
0słupki0
0poprzeczki0
2żółte kartki4
0czerwone kartki1
Oceń legionistów
Komentarze (0)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.