Ekstraklasa
33. kolejka
#LGDLEG
15832
Gdańsk
20.05.2023
20:00
Lechia Gdańsk
Legia Warszawa
Lechia Gdańsk
1-0
Legia Warszawa
90+8' Gajos
(0-0)
12 Dusan Kuciak 68'
5 Jakub Bartkowski
23 Mario Maloca
4 Kristers Tobers
2 Rafał Pietrzak
6 Jarosław Kubicki
88 Jakub Kałuziński
11 Dominik Piła 67'
28 Flavio Paixao 45'
99 Ilkay Durmus 84'
79 Kacper Sezonienko 67'
1 Michał Buchalik 68'
3 Henrik Castegren
8 Joeri de Kamps
7 Maciej Gajos 84'
9 Łukasz Zwoliński 67'
10 Bassekou Diabate 67'
20 Conrado
26 Bartosz Brzęk
33 Marco Terrazzino 45'
Kacper Tobiasz 1
Lindsay Rose 29
Rafał Augustyniak 8
Maik Nawrocki 17
Paweł Wszołek 13
Bartosz Slisz 99
87' Josue 27
77' Jurgen Celhaka 16
Makana Baku 28
77' Ernest Muci 20
66' Maciej Rosołek 39
Dominik Hładun 30
Ihor Charatin 14
77' Patryk Sokołowski 18
Jakub Jędrasik 77
87' Igor Strzałek 86
Robert Pich 11
77' Carlitos 19
66' Blaz Kramer 9
Trener: David Badia
Asystent trenera: Alberto Vázquez
Kierownik drużyny: Patryk Dittmer
Lekarz: Robert Dominiak
Masażyści: Filip Wieczorkiewicz
Trener: Kosta Runjaić
Asystent trenera: Aleksandar Rogić
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Bartosz Kot
Sędziowie
Główny: Szymon Marciniak
Asystent: Paweł Sokolnicki
Asystent: Paulina Baranowska
Techniczny: Łukasz Ostrowski
Relacja

Niespodziewany prezent dla rywali

Lechia Gdańsk udanie pożegnała się z Ekstraklasą prze swoimi kibicami, pokonując u siebie Legię Warszawa 1-0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Maciej Gajos, który pokonał Tobiasza uderzenie z własnej połowy w ostatniej akcji meczu....




Początek meczu był bardzo ciekawy. Widać było, że jedna i druga drużyna dąży do szybkiego wyjścia na prowadzenie Po raz pierwszy bardzo gorąco w polu karnym było w 11. minucie gry. Wówczas podanie otrzymał Ernest Muci, odwrócił się i spróbował mocnego uderzenia, z którym w świetnym stylu poradził sobie Dusan Kuciak. Kolejna dobra sytuacja przyjezdnych miała miejsce niecały kwadrans po pierwszym gwizdku. Wówczas świetną akcję kilku zawodników sfinalizował Maciej Rosołek, jednak tym razem zabrakło bardzo niewiele, aby zaskoczyć bramkarza przeciwników. Potem tempo gry było szybkie, co zapowiadało ciekawą rywalizację.

W 25. minucie tym razem groźnie było po uderzeniu z dystansu. Szczęścia spróbował Josue, lecz bardzo dobrze ustawiony był Kuciak. Z biegiem czasu gra nieco się wyrównała. Lechia zaczęła dochodzić do sytuacji bramkowych, jednak bardzo dobrze dysponowany między słupkami tego dnia był Kacper Tobiasz. Najpierw bramkarz Legii sparował do boku mocną próbę jednego z rywali, a potem wygrał pojedynek sam na sam z Ilkayem Durmusem. Turecki pomocnik w dobrej pozycji trafił wprost w wychodzącego do niego Tobiasza. W 40. minucie Josue dostał podanie w szesnastce Lechii, rozejrzał się, wypatrzył nadbiegającego Muciego, któremu podał pikę po ziemi. Albańczyk kopnął ją po ziemi i niestety jego próba została zblokowana przez obrońcę. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy z boiska zszedł Flavio Paixao, dla którego był to ostatni występ w barwach Lechii. Na murawie zmienił go Marco Terrazzino. Paixao został pożegnany przez piłkarzy i sztab szkoleniowy obydwu drużyn. Sam fakt zejścia z gdańskiej murawy po raz ostatni wzbudził u niego wiele wzruszenia.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Pierwszy celny strzał w drugiej połowie miał miejsce kilka minut po gwizdku sędziego. Z dystansu mocno uderzył Jarosław Kubicki, lecz nie po raz pierwszy Tobiasz pokazał, że jest w dobrej formie. Bramkarz Legii nie miał kłopotów ze złapaniem lecącej po ziemi piłki. Po niecałej godzinie gry gości na prowadzenie powinien wyprowadzić Muci. Napastnik "Wojskowych" dostał prostopadłe podanie sprzed pola karnego, stanął oko w oko z Kuciakiem, jednak niepotrzebnie próbował przełożyć futbolówkę na prawą nogę, przez co jego strzał był zdecydowanie za lekki. Za moment jeszcze Muci miał okazję do dobitki, ale ponownie bramkarz Lechii zachował się dobrze.

W 65. minucie doszło do lekkiego zaskoczenia, bowiem z boiska z powodu urazu zszedł Kuciak, który tego dnia spisywał się bardzo dobrze. W jego miejsce pojawił się Michał Buchalik. Potem na murawie nie działo się zbyt wiele. W szeregach drużyn wkradało się sporo niedokładności, przez co zaczynało brakować okazji bramkowych. Sama gra również kilkukrotnie zatrzymywana była przez sędziego z powodu pirotechniki odpalanej przez kibiców Lechii. W doliczonym czasie gry z dystansu szczęścia spróbował wprowadzony niewiele wcześniej Igor Strzałek. Bardzo dobrze na linii zachował się Buchalik, który zdołał zbić piłkę do boku.

W doliczonym czasie gry trzy punkty Lechii zagwarantował Maciej Gajos Pomocnik zauważył wysuniętego Kacpra Tobiasza i strzałem z własnej połowy... wrzucił mu piłkę za kołnierz.

Minuta po minucie

19:15 - Witamy ze słonecznego Pomorza! Zostało już tylko 45 minut do rozpoczęcia ostatniego wyjazdowego spotkania Legii w tym sezonie.
19:25 - Dzisiejszym przeciwnikiem "Wojskowych" będzie gdańska Lechia, czyli drużyna, która jest już pewna spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej. Gdańszczanie zajmują obecnie przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie zaledwie 27 punktów zdobytych w 32 meczach (7 zwycięstw, 6 remisów, 19 porażek).
19:35 - Na samym początku sezonu chyba nikt nie spodziewał się tak słabej formy Lechii. Lechiści rywalizowali nawet w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy i byli bliscy wyeliminowania faworyzowanego Rapidu Wiedeń. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy mogą być jednak częste zmiany szkoleniowców. Drużynę w obecnych rozgrywkach prowadziło aż trzech trenerów i żaden z nich nie przyczynił się do poprawy gry.
19:38 - Obie ekipy rywalizowały ze sobą 75 razy. Warszawiacy górą w tych starciach byli 45 razy (60%), a przegrywali 14-krotnie (ok. 19%). Remis padał 16-krotnie. Bilans bramkowy to 135 - 59 na korzyść warszawiaków. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu spotkań legioniści tylko dwukrotnie uznawali wyższość gdańszczan. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w październiku 2021 roku. Wtedy Lechia przed własną publicznością wygrała 3-1.
19:40 - W tym sezonie drużyny rywalizowały ze sobą dwukrotnie, a mecze odbywały się chwilę po sobie. W pierwszym, ligowym spotkaniu przy Łazienkowskiej legionistom udało się w końcówce odwrócić jego losy i przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając 2-1. Drugie spotkanie w ramach pucharu Polski rozgrywane było w Gdańsku. Po regulaminowym czasie gry było 1-1, więc do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W niej również padł remis, a "Wojskowi" awansowali dalej dzięki lepszej skuteczności w serii rzutów karnych. Te spotkania pokazują, że mimo słabej formy gdańszczan, to legionistom nie było łatwo i pojawiało się wiele emocji.
19:42 - Od kilku minut na murawie trwa już rozgrzewka obu ekip.
19:46 - W składzie "Wojskowych", w porównaniu do ostatniego spotkania z Jagiellonią, tylko jedna zmiana. Yuriego Ribeiro w defensywie zastąpi dawno nie widziany w pierwszej jedenastce Lindsay Rose. Do Gdańska z drużyną nie pojechali również Bartosz Kapustka oraz Tomas Pekhart.
19:46 - Zabraknie również zawieszonych Artura Jędrzejczyka oraz Filipa Mladenovicia.
19:50 - Piłkarze opuszczają murawę i udają się do szatni. Do pierwszego gwizdka sędziego Szymona Marciniaka zostało już tylko 10 minut!
19:55 - Kilka minut temu zakończyło się spotkanie pomiędzy Górnikiem Zabrze, a Pogonią Szczecin. Drużyna Pogoni przegrała 1-2, a to oznacza, że legioniści są już pewni wicemistrzostwa!
19:58 - Ruszyli! Gospodarze dziś zagrają w klasycznych biało-zielonych trykotach, a legioniści w trzecim, czarnym komplecie strojów.
19:59 - Na trybunie gości, wypełnionej po brzegi pojawiła się efektowna oprawa z podpisem - "Ostatnia szansa zobaczyć Gdańska".
20:02 - Czas jeszcze na minutę ciszy.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Zaczynamy! Od środka legioniści.
2' - Goście chcieli szybko ruszyć. Dośrodkowanie Baku dobrze przecinają defensorzy.
2' - Strata Muciego w środku pola, Durmus pomknął lewym skrzydłem, ale zdecydował się na fatalną centrę.
3' - Strzał Slisza z dystansu trafił w jednego z defensorów. Będzie pierwszy korner dla Legii.
4' - fot. Woytek / Legionisci.com
4' - Dośrodkowanie Josue wybite przez Paixao. Jeszcze Muci w polu karnym... piłka w rękach Kuciaka.
5' - Zagranie Piły przyblokowane, teraz będzie korner dla gospodarzy.
5' - Krótkie rozegranie, piłka przy nogach Kałuzińskiego i po jego centrze wylądowała na trybunach.
6' - Wszołek centruje po ziemi ale niecelnie. Piłkę zbiera jednak Muci i wycofuje.
7' - Josue na prostopadle na pole karne do Wszołka, dobrze interweniuje przed wahadłowym golkiper.
7' - Kubicki strzela z dystansu, blokuje Celhaka. Lechia utrzymuje się przy piłce, ale kolejne dośrodkowanie wyjaśnia Rose.
8' - Kubicki zagrywa na pole karne i dobrze ustawiony Wszołek wybija. Piłka trafia w środku pola do Rosołka, który jest faulowany.
9' - Josue strzela z około 30. metra. Minimalna pomyłka kapitana Legii!
11' - Augustyniak zagrywa niedokładnie w środku pola i Lechia może wyjść z kontratakiem. Szybko odbiera jednak Slisz.
11' - Muci znajduje się z piłką w polu karnym, obraca się i oddaje strzał... świetna interwencja Kuciaka!
12' - Strata Celhaki na lewej stronie i Sezonienko mknie w pole karne. Świetnie asekuruje Augustyniak i będzie tylko rzut rożny.
12' - Kolejne rozegranie na krótko, bez żadnego zagrożenia.
13' - Kibice Lechii wywiesili transparent o treści: Ekstraklasę puszczamy z dymem.
14' - Bartkowski przekłada Baku i centruje, ale wybija Nawrocki. Legia wychodzi z kontrą, Rosołek przyjmuje piłkę po świetnym podaniu Muciego w polu karnym, ale odskakuje mu ona i interweniuje Kuciak.
15' - Ależ pograli legioniści! Świetna drużynowa gra na klepkę "Wojskowych" zakończona mocnym strzałem Rosołka, zabrakło centymetrów.
17' - Baku wbiega w pole karne, ciągnie akcje do linii końcowej i próbuje centrować, ale niecelnie. Legioniści są nadal przy piłce.
18' - Muci zagrywa przed pole karne do Josue, ten oddaje mocny strzał zewnętrzną częścią stopy, lecz mocno niecelnie.
19' - Wysokie zagranie na pole karne do Wszołka, który nie zdołał opanować piłki.
20' - Strata Rosa w środku pola, ale naprawia jego błąd Celhaka.
21' - Josue zagrywa na prawe skrzydło do Wszołka, lecz zbyt mocno i niecelnie.
22' - Josue gra na klepkę z Mucim, decyduje się na zagranie w "szesnastkę", ale dobrze interweniują defensorzy. Gospodarze wyszli jeszcze z szybką akcją, która nie przyniosła zagrożenia.
23' - Wrzutka na pole karne do Sezonienko, którego uprzedził dobrym wyjściem Tobiasz.
24' - Josue po raz kolejny próbował prostopadle na skrzydło i znów traci. W walce fauluje jeszcze jednego z zawodników Lechii.
25' - Ależ interwencja Augustyniaka! Sezonienko mógł urwać się po stracie Celkaki i wyjść oko w oko z Tobiaszem, ale świetnie interweniuje doświadczony defensor. Od bramki zacznie Legia.
25' - Muci wbiega z szybkością w pole karne, nie decyduje się jednak na strzał i odgrywa do Wszołka. Ten uderza, ale zbyt lekko.
26' - Slisz do Josue na 20. metr, Portugalczyk strzela celnie, ale łatwo do obrony dla Kuciaka, który piąstkuje.
27' - Strzał Pietrzaka z pola karnego broni Tobiasz, piłka trafia jeszcze pod nogi Paixao, który trafia do pustej bramki. Napastnik jest jednak na pozycji spalonej.
28' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
29' - Lechici z dalekim podaniem, dobrze na przedpole wychodzi Tobiasz i interweniuje.
30' - Świetna akcja w wykonaniu Lechii. Gospodarze pograli na jeden kontakt, sam na sam z Tobiaszem znalazł się Durmus, ale trafił prosto w golkipera Legii.
31' - Gra zostaje wstrzymana przez zbyt duże zadymienie z trybuny gospodarzy.
34' - Dym zasłania prawie połowę boiska, piłkarze stoją przy ławkach rezerwowych, wymieniają się spostrzeżeniami i utrzymują rozgrzanie.
35' - Zawodnicy powracają na murawę, wznawiamy grę.
36' - Muci na lewym skrzydle dwukrotnie próbuje centrować i nie udaje mu się dobrze zagrać.
36' - Paixao wychodzi z kontrą po stracie Rosa, nie wyszło z tego jednak nic groźnego.
38' - Wysokie podanie na lewe skrzydło do Baku, który nie zdołał opanować ciężkiej piłki.
39' - Lechiści od dłuższego czasu są w posiadaniu piłki przy polu karnym Legii, próbują dośrodkowań w większości niecelnych.
39' - Kubicki decyduje się na uderzenie z dystansu, zdecydowanie obok bramki. Zacznie Tobiasz.
41' - Josue wykłada piłkę Muciemu na 16 metr, Albańczyk uderza, ale po rykoszecie futbolówka trafia w ręce Kuciaka.
43' - Znów Lechia od dłuższego czasu w ataku pozycyjnym.
45' - Celne dośrodkowanie z prawej strony na głowę Paixao, minął się z piłką Tobiasz, ale Portugalczyk przestrzelił.
46' - Josue rozciągnął do Baku, który dośrodkowuje, piłka trafia do Muciego, ten próbuje się obrucić, ale nie udało mu się.
46' - Albańczyk upadł na murawę, ale gra jest kontunuowana.
47' - Pierwsza część zostaje przedłużona o cztery minuty.
47' - Slisz dobrze centruje na pole karne, do piłki dopada Baku, ale zagrywa niechlujnie.
48' - Dużo bałaganu i zamieszania w polu karnym Lechii, kilka zablokowanych strzałów.
48' - Podanie do Rosołka na pole karne, będzie korner dla Legii.
49' - Zmiana Lechia: Flavio Paixao Marco Terrazzino
50' - Paixao opuszcza boisko i jest to jego pożegnanie ze stadionem w Gdańsku. Piłkarze obu drużyn robią szpaler i żegnają kończącego karierę Portugalczyka.
51' - Po chwili przerwy legioniści rozpoczną grę z rzutu rożnego.
52' - Krótkie rozegranie do Muciego, ten prostopadle do Celhaki i jego centra zostaje zablokowana. Będzie kolejny korner.
53' - Josue centruje, piłkę głową zagrywa Wszołek, a Bartkowski wybija za linie kon=ńcową. Będzie rzut rożny z drugiej strony.
53' - Centra Josue dociera na głowę Augustyniaka, ten strzela, a jeden z defensorów wybija piłkę z samej linii.
53' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa! Legia do przerwy bezbramkowo remisuje z Lechią. Obie drużyny miały kilka sytuacji bramkowych, jednak nie udało się wykorzystać żadnej z nich. Wydaje się, że to legioniści przeważają, więc w drugiej części muszą to udowodnić i wyjść na prowadzenie.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zaczynamy drugą część! Od środka Lechia.
47' - Dobra akcja prawą stroną Lechii, ale świetnie interweniuje Slisz. Jeszcze lechiści odbierają i fauluje Muci, będzie rzut wolny na około 30. metrze.
48' - Dośrodkowanie wybite, piłkę holuje Slisz i jest faulowany.
48' - Długa piłka do Baku na lewą stronę, ale wahadłowy przyjmuje ją ręką.
49' - Długie wybicie Kuciaka na pole karne Legii łapie Tobiasz.
49' - Legioniści przyciśnięci pressingiem przy rozegraniu w obronie, próbuje wybić Augustyniak, ale jest blokowany. Piłka jednak dalej dla Legii.
50' - Josue ograł Kałuzińskiego i jest faulowany.
51' - Slisz traci w środku pola, z dystansu strzela Kubicki i łapie bez problemów Tobiasz.
51' - Muci zagrywa z linii końcowej do Nawrockiego, ten oddaje bardzo dobry strzał z dystansu i z lekkimi problemami broni Kuciak.
53' - Josue na jeden kontakt gra ze Sliszem, decyduje się na uderzenie z około 25. metra, ale bardzo bardzo niecelnie.
56' - Baku zagrywa na pole karne do Muciego, który pokonał jednego obrońcę, ale zatrzymał się na Malocy.
56' - Baku groźnie centruje, ale Wszołka uprzedził Pietrzak.
58' - Dośrodkowanie Kałuzińskiego na pole karne bardzo niecelne i od bramki zacznie golkiper Legii.
58' - Tobiasz wpędza na minę Celhake, który jednak dobrze się utrzymuje przy piłce i jest faulowany.
60' - Ależ kanonada Muciego na bramkę Kuciaka! Albańczyk trzykrotnie mógł otworzyć wynik spotkania, jednak za każdym razem trafiał prosto w świetnie dziś dysponowanego Słowaka.
60' - Durmus centruje, ale przerzuca całe pole karne. Aut dla gości.
62' - Akcja drużynowa prawą stroną Lechii i świetnie w defensywie pokazuje się Baku.
62' - Rajd Wszołka prawym skrzydłem, podanie na pole karne do Rosołka, jednak napastnik został uprzedzony. Jeszcze niepilnowany Slisz... trafia prosto w Kuciaka. To powinno być 1-0.
63' - Golkiper Lechii leży na murawie i potrzebuje pomocy medycznej.
64' - Wszystko jest ok, bramkarz może kontynuować grę.
65' - Josue świetnie centruje na głowę Muciego, jednak Albańczyk źle trafia w piłkę i ta ląduje daleko obok bramki.
66' - Kuciak jednak będzie musiał opuścić murawę. To duża strata dla gospodarzy, ponieważ golkiper dziś nie raz ich ratował.
66' - Zmiana Lechia: Dusan Kuciak Michał Buchalik
67' - Zmiana Legia: Maciej Rosołek Blaz Kramer
68' - Zmiana również w barwach Legii. Więcej minut dostanie Kramer i może to on otworzy wynik dzisiejszego spotkania.
68' - Zmiana Lechia: Dominik Piła Bassekou Diabate
68' - Zmiana Lechia: Kacper Sezonienko Łukasz Zwoliński
68' - W Lechii jednak potrójna roszada.
69' - Koniec krótkiej przerwy, od bramki Buchalik.
70' - Josue centruje w stronę Kramera, uprzedzają go jednak obrońcy i będzie jedynie wrzut z autu.
71' - Odbiór Slisza w środku pola, Josue chciał wyjść z piłką, ale przeszkodził mu... Baku.
73' - Diabate ograł kilku piłkarzy Legii, pograł sobie z Kubickim, ale wbiegając w pole karne nie udało opanować mu się piłki.
74' - Zagranie w pole karne do Zwolińskiego, z problemami, ale łapie Tobiasz.
75' - Terrazino chciał zagrać z pierwszej piłki na pole karne do Zwolińskiego, ale zrobił to za wysoko i za mocno.
76' - Josue zagrywa ciętą piłkę w stronę Muciego, ale Albańczyk fauluje swojego przeciwnika w walce o nią.
77' - Kibice z Gdańska na pożegnanie z Ekstraklasą odpalili fajerwerki.
77' - Diabate wbiega w pole karne, ale dobrze wyprzedza go Baku i daje się sfaulować.
77' - Zmiana Legia: Ernest Muci Carlitos
78' - Zmiana Legia: Jurgen Celhaka Patryk Sokołowski
78' - Baku pędzi lewym skrzydłem, próbuje płasko dośrodkować, ale prosto w obrońcę gospodarzy.
79' - Zwoliński w polu karnym próbuje ograć Nawrockiego i zagrywa wzdłuż bramki, ale nie ma tam żadnego z jego kolegów. Napastnik jednak i tak był na pozycji spalonej.
79' - 15 832 widzów ogląda dziś spotkanie z trybun.
80' - Mecz został znów przerwany z powodu odpalonych rac.
82' - Gra wznowiona, przy piłce Lechia.
84' - Diabate niepilnowany przed polem karny oddaje strzał, ale świetnie blokuje go Augustyniak.
85' - Lechia rozgrywa piłkę przy polu karnym Legii, na strzał decyduje się Kałuziński... bardzo niecelnie.
85' - Zmiana Lechia: Ilkay Durmus Maciej Gajos
86' - Slisz rozgląda się i próbuje centrować, blokuje Gajos.
86' - Carlitos traci w głupi sposób w środku pola i fauluje rywala.
87' - Zagranie do Gajosa na pole karne, jednak pomocnik Lechii nie zorientował się. Jeszcze dośrodkowanie do Zwolińskiego... napastnik jest na spalonym.
87' - Zmiana Legia: Josue Igor Strzałek
88' - Starcie powietrzne Kramera z Tobersem, defensor Lechii dość mocno ucierpiał.
90' - Kilka centr legionistów na pole karne, żadna nie zagroziła bramce.
90' - Mocne uderzenie Strzałka z dystansu, z problemami broni Buchalik, jeszcze do piłki dopada Kramer, ale zablokował go Bartkowiak.
91' - Wszołek dłużej przy piłce na prawej stronie, podaje do Rosa, ale ten centruje niecelnie. Jeszcze sprzed pola karnego Augustyniak... niecelnie.
92' - Druga połowa przedłużona o co najmniej osiem minut.
93' - Baku traci na lewej stronie, Diabate próbuje się przedrzeć i jest faulowany. Lechia może mieć szansę na groźne dośrodkowanie.
93' - Wrzutkę Kałuzińskiego wybija Rose.
94' - Carlitos mógł wyjść z kontrą, ale zatrzymał go z łatwością jeden z defensorów.
94' - Walka Diabate z Baku... wygrywa legionista.
96' - Carlitos zagrywa wysoko na pole karne do Augustyniaka, obrońca przyjmuje piłkę, ale uprzedza go golkiper gospodarzy.
97' - Dośrodkowanie Strzałka na pole karne z około 30. metra wyłapuje Buchalik.
97' - Sokołowski odbiera piłkę w środku pola i jest faulowany.
98' - Baku zagrywa do Carlitosa, ten wyrzuca się za pole karne i strzela prosto w nogi obrońców.
98' - Dalekie, wysokie podanie na Zwolińskiego wyłapuje Tobiasz.
99' - Rose próbuje z dystansu i trafia w Nawrockiego.
99' - Wszołek zagrywa na pole karne w stronę Kramera, interweniuje Tobers.
99' - GOL! Lechia Gdańsk
99' - Strzelec gola: Maciej Gajos (Lechia)!
101' - Ależ gol Macieja Gajosa! Na połowie Lechii stracił piłkę Rose, pomocnik gospodarzy zauważył, że z bramki wyszedł Tobiasz i strzałem z niewiarygodnej odległości przelobował golkipera Legii.
101' - Koniec meczu!





Koniec meczu! Legia w ostatniej akcji meczu traci gola i niespodziewanie przegrywa 0-1 z gdańską Lechią. Legioniści przeważali przez większość spotkania, ale brakowało im skuteczności i nie udokumentowali przewagi bramką. To był szósta porażka "Wojskowych" w tym sezonie.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji live, a po więcej materiałów z Gdańska zapraszamy na legionisci.com.

Relacja z trybun

Spada gdańska k..., wszyscy cieszą się!

Kiedy w kwietniu 2008 roku mieliśmy okazję po kilkunastoletniej przerwie pojechać do Gdańska na mecz Pucharu Polski (jeszcze na stary stadion przy Traugutta), mecze z Lechią były czymś, co wiele osób znało jedynie z opowieści starszych kolegów z trybun. Przez 15 kolejnych lat wyjazdy do Trójmiasta spowszedniały. Byliśmy jeszcze na starym stadionie i później na nowym gdańskim obiekcie, jak również na jego parkingu, gdy miejscowi politycy postanowili zamknąć sektor gości. W przedostatniej kolejce sezonu 2022/23 mieliśmy okazję po raz ostatni odwiedzić Gdańsk. Na jak długo? To się dopiero okaże.




Ostatni w tym sezonie wyjazd cieszył się sporym zainteresowarazem i komplet (1500) biletów rozszedł się bardzo szybko. W słoneczną sobotę nasza grupa zebrała się na dworcu Warszawa Wschodnia, skąd przed godziną 14 odjeżdżał pociąg specjalny w kierunku Gdańska. Podróż przebiegała w doskonałych nastrojach, a do stacji Gdańsk Stadion (tym rzesiadki na Gdańsku Głównym) dotarliśmy mniej więcej dwie godziny przed rozpoczęciem meczu.

Przed spotkaniem dało się słyszeć głosy, że lechiści mający "wszystkiego dosyć", jak przed paru laty fani Lecha, mogą dążyć do tego, by przerwać ostatnie domowe spotkanie i w ten sposób wyrazić swoje niezadowolenie z wyników drużyny i obecnej sytuacji w klubie. Być może właśnie takie głosy, pojawiające się również w mediach, mogły sprawić, że zastępy policji były tego dnia zdecydowanie większe - z latającym nad naszymi głowami helikopterem włącznie.



Samo wchodzenie na sektor gości przebiegało jak zwykle w miarę sprawnie, ale oczywiście służby w pełnym rynsztunku w tunelu prowadzącym na trybunę wybierali co chwila kogoś do kontroli osobistej. Mniej więcej 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego zaznaczyliśmy swoją obecność głośnym "Jesteśmy zawsze tam...". Później zaś poświęciliśmy nieco uwagi miejscowym. "Hej k...y co was tak mało?!" - skandowaliśmy, by po chwili zaintonować po raz pierwszy tego dnia okazjonalną przyśpiewkę na cześć gdańskiego spadkowicza - "Ole ole, ole ole, spada gdańska k...a, wszyscy cieszą się". Nie wiedzieć czemu, miejscowym chamom skoczyło ciśnienie i zaczęli wymachiwać w naszym kierunku.



Ostatecznie na meczu pojawiło się trochę ponad 15 tys. kibiców. Dawno minęły czasy, kiedy lechiści podniecali się bijąc rekord frekwencji na swoim stadionie. Dwukrotnie wyższa liczba widzów to efekt obniżonych o 50 procent cen biletów na wszystkie trybuny oraz pożegnalny mecz w barwach BKS-u Flavio Paixao. W młynie gospodarzy wisiały m.in. flagi zaprzyjaźnionego Śląska i Czarnych Słupsk, a lechiści pozdrawiali również Raków Częstochowa.

W sektorze gości wywiesiliśmy 11 flag: Żyleta jest zawsze z Wami, Legia Warszawa (malowana), 100% Olimpia, Wola, Ursynów, Legijna Orneta, Muranowscy Legii Fani, Fanaticoss 03, Zjednoczone Południe, Bemowo, Śródmieście Płd. Spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona jednej z młodych fanek Lechii. W jej trakcie fani obu ekip zgodnie milczeli, a wspólne "stanowisko" wyrazili jeszcze raz w trakcie meczu - skandując (zainicjowane w młynie gospodarzy) "Zawsze i wszędzie policja j... będzie".



Na początek spotkania mieliśmy przygotowaną oprawę odnoszącą się do obecnej sytuacji Lechii. Najpierw rozciągnięta została malowana sektorówka przedstawiająca kibica przykładającego szkło powiększające do źrenicy. Kiedy miejscowi zaczęli wyglądać uważnie w stronę klatki, dojrzeć mogli rozwinięty chwilę później transparent "Ostatnia szansa zobaczyć k... z Gdańska". Podczas prezentacji (jak również kilka razy w trakcie spotkania) ponownie śpiewana była okazjonalna przyśpiewka "Ole ole, ole ole, spada gdańska k..., wszyscy cieszą się".



W tym samym czasie przygotowania do pierwszej oprawy rozpoczęli gospodarze, ale trochę czasu zajęło im rozciągnięcie całej choreografii. A składały się na nią: sporych rozmiarów czarny transparent "Ekstraklasę puszczamy z dymem", wycinana malowana sektorówka przedstawiająca kibica w kominiarce, trzymającego podpaloną kartę ekstraklasy. W tle pojawiły się czarne chorągiewki, a następnie spore ilości czarnych świec dymnych oraz race. Solidny pokaz pirotechniczny wraz z wiatrem w kierunku murawy sprawił, że spotkanie zostało przerwane na kilka minut.

Nasz doping tego dnia stał na mocno przeciętnym poziomie względem potencjału - w dużej mierze zawodziła koordynacja góra/dół, przez co śpiewaliśmy nierówno. Oczywiście nie brakowało wzajemnych uprzejmości. Co ciekawe spiker reagował tylko wtedy, gdy bluzgi leciały z naszej strony. I pier...lił jak potłuczony. Kiedy cisnęliśmy gdańszczanom, ten w trakcie meczu zaczynał gadanie o wygranej rugbistek Lechii sprzed kilku godzin. Zresztą wspomniane rugbistki "fetował" jeszcze parokrotnie. Były też teksty o tym, że w pierwszej lidze Lechię czekają ciekawe mecze i tym podobne. Warto czym prędzej rozpocząć leczenie.



Z kolei przed meczem i po jego zakończeniu próbowano nasze okrzyki zagłuszać przez podkręcanie muzyki. A ta tego dnia była dobrana tematycznie. Na przykład w przerwie puszczono cały kawałek "Nie płacz Ewka", który szybko został przez nas podchwycony. Pożegnalny utwór był w przerwie, pożegnalna oprawa lechistów w drugiej połowie. Wtedy najpierw rozciągnęli na górze malowane płótno "Uwielbiamy Lecieć Grubo" (pierwsze litery nieprzypadkiem tworzyły ULG), poniżej sektorówkę w kształcie klubowej koszulki, na dole wisiał transparent w barwach klubowych (ponad nim chorągiewki w tych samych kolorach), a całość zwieńczył konkretny pokaz pirotechniczny - głównie sylwestrowe wyrzutnie odbijające się z porządnym hukiem od membrany dachowej, ale także świece dymne i inne "świecidełka".



Warto jeszcze wspomnieć, że pod koniec pierwszej części gdy boisko opuścił żegnający się z gdańską publicznością Flavio Paixao, dla którego zawodnicy obu drużyn przygotowali szpaler. Oklaskiwany przez gospodarzy zawodnik nie doczekał się na kurtuazję z naszej strony. "Wypierd...j, wypier...j, wypier...j!" - niosło się z naszej strony, a chwilę później Portugalczyk usłyszał również "Flavio Paixao, ilu cię w d...ę je...ło?!".

W drugiej połowie w naszym repertuarze najlepiej wychodził "Hit z Wiednia", przy którym udało się zgrać górę z dołem, a później - kilkanaście minut przed końcem meczu - "Nie poddawaj się ukochana ma...". Nasz zespół atakował przez całe spotkanie, ale piłka jak na złość nie chciała wpaść do siatki. Parę minut przed końcowym gwizdkiem ruszyliśmy z pieśnią "Gdybym jeszcze raz...". Przez większość meczu w naszym sektorze powiewało kilkanaście dużych flag na kiju.

W ostatniej akcji meczu legioniści stracili piłkę na połowie rywala, a Kacpra Tobiasza, strzałem z około 60 metrów pokonał Gajos. Sędzia nie wznowił już gry, a miejscowi świętowali co najmniej tak hucznie, jakby trafienie miało zapewnić im ligowy byt. Staraliśmy się pocieszyć golkipera Legii skandując jego imię i nazwisko. Pod adresem lechistów zarzucone zostały z kolei - "Wypierd...ać z ekstraklasy, hej, hej!", a także "Nawet w pierwszej lidze, nawet w pierwszej lidze, ja cię ku...o nienawidzę!".

Nie pierwszy już raz z nami na wyjazd pojechał Czarek Miszta, którego nazwisko również skandowaliśmy po końcowym gwizdku. Piłkarzom, którzy podeszli pod nasz sektor podziękować za wsparcie mieliśmy do przekazania przede wszystkim to, że liczymy na wygraną w ostatnim meczu w tym sezonie - szczególnie, że wynik spotkania może zdecydować o spadku kolejnej drużyny. "Ze Śląskiem tylko zwycięstwo!" - skandowali fani Legii.

Po meczu lechiści dłuższy czas "rozmawiali" z zawodnikami w nieco innym tonie niż jeszcze tydzień wcześniej. My przez nieco ponad godzinę czekaliśmy na wyjście ze stadionu, po czym sprawnie przemaszerowaliśmy na pobliską stację i ruszyliśmy w drogę do Warszawy. Pomimo porażki, 4-godzinna podróż przebiegała raczej na dobrej zabawie - wszak był to ostatni wyjazd na kolejne dwa miesiące. W stolicy zameldowaliśmy się o 3 nad ranem.

W sobotę kończymy sezon meczem przy Ł3 ze Śląskiem, na którym spodziewany jest komplet publiczności. Wrocławianie, którzy nie mogą być pewni utrzymania, przyjadą do Warszawy pociągiem specjalnym w dobrej liczbie. Wszak ciężar gatunkowy tego meczu dla WKS-u jest bardzo poważny.

P.S. W sektorze gości wywieszone zostały transparenty "Wiesiek wracaj do zdrowia", "Maniek wracaj do zdrowia!" i "PDW Zwierzu F'03".

Frekwencja: 15 832
Kibiców gości: 1500
Flagi gości: 11

Autor: Bodziach

Statystyki
Lechia Gdańsk-Legia Warszawa
10strzały22
4strzały celne8
2rzuty rożne4
12faule13
2spalone0
0słupki0
0poprzeczki0
0żółte kartki0
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (134)

Żenada

Nie wracajcie do domu...

Wwa

Kompromitacja

tylko Legia!

Z taką grą i składem Jacuś i Miodek mogą tylko pomarzyć o europejskich pucharach
Bez szans niestety... remis z beznadziejną Lechią... wcześniej remis z Miedzią... wstyd

Kiel

Wstyd po prostu.

Nominacja do bramkarza sezonu rozstrzygnięta

A nieee, to szmata kolejki

Xyz

Zawsze się muszą ku...a ośmieszyć.

Wyrwikufel

Przegrać ze spadkowiczem w taki sposób to tylko Legia potrafi. Frajernia do kwadratu!!! Tobiaszmpowinien usiąść na ławce ze Śląskiem bo zaczął za bardzo gwiazdorzyć po finale PP.

leon

wstyd q..a 2 porażka z rzędu.

77/82

Dla kogo niespodziewana, dla tego niespodziewana. Albo gracie dla buka albo dla Legii. mam nadzieję, że autobus zostanie zatrzymany i kilku frajerów wróci do Warszawy z buta.

Żmija

@tylko Legia!: jaki remis!!??

Michał

A teraz przyjedzie Jacek Magiera i nas orżnie w następnym meczu. Dziady i tyle w temacie.

Matek

Niespodziewana porażka ???????????? Wstyd !!! Zero ambicji !!! Gwiazdy ekstraklasy

mietowy

ale kicha i to z kim? k.....a dzis pokazali ze sa bardzo mierni

L

Niespodziewana? Przeciez to standard pod koniec sezonu ze robia z siebie frajerow.

Julon

To co teraz prezent dla Śląska?

L

@Michał: a teraz przyjedzie Jacek Magiera i przyjmie 5 sztuk. Od kiedy ty te lige ogladasz? Od wczoraj?

Legia to my

Wstyd i amatorka.
Wyp.. piłkarzyki

PabloMięcielos#10

@tylko Legia!: Jaki ku...remis?!

L

@fan1956: a co ma Tobaisz do tego? Przeciez to normalna pozycja jak twoj zespol ma pilke. Nie jego wina, ze Rose jest idiotą.

Lolo

Wstyd i żenada!!! Paralityki! Tak się gra o miszcza! Buahaha

L

@leon: druga porazka z rzedu? XDDDDDDDDD

Biała siła

Brawo ciśnie się brzydkie słowo .DNA zwycięzców ,amatorka.A może cos w tym jest kupić sprzedać i u buka zarobić ,???

Zielu

Rosołki, Mucinki, carlitosy,rosy,bakusy, Sokołowskie i inne tego typu ogórki nie są godni grania w takim klubie jak Legia... wyjaśniła ich pierwszoligowa Lechia... o zgrozo

Pit

Wstyd.Dziady i piłkarskie kaleki.

mietowy

co na ten nasz treneiro powie ciekawego po tak swietnym meczyku

Matek

Niespodziewana porażka ???????? Wstyd i zero zaangażowania!!! Tak nie gra wice mistrz Polski !! Tak grają gwiazdy ekstraklasy ???????? ŻENADA !!! Kó.....za co wam płacą!! Żal naWas patrzeć!!!!!!!!

Andrzej

Nie pierwszy to taki mecz Legii, bramki z gówna. Nie mogę tylko zrozumieć czemu w takim meczu o nic nie dostaje szansy Strzalek w większy wymiarze czy Jędrasik, chociaż im by się chciało. Wchodzi Carlitos i Sokolowski

Zygu

Chyba ktoś zapomniał o haśle
" Gramy do końca "

Bartek

Zamiast Tobiasza bardziej bym winił Rose'a, traci kretyńsko piłkę zamiast nawet podać do tyłu do bramkarza. Gajos kolejnych 9/10 takich prób by przestrzelił... niefart.

MIODUSKI KONFABULANT

Kramer baku carlitos WON Z LEGII PAJACE

gazza

Osoba która sprowadziła nam na głowy Rose powinna zostać wywalona z klubu z dożywotnim zakazem wstępu !

GlaWLKP

Spodzuewana.

Bartosz83

Już przed meczem wyglądali na bardzo wyluzowanych , co mi się nie podobało. Było parę sytuacji , można coś było z tego strzelić , ale to nie zmienia faktu , że zagrali słabo i to ze spadkowiczem. Ten mecz ogólnie przypominał bardziej pokazowe spotkanie niż o punkty.

fan1956

Tak to normalne że ten pajac wychodzi pod połowę boiska i piłkę mu wrzucają za kołnierz, temu glutowi na ten pusty łeb wali, na ławkę go, co ja mówię powinien siedzieć na kiju od szczoty.

Filip

Brawo parówa,,Tobiasz ,, dziekujemy

W(L)

Patol sezonu,qrwa znowu wstydu narobili..

R1958

Ten gol to będzie karta przetargowa w wytransferowaniu i zarobienia grubych milionów euro z bramkarza w najbliższym okienku transferowym.

Elf

Tobiasz pajacuj dalej.Tutaj nie chodzi tylko o to, ze dostales taka bramke ale o caloksztalt. Puste przeloty masz praktycznie w kazdym meczu a dzisiaj Gajos ladnie Cie wyjasnil. Dlatego mam nadzieje,ze w przyszlym sezonie bronic bedzie Hladun,ktory umiejetnosciami Cie pokonuje.A Tobiasz gra dlatego bo Mioduski tak nakazuje poniewaz jest cisnienie aby Tobiasza sprzedac

Szpic

@L: Zapomniał dodać że na wyjeździe.

Pioter

Zdegradowana Lechia klepie nas i to po jakim meczu..to jest kryminał! Na śląsk wejście na stadion powinno być za darmo po takim meczu....

Adam

Brawo Tobiasz! Właśnie przeszedł mu koło nosa duży kontrakt i kilkaset tysięcy euro. Na drugi raz będzie pilnował klatki.

L

@Szpic: to niezly rząd.

mietowy

ktos niezle dzis zarobil u buchmarka

Borubar

Ale wstyyyyyd

Gregor

Dla mnie to akurat nie była niespodzianka. Pierwsze i trzecie miejsce chłopakom nie groziło, typowy mecz o Puchar karotki

arek

bramkarz jest jak saper, nie ma miejsca na pajacowanie

maroGSLegia

chociaż mogli dać pograć młodym od początku meczu czy chociaż początku 2 połowy. A tak rezerwowi się nie pokazali bo nie mieli kiedy... aa co niektorzy z pierwszego składu to w ogole nie powinni być nawet w rezerwie...ale to tylko moja opinia. Ogólnie to brak ambicji w tym meczu. OBOJĘTNOŚĆ!!!ps. Tak jak wcześniej pisali bramkarz w takiej sytacji praktycznie nie ma szans żeby wyłapać taka pilke...

Legionistaaa

Oj krótka pamieć co nie których, nie pamiętają już co robił Tobiasz przez cały sezon a zwłaszcza w finale PP. Jest młodym bramkarzem i jeszcze nie jeden błąd popełni. Chyba lepiej że w meczu o pietruszke niż w ważniejszym. Zejdzcie na ziemie i dajcie chłopakowi grać!!!

żeromak

za to Slisz się rozwija... w ostatniej kolejce zapoda hat trika ahahahaha

Pawel

@Legionistaaa:
Co ku...a zrobił? Przypomnij. Co wybronił oprócz finału w pucharze???
Troche mało jak na tyle spotkań. A ile bramek zaje...ał.

Leśny Dziadek

Tobiasz to małe miki, dostał chłopak nauczkę i niech wyciąga wnioski. To, co pokazała cała drużyna, to kupa kupy. Ale jeżeli chodzi o niektórych zawodników, to tylko potwierdzenie, że nigdy nie powinni grać w Legii. A jest ich zbyt dużo. Z tym składem co tydzień jest sraka, a co dopiero gra dwa razy w tygodniu. Oglądając stratę bramki wyobraziłem sobie rundę pucharową i walkę z zespołem z Gibraltaru. Na Łazienkowskiej remis, a w rewanżu podobny gol, w doliczonym czasie...I odpadamy. Niemożliwe? W Legii prezesa tysiąclecia nie ma granicy absurdu...

Jurek

Dziadostwo do potęgi. A Tobiasz ława. Romę to sobie oglądnie w TV

mądry

Nie wstawiać dzieci na bramke!!!
Wiele drużyn bagatelizuje pozycje bramkarza wstawiając tam maturzystów. Bramkarz może mało biega ale ma przełożenie na wieele punktów w trakcie sezonu.

Piotr Mokotów

Mnie po takich meczach tylko jedno nie denerwuję, że to nie moje pieniądze i nie moje kariery,przechodzą do historii.. boli że to historia Naszej (L) . Nie wiem jak w takich meczach można nie podnosić łatwej premii z boiska i podbijać sobie statystyki asyst i strzelonych goli. Później patrzy taki piłkarzyk na koniec w statystyki i brakuje mi jednej bramki do 50 bo o 100 to raczej żaden z nich już w najbliższej historii nie dojedzie. Serce kibica zawsze po takim meczu będzie bolało.. ale ile już tego się zdarzyło;) panie Jacku proszę o piłkarzy z pazernością na zwycięstwo.

MordaTyMoja

@Jurek:
Obejrzy. Nie pisz tutaj bo wstyd przynosisz.

olek

Niespodziewana porażka? ;)

Cygan Toruń

@arek: Raz się myli nie? A jak się pomyli to popiół zostaje po Tobie i nic więcej... no i co dalej powiem?

Kulfondno

Dno i tyle

Mietek

Wszyscy powinni na kolanach wracać do Warszawy albo czołgać się. Za taki mecz z frajerami, którzy spadają do I ligi powinni do karceru ich osadzić na tydzień do meczu ze Śląskiem.

Chris

Ani złotówki nie powinni dostać ale oddać kibicom dziady jedne, bez wstydu, bawić się potrafią ale grać już łajzy nie!!!

Maverick

Po tym jak raków został mistrzem a nasze pata(L)achy zostały wicemistrzami to każdy następny mecz w lidze w zasadzie niema znaczenia.Co z tego ze Legia ograła jagę skoro pojechała teraz do Gdańska i w zasadzie dala sobie strzelić...samobója.Takie bramki to na podwórku padają hahaha.Uważam ze w tym meczu niemożna mieć pretensji do tobiasza lecz do całego zarządu ze na chwile obecna grają piłkarze tacy jacy grają.Śmiem twierdzić że na przestrzeni roku zdobycie wicemistrza kraju oraz zdobycie pucharu jest zdecydowanie ponad stan grając właśnie tymi piłkarzami.Jak dla mnie to z tej ekipy został wyciśnięty absolutny max.możliwości.Jeśli Legia na przyszły sezon nie wzmocni się solidnie to będziemy mieli,,powtórkę z rozrywki"i znów zacznie się słanie obraźliwych tekstów na piłkarzy.Co do meczu to legia nie miała prawa wygrać skoro nie grał:Mladenovic,Ribeiro,Jędrzejczyk,Pekhart oraz Kapustka.Nie wspominając o braku formy Picha oraz Baku.Na dzisiejsza Lechię która ma skład 2 ligowy to niewystarczyło.
Teraz mecz ze Śląskiem.Jeśli zagrają w takim składzie jak dziś to mecz przegrają.Legia w zasadzie niema o co grać w przeciwieństwie do Śląska.Wiec można się spodziewać kolejnej pprążki ZWŁASZCZA ze można zarobić.

Olo

Niespodziewana? Przecież ledwo wygrali z II-ligowym KKS Kalisz, to co dopiero Lechia...

Darek

Nie potrafią wygrać ze spadkowiczem a za dwa miesiące mają grać w Europie. Dziadostwo i tyle.
Sprzedać tego Tobiasza bo na siłę gra tylko po to by ktoś go kupił i dawać Hładuna na bramkę. Jest dużo lepszy.
Gdybyśmy mieli napastnika w ataku a nie Rosołka to byśmy ten mecz wygrali.

Koneser polskiej piłki klubowej

Dudelange zaciera ręce

Jaro

@Darek: zgadzam się w pełni kolego wszyscy co mogli Lechię puknęła a Legia jak zwykle bukmacherka

Single malt

Widać za stary jestem (72) na takie numery w wykonaniu naszych orłów. Byłem pewien, że umoczą. Nie ma co się pienić,że Tobiasz i ten i tamten won. Jak będzie o co, to zagrają o klasę lepiej. Zawsze tak było. Od 1966 oglądam tych palantów. Widać taki klimat jest na Ł3. Pozdrawiam wszystkich, którzy mają „ Elkę” w sercu.

ZenekL3

@Legionistaaa: Trzeba szczerze przyznać, że od kiedy wszedł za Hładuna Tobiasz jest cieniem samego siebie. Tak wygrał Finał Pucharu ale trzeba być obiektywnym.

Rikki

Syf kiła i ukladziki to obraz dzisiejszej Legii za tydzień Śląskowi się podłożą i kibiców ma się w du..szy .Strikte mówiąc kibic dla tych grajków to idiota który nabija kiesę a głupich nie sieją sami się rodzą i za takich czubków te grajcatry nas mają. Łuk im w tyłeczek..

Gruby

Gdybym grał na bramce byłoby 0:0.
Serio, mam troche nadwagi, ale obiektywnie uratowałbym 0:0

Kermit

Głupie wrzucacie komentarze. Ani nam ani Lechii zwycięstwo nic nie daje, a Tobiasz nauczył się właśnie, że nie należy za bardzo oddalać się od bramki. To cenna nauka dla młodego bramkarza. Zapamięta ją do końca kariery.

Sarcastico

Zupełnie nie spodziewałem się takiego wyniku!

Kacperek B

Tobiasz dzieki za wynik :) mam mam nadzieje ze teraz ze Slaskiem bedzie Remis albo Porażką ale ty juz w bramce nie bedziesz grał ze Slaskiem :) tylko Ręcznik ! i bedzie remis a dzisiaj Slask Wygra z miedzia !

Syn trenera

Wstyd ,brak ambicji....bukmacherka...żenada...dramat...Gramy pełnym składem że spadkowiczem...Szybko sprzedać Tobiasza zanim potencjalny kupiec się zorientuje...Kolejny wybitny występ Slisza i Rosolka....zenada....

Mordechaj ben Szmuel (z Kutna)

Dobra wynik. Kupiecki! Dzis znow dzieki dobrzy ludzie z polska liga, bukmacher i Legia jestem do przodu pare tysieci. Dziekuje dla spocone pajace w koszulka Legia, dziekuje dla Kosta ale przeda wszystkiem dziekuje dla Nasz Brat z warszwska loża Darek. Kulczik bardzo duża Ciebie nauczył szalom.

Kacperek B

Slask - miedz - Domy na Śląsk dzisiaj o 12:30 ! - I X2 Mecz Śląsk - Legia ! Wisla Spada z Ligi - Tobiasz ! Dzieki za Kupon Bede na Zylecie w meczu z Slaskiem I Wiem ze Nie Wygracie ! X2 Slask Legia . A ty nie bedziesz Grał Tylko Recznik albo Dominik . Tylko LEGIA

Robert

Prawdziwy klown w bramce...

Ju(L)ius

No to szambo wyje..ło!! Przebudziły się uśpione trolle......

Ju(L)ius

Przecież to Rose spieprzył sprawę!! Ale zakompleksione małe człowieczki muszą raz na jakiś czas zgnoić Tobiasza..... Bo za bardzo się wyróżnia....

Zibi

Bukmacher rządzi

jarekk

Tobiasz to juz do szatni szedl a tu niespodzianka.

Mario

Tobiasz jest młody i się uczy. Dużo się nauczył. Ale ten wynik to wina zespołu. Co my chcemy w pucharach ugrać, jak nie potrafimy zajeździć spadkowicza ze 3, 4 do.... 1?

Vuko

Teraz sie wystawcie slaskowi

Panbuko

Ja rozumiem że piłkarze już czekają na koniec sezonu i że Legia ma już zapewnione 2 miejsce i o nic więcej nie gra, ale przegrać z drużyna spadająca z ligi ? I to jeszcze dać sobie strzelić bramkę w ostatniej minucie meczu ?
Żenada, podejrzewam że mecz ze Śląskiem tez odpuszcza i będzie max remis.

Marcinjarczewski1980@gmail.com

Jaki prezent o tej porażce wiedziałem już w środę narazie żegnam

Tomek(L)

Nawiązując do oprawy. To była ostatnia szansa zobaczyć Tobiasza w bramce.

powiś(L)e

Żenada , frajerstwo , amatorka.

asterix_paranoix

Dziwne. Gramy u siebie to jest ok ale na wyjazdach raczej pobieramy regularne wpier...e. A z ogonami tabeli to już reguła i tradycja. Danie dupy przez Kacpra irytujące ale wyjdzie mu na zdrowie. Trochę pokory się przyda. Wynik meczu to suma nie tylko jego błędu, ale też nieporadności całej ekipy .

77/82

@Gruby: wystarczyłoby, żebyś nie wyłaził przed pole karne bez powodu jak Tobiasz, a że jesteś gruby to pewnie by ci się nawet nie chciało :)

Urs72

@Ju(L)ius: szambo to bije cały czas od 2015roku .

Sektor 200

@Tomek(L):
Brawo bracie za wpis

bum

Piękna ustawka wyniku! Coś pięknego!

Jano

Zazwyczaj się wkurzam po takich meczach i to bardzo ale tak coś czułem że ten mecz o nic tak będzie wyglądał że skończy się 0-0 i tak by było gdyby Lechicie nie wyszedł strzał życia a nasz bramkarz zamiast pilnować bramki powoli szedł już do szatni, jak ma dalej Tobiasz być bramkarzem Legii to dobrze że taką frajerską bramkę stracił w takim meczu będzie miał naukę, choć ja na nowy sezon wstawiłbym Hładuna

singspiel

Kostek sprawdził kilku piłkarzy. do Picha, Charatina, Abu Hanny trzeba dorzucić Rosołka, Rose'a i Baku. Carlitos też dramat. za to Celhaka,, Muci, Augustyniak super

gazza

Bramkę zawalił i Rose i Tobiasz - 60 procent Rose - 40 procent Tobiasz.
Rose to jakaś masakra - kto takiego ogóra zatrudnił ???

Sebo(L)

Pzyznam się bez bicia,że wczorajszego meczu nie ogladałem.Ździwiłem się tylko gdy sprawdziłem jego wynik w telefonie.Jeszcze bardziej się ździwiłem gdy przyczytałem,że bramka padła w...98 minucie meczu. Wynik może niekorzystny ale nie oszukujmy się,wszyscy już są myślami na urlopach.Została ostatnia kolejka do odbębnienia i panowie piłkarze będą sie pakować na dalekie wyjazdy.Egzotyczne wczasy już dawno wykupione...Liga się dla Legii już zakończyła w zasadzie kilka kolejek temu.Jest wicek,jest PP i nie ma co się więcej podniecać.

Antolović

Tobiasz udowodnił, że jest dnem, a nie bramkarzem. Żaden normalny, zawodowy bramkarz nie ma prawa puścić gola z połowy boiska. To wstyd i kompromitacja tego patałacha. Nadal nie umie łapać dośrodkowań i tylko piąstkuje jak junior. Jego talent jest wyolbrzymiony, bo chcą go wypromować i sprzedać za wysoką cenę. Owszem wybronił kilka setek w sezonie ale to bardziej wina rywali którzy w niego trafiali. Gdzie mu do legend klubu Kazimierskiego, Robakiewicza, Młynarczyka, Szczęsnego, Boruca, Malarza czy nawet Muchy. Dać szansę Miszcie wcale nie gorszy, a gdy grał to był zaraz po kontuzji dlatego miał brak pewności siebie i ogrania. Na dziś jednak najlepszy jest Hładun ale on już powoli kończy karierę.

Www

Po czymś takim żaden poważny klub nie kupi takiego bramkarza więc raczej zostanie

ADI

PIŁKARZYKI PAJACYKI HAŃBICIE BARWY KLUB TRADYCJĘ A MY KIBICE DZIĘKI WAM PSEUDO PROFESJONALIŚCI JESTEŚMY POŚMIEWISKIEM NIE MACIE AMBICJI ANI HONORU ABY REPREZENTOWAĆ BARWY LEGII NIEUDACZNICY

klątwa Papszuna na Tobiaszu działa

Tobiasz gardłował na naszego - Warszawiaka, czyli Marka Papszuna. No to najpierw w meczu z Pogonią puścił pierwszego gola do wybronienia przez w miarę niezłego bramkarza, a później dostał z kopyta od swojego w dziąsło. A teraz skompromitował się w Gdańsku. Klątwa Marka Papszuna działa i działać będzie, bo jak w prywatnej rozmowie powiedział jeden z byłych piłkarzy Legii o Tobiaszu w kontekście pyskowania do Papszuna: on nigdy nic wielkiego w piłce nie zwojuje, bo jest jeszcze niedojrzałym owocem, a już zgniłym.

klątwa Papszuna na Tobiaszu działa

@Ju(L)ius: Owszem, wyróżnia się Tobiasz...głupotą, pychą i bufonadą.

Legion

@Antolović: Hładun powoli kończy karierę? Czy tobie gościu słońce zaszkodziło czy się uderzyłeś mocno w głowę? Hładun ma 27 lat, jest bliżej początku kariery niż końca. A Miszta to jest jeszcze słabszy niz Tobiasz. Poziom Rosołka i Skibickiego, tylko pozycja inna.

Jerry

Miała być Pogoń na pudle, a tu kuchenkorz wskoczył ma trzecie miejsce i portowcy są w dopiero.

SŁAWEK(L)

@Antolović: Jakiego Młynarczyka, pomyliłeś się z bramkarzem Odry Opole, widzewa i FC Porto, reszta się zgadza.

pnk

Każdy kto tu widzi winę Tobiasza po prostu nie zna się na piłce...

klątwa Papszuna na Tobiaszu działa

@pnk: Jeśli dla Ciebie strzał z kilkudziesięciu metrów, który wpada do bramki nie jest winą Tobiasza, to znaczy, że...w ogóle nie masz pojęcia o piłce nożnej. Ewidentna wina Tobiasza i katastrofalny błąd.

(L)eve(L)64

Proponuję aby Kacperek otrzymał ksywę "sześćdziesiątka'.
Kto za?

Juri

Nie pierwszy mecz który zawalił Tobiasz.
Hładun lepszy,no ale trzeba sprzedać i zarobić na młodym.

Wierny do śmierci

Mecz ze Śląskiem przegracie po znajomości pacynka po skacze piłkarzyki przysną i Magiera obroni wrednego hanysa i będzie wstyd na całą Polskę

Marce(L)i

@Sebo(L): Ostatnie pięć zdań Twojego komentarza 100%racji.Pozdrawiam

Wolfik

@Wierny do śmierci: Nie rozumiem tej podniety, bo ani Śląsk w Warszawie nie wygra ani tez się nie utrzyma. Jak znam życie dziś Płock wygra z Rakowem. I po teorii.

bronek49

trzy punkty Lechii to podarował Tobiasz ja byłem pewny że kiedyś tak się skończy on w każdym meczu wychodzi wysoko ,dziwię się że trenerzy nie zwracali mu uwagi na te wygłupy , Tobiasz chyba uważa że jest doskonałym bramkarze a tak nie jest niech zejdzie na ziemie bo kiedyś na nią upadnie powinien usiąść na ławe

Ziggy

@Wolfik:
60 minuta Płock prowadzi 1-0

Antypapszun

Tobiasz idiota w tej bramce i tak to się kończy właśnie.

May

miejmy nadzieję że nie będzie oddawanie meczu Śląskowi

Tomasz

@(L)eve(L)64: Ty nie wiesz co mówisz . Zastanów się co zasugerowałeś (!) , a potem przeproś Kacpra .

Klątwa ? Co najwyżej kwas .

@klątwa Papszuna na Tobiaszu działa: A Papszun to tak się niby całkiem ładnie zachowywał podczas finału Pucharu Polski ? Przypomnij sobie jakie Marek miał na nas (czyli na swoich ziomów) niezdrowe ciśnienie przed i w trakcie finału .

klątwa Papszuna na Tobiaszu działa

@Klątwa ? Co najwyżej kwas .: Oglądałem z bliska zachowanie dwóch ławek trenerskich przez cały mecz i niestety to nasi zaczęli w finale Pucharu Polski. Wyszła co poniektórym z naszej ławki trenerskiej słoma z butów. Najechało się do nas do Warszawy różnych wynalazków z podziwu świata i pod barwami Legii uskuteczniają oborę. A Marek Papszun to jest gość - nasz człowiek, Warszawiak. Malarz, Tobiasz et consortes mogą mu co najwyżej buty czyścić.

Wolfik

To był taki typowy mecz dwóch drużyn dla których sezon zakończył się już wcześniej. Gdyby nie "wystrzał życia" Gajosa (nie sądzę, by powtórzył swój wyczyn nawet na treningu) i niepotrzebna wycieczka naszego młodego bramkarza pewnie skończyłoby się na 0:0.

Ale teraz mecz w Warszawie i należałoby zachować "twierdzę" niezdobytą w tym sezonie.

Wolfik

@Sebo(L): Zgoda, ale w Warszawie przegrać z kolejnym spadkowiczem zwyczajnie nie wypada... :)

ZYLETA

Duch "Fryzjera" unosi się nad tym syfem

pol

@pnk: zmień leki

Polska - Kolumbia

Przeciwko Śląskowi tylko zwycięstwo !! I zejdźcie już z Kacpra , okropny błąd zrobił , lecz (jak już ktoś powiedział) jest to dla niego bardzo ważna lekcja . Teraz już chyba będzie uważał , będzie czujny i bardziej doświadczony , może właśnie nauczył się że trzeba mieć wyczucie dystansu (odległości) na boisku i uważać na gamoni z przeciwnych drużyn , które to gamonie cały mecz grają przeciętnie , a na koniec czają się na jeden decydujący przechwyt . Trzeba też wyraźnie powiedzieć , że to nasz atak najbardziej spieprzył ten mecz (Kramera bym się najmniej czepiał) . Chyba nie przesadzę jeśli powiem , że z tych sytuacji co były to powinno być 5 albo nawet 6 do jednego . Co ja mówię - powinno być 6:0 dla nas . Jest inaczej , dlatego oczekuję wysokiego zwycięstwa nad Śląskiem , musi być reakcja drużyny na tą wtopę z Gdańska ! Kto tego nie chce tak bardzo jak ja , ten ze Śląska . Ma być ku.wa zwycięstwo !

artic

Moze K.T juz cwiczyl co by tu odje..w meczu za tydzien ze Slaskiem Wroclaw zeby nie spadl z ligi??? niech sobie obejrzy w necie filmiki z Jojko,Cabajem,Przyrowskim czy innymi asami w bramce :) to moze cos sciagnie po ich obejrzeniu do swojego repertuaru baboli :)

artic

@Antolović: Kazimierski legenda??? A mecz z Gornikiem w 86 ??? Legendą to byl śp.Władek Grotynski a nie ten grajacy u buka na Goclawiu Kazimierski.

Pjoter

To jest patologia w najczystszej postaci...

Krzysztof

Legia myślami już na urlopie.

Czwarty Pasek Na Dresie

@Mordechaj ben Szmuel (z Kutna): pejsy przepociłeś z wrażenia?

Wojtek86

Padaka.

eM

Tak się zastanawiam czytając Wasze komentarze, czy to forum kibiców czy hejterów naszego klubu. Odważni w internecie.
Po co jazda z Kacprem. Koniec meczu, bramkarz powinien być wysoko i podłączać się do ofensywy. Takie bramki zdażają się na całym świecie i są to zwykle strzały życia. A czego miał bronić, remisu??? Mecz o nic a Wy szarpiecie klawiatury wylewając wiadro pomyj. Tobiasz się rozwija i błędy występują zawsze.
Bartek Slisz, ciągle przez Was hejtowany, w tym sezonie harował za trzech i poczynił gigantyczny postęp. Zaliczył masę kluczowych odbiorów i kreował grę do przodu. Oglądając mecz warto zachować trochę obiektywizmu. A na tym forum więcej Legii w Legii. Sezon ponad stan. Jest Puchar i Wicemistrz. Oby kilka wzmocnień i skomponowanie zespołu.

Viks

Ten mecz pokazał realne miejsce tej grupy w Polsce i w Europie. Tobiasz chce być koniecznie legendą i właśnie położył pierwszą cegłę pod jej budowę.

Wieczny fan Mioduskiego

Tobiasz- następca Kuszczaka Jojko i Gubca z Polonii

AntyKosta

@artic: Robert Gubiec i jego występ w Łęcznej - tego nic nie przebije

Masakra jakaś

Reakcja Malarza mówi wszystko

Legionistaa

Popłakać się można żeby tak przeje...ac

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2023 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.