Konferencja
Feio: Byliśmy lepsi niemal we wszystkim
Goncalo Feio (trener Legii): Jesteśmy sportowcami. Gratulujemy drużynie zwycięstwa, ale również ocena wyniku to poziom gry. Zarówno wynik, jak i poziom są dla nas mocno krzywdzące. Myślę, że... i nie boję się tego powiedzieć - byliśmy lepsi niemal we wszystkim.
Nasz pressing był dobry. Odzyskiwaliśmy piłki na połowie rywala, a to jest trudne z Jagiellonią. Stałe fragmenty - byliśmy lepsi. Rzecz, którą chcę zmazać, to proste straty, które napędziły kontry Jagiellonii. Jednak przy próbach odbudowy byliśmy skuteczni. Mieliśmy więcej sytuacji, były bramki... Patrząc na przebieg meczu, to nie jest dobre, bo co gol, to był nieuznany. Mogliśmy mieć większą kontrolę meczu. Zrobiliśmy więcej, żeby to wygrać. Gdyby futbol był sprawiedliwy, to byśmy wygrali. Jako sportowcy musimy akceptować ten wynik. Pracować i być lepszym.
Bilans z czołówką
Uważam, że to frustrujące, że mamy taki bilans z czołówką. Jednak trzeba przeanalizować przebieg tych spotkań. W innych rozgrywkach pokonaliśmy Jagiellonię. Trzeba pamiętać dlaczego dziś nie wygraliśmy czy w Białymstoku czy z pozostałymi ekipami. Poza meczem w Poznaniu, to były porażki różnicą jednej bramki. Aby wygrywać, to trzeba być konkretnym i zamykać akcje w polu karnym. To są procesy i elementy gry, które pozwalają zdominować przeciwnika mniej lub bardziej. Wiem, że ostatecznie liczy się wynik, ale, żeby wyciągać wnioski, potrzebna jest głębia. Trzeba dokładnie przeanalizować wiele aspektów.
Kontrakt
To nie jest pytanie do mnie. Nie mam żadnych nowych informacji do powiedzenia na ten temat. Nie martwię się o kontrakt. Martwię się o pracę z drużyną.
Powroty kontuzjowanych
Jako trener jesteś kluczowym elementem danego klubu i potem, szczególnie w takim klubie jak Legia, potrzebujesz wsparcia z różnych stron. Ostateczny wynik klubu jest skutecznością różnych działań klubu. Teraz potrzebujemy wsparcia sztabu medycznego. Wypadli nam kluczowi gracze i jako trener chcę mieć ich do dyspozycji. Szczególnie, że kadra nie jest obszerna i każdy się liczy. Chcemy piłkarzy jak najszybciej. Czy ktoś wróci na Chelsea? Wątpię, ale na mecz z Lechią ktoś już powinien dołączyć.