fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Carver: Pozycja Legii w tabeli jest fałszywa

Mikołaj Ciura, źródło: Lechia Gdańsk

- W poniedziałek pojedziemy do Warszawy z dobrym nastawieniem. Podejdziemy do meczu z szacunkiem do Legii, szczególnie po czwartkowym meczu z Chelsea, ale też bez strachu. Już pokazaliśmy nie raz, że potrafimy rywalizować z takimi zespołami - mówi przed poniedziałkowym meczem z Legią trener Lechii Gdańsk, John Carver.



- W pierwszej kolejności chciałbym pogratulować Legii tego, co dokonała w czwartkowy wieczór w Londynie. Wiem, jak trudnym jest pojechać na Stamford Bridge i wywieźć z tego stadionu dobry rezultat. Warszawiacy byli jednak niesamowici i zasłużyli na zwycięstwo. Ich ustawienie i plan taktyczny były wspaniałe, a dodatkowo pokazali świetną intensywność od początku, do końca meczu. To dowód na to, że zespoły z Ekstraklasa są w stanie rywalizować z najmocniejszymi drużynami. To dotyczy się również Jagiellonii Białystok, która dobrze zaprezentowała się na tle Realu Betis. Te wyniki wzbudzają szacunek do naszej ligi.

- Nie przedstawię teraz szczegółów taktycznych na poniedziałkowy mecz. Chcemy jednak ustawić zespół w dobrej strukturze. Pojedziemy do Warszawy na pewno z większą pewnością siebie, z racji naszego ostatniego wyniku, zwycięstwa 3-2 ze Stalą Mielec i dobrej końcówki tego spotkania w naszym wykonaniu.

- Patrząc na Legię, na to jak zagrali przeciwko Chelsea i na to w jakiej pozycji są w lidze, myślę, że jest ona trochę fałszywa, zdecydowanie za niska. Musimy więc dopilnować, by każdy z zawodników wspiął się na swój najlepszy poziom. Tylko wtedy uda nam się coś w tym meczu osiągnąć i zdobyć punkty.

- Jeśli będziemy mieli zbyt dużo pewności siebie, to możemy wpaść w kłopoty. Ale oczywiście nie możemy mieć w oczach strachu przed rywalem. Jesteśmy pewni i pokazaliśmy to, że potrafimy rywalizować z takimi zespołami, jak Legia. Podobnie będzie w Warszawie, jeśli będziemy realizować nasze założenia.

- Przewiduję, że to Legia będzie stroną dominującą w tym meczu. My będziemy musieli zachować cierpliwość i koncentrację przez cały mecz, bo to gospodarze zapewne będą częściej przy piłce, niż my. Jeśli na moment nam tego zabraknie, możemy zostać ukarani.

- Jest to miłe, że żaden z naszych zawodników nie będzie pauzował w tym meczu. Jedyne, co musimy mieć na względzie, to że Bohdan Sarnawskyj ma lekkie kłopoty zdrowotne, problemy ze ścięgnem Achillesa. Poza nim wszyscy są zdrowi i gotowi do gry.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.