Mrozek: Wygraliśmy cierpliwością i jakością
- To był szarpany mecz. Raz miałem wrażenie, że to my przeważamy, a raz że Legia. Było więc trochę nerwów z mojej strony, ale to jak w każdym spotkaniu. A czym wygraliśmy ten pojedynek? Swoją cierpliwością i jakością - powiedział po zwycięstwie z Legią Warszawa bramkarz Lecha Poznań, Bartosz Mrozek.
- Ciężko mi powiedzieć, jak wyglądała moja interwencja przy strzale głową Jana Ziółkowskiego i w którym momencie dostrzegłem piłkę. Widziałem, że obrońca Legii wyskakuje do strzału, ale szczerze mówiąc, i tak lekko mnie zaskoczył. Po uderzeniu zobaczyłem już tylko piłkę przelatującą obok słupka.
- Nasze przygotowania do tego meczu nie różniły się niczym od tych do meczu z Puszczą Niepołomice czy wcześniej Radomiakiem Radom. To były dokładnie takie same przygotowania.
- Nie chcemy myśleć już o mistrzostwie, a z dnia na dzień. Dziś musimy cieszyć się ze zwycięstwa z Legią, które nas do niego przybliża. Chwilę się tym podelektujemy i zaczniemy przygotowania do następnego meczu.
- Tak, po meczu rozdawałem autografy kibicom Legii. Tak szczerze, to jest to bardzo miłe, że, nie patrząc na kwestie kibicowskie, możemy rywalizować w czysty, sportowy sposób i być ze sobą fair.