Reprezentacja
Finlandia 2-1 Polska. Oyedele nie zagrał
W trzecim meczu kwalifikacji do Mistrzostw Świata, które odbędą się w 2026 roku w Kanadzie, Meksyku i USA, reprezentacja Polski przegrała z Finlandią 1-2. Do przerwy Polacy przegrywali 0-1. W spotkaniu nie wystąpił jedyny powołany zawodnik Legii Warszawa, Maximiliian Oyedele.
Mimo przedmeczowego kryzysu wizerunkowego spowodowanego zamieszaniem ze zmianą kapitana podopieczni selekcjonera Michała Probierza od pierwszych minut byli skoncentrowani i starali się przejąć inicjatywę. Pierwszy celny strzał w 5. minucie z rzut wolnego oddał Jakub Moder, jednak zbyt blisko środka bramki, by zaskoczyć Lukáša Hrádecký'ego. Kilka chwil później celne dośrodkowanie z prawej strony w okolice 5. metra posłał Matty Cash, do piłki doskoczył Krzysztof Piątek, ale jego strzał również nie sprawił większych problemów fińskiemu golkiperowi. W 11. minucie fenomenalną indywidualną akcją na lewej flance popisał się Nicola Zalewski, wyłożył podanie do niepilnowanego Krzysztofa Piątka, który uderzył z pierwszej piłki, jednak świetną, intuicyjną interwencją popisał się Lukáš Hrádecký. Szansę na dobitkę z najbliższej odległości miał jeszcze Matty Cash, ale w ostatnim momencie jego uderzenie zostało zablokowane ofiarnym wślizgiem przez jednego z defensorów.
Po pierwszym kwadransie intensywność i skuteczność akcji nieco opadła. W 28. minucie fatalny błąd w rozegraniu popełnił Łukasz Skorupski. Golkiper przyciśnięty pressingiem stracił posiadanie piłki, próbując naprawić swój błąd wybił futbolówkę spod nogi jednego z napastników, jednak wprost do innego z atakujących, którego zatrzymał już faulem, prokurując rzut karny. "Jedenastkę" pewnym strzałem w środek bramki wykorzystał Joel Pohjanpalo. Tak stracona bramka wprowadziła w szeregi "Biało-czerwonych" jeszcze więcej nerwowości, której gospodarze przed przerwą nie potrafili już wykorzystać.
Drugą część Finowie mogli już rozpocząć w najlepszy możliwy sposób. W 47. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego przeszło na dalszy słupek do kompletnie niepilnowanego Robina Loda, pomocnik opanował piłkę, jednak w momencie strzału ta zeszła mu ze stopy i z bliskiej odległości skierował ją tylko obok bramki. W 52. minucie gospodarze znów zaatakowali. Dośrodkowanie z lewej strony posłał Oliver Antman, pozycję w polu karnym wygrał Arttu Hoskonen, ale główkował tylko w słupek. Do dobitki, również głową, dopadł jeszcze Miro Tenho, jednak jego strzał został zblokowany przez Jana Bednarka i przeleciał nad bramką. Pięć minut później kombinacyjną akcję wykonali Matty Cash i Karol Świderski, prawy wahadłowy w pełni biegu wbiegł w pole karne i uderzył mocno na bramkę, lecz prosto w bramkarza.
Polacy z czasem wychodzili coraz wyżej i odkrywali się. W 64. minucie błąd w rozegraniu popełnił Sebastian Szymański, otwierające podanie za wysoko ustawioną linie obrony otrzymał Oliver Antman, który mimo problemów z opanowaniem futbolówki wyłożył ją na pustą bramkę do znanego z występów w Cracovii Benjamin Källmana, a napastnik pewnie podwyższył prowadzenie dla swojej kadry. "Biało-czerwoni" starali się szybko zdobyć bramkę kontaktową. Z dystansu z woleja uderzał Sebastian Szymański, ale dobrą robinsonadą popisał się diński golkiper, wybijając piłkę ponad poprzeczkę. W 69. minucie piłka wpadła już do siatki. Po dalekim wrzucie z autu głową zgrał ją Krzysztof Piątek, najprzytomniejszy w dużym zamieszaniu okazał się Jakub Kiwior, który wślizgiem dał jeszcze wiarę w osiągnięcie dobrego wyniku.
Około 72. minuty spotkanie zostało przerwane z powodu zasłabnięcia jednego z kibiców i akcji reanimacyjnej prowadzonej na trybunach, a piłkarze obu reprezentacji zeszli z murawy do szatni. Po kilkudziesięciu minutach resuscytacja powiodła się i mecz można było kontynuować. Polacy po wymuszonej przerwie nabrali wigoru i próbowali doprowadzić do wyrównania. Z dystansu swoich sił próbowali Sebastian Szymański i Jakub Kiwior, ale oba uderzenia nie były celne. W 88. minucie piłkę w polu karnym otrzymał Jakub Piotrowski, pomocnik obrócił się przy przyjęciu i momentalnie uderzył, jednak prosto w bramkarza. Polacy do końca meczu starali się uzyskać choćby remis, ale bezskutecznie i ostatecznie zaliczyli pierwszą porażkę w tej edycji eliminacji do Mistrzostw Świata.
El. Mistrzostw Świata 2026: Finlandia 2-1 (1-0) Polska
1-0 31' Joel Pohjanpalo (k)
2-0 64' Benjamin Källman
2-1 69' Jakub Kiwior
Finlandia: 1. Lukáš Hrádecký - 16. Matti Peltola, 5. Arttu Hoskonen, 18. Jere Uronen (71' 22. Ilmari Niskanen) - 8. Robin Lod (86' 4. Robert Ivanov), 14. Kaan Kairinen, 6. Glen Kamara, 15. Miro Tenho, 9. Fredrik Jensen (63' 17. Nikolai Alho), 11. Oliver Antman (86' 10. Teemu Pukki) - 20. Joel Pohjanpalo (63' 19. Benjamin Källman)
Polska: 1. Łukasz Skorupski - 16. Mateusz Skrzypczak, 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior - 2. Matty Cash, 10. Sebastian Szymański, 17. Bartosz Slisz, 8. Jakub Moder (87' 6. Jakub Piotrowski), 21. Nicola Zalewski - 23. Krzysztof Piątek (87' 9. Adam Buksa), 11. Karol Świderski (58' 13. Jakub Kamiński)
Żółte kartki: Kairinen - Bednarek, Zalewski
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa kadra reprezentacja Polska eliminacje mistrzostw świata Finlandia reprezemtacja Polski