Heiko Rannula po awansie z koszykarską Legią do finału play-off - fot. Bodziach
REKLAMA
REKLAMA

Koszykówka

Rannula: Po prostu jestem sobą

Bodziach, źródło: Legionisci.com / Legiakosz.com

Niespełna 42-letni estoński szkoleniowiec, Heiko Rannula przejął koszykarską Legię po przegranym przez legionistów spotkaniu Pucharu Polski z Górnikiem Wałbrzych. Od początku marca znacznie odmienił oblicze drużyny, zmienił także styl gry legionistów i doprowadził ich do finały play-off Orlen Basket Ligi.

- Myślę, że ta drużyna jest głodna zwycięstw. W play-offach, kiedy dochodzi się do finału, nawet jeśli nikt się tego nie spodziewał, wciąż chce się więcej i więcej. Myślę, że wszyscy o tym wiemy - jak już wspomnieliśmy, Legia zdobył swój ostatni tytuł w 1969 roku. Nie sądzę, żebyśmy potrzebowali zbyt wiele dodatkowej motywacji - mówi trener, który sprawił, że wiele indywidualności zaczęło współpracować ze sobą tworząc zespół.

Legia rozmawiała z Rannulą jeszcze przed rozpoczęciem obecnego sezonu, ale wówczas ostatecznie zdecydowano się zakontraktować Ivicę Skelina, którego następnie pod koniec lutego bieżącego roku zastąpił Estończyk. - Już latem ubiegłego roku odbyłem rozmowy z Aaronem Celem. To był mój pierwszy kontakt z Aaronem, Legią i prezesem. Wówczas nie doszło do porozumienia. Potem otrzymałem ofertę ze Słupska lub, powiedzmy, odbyłem kilka rozmów. Uznałem jednak, że to nie był dla mnie odpowiedni moment, ponieważ nadal graliśmy w europejskich pucharach z Cramo - mówi trener Legii.

Trener Rannula w play-offach potrafił "otworzyć" kilku zawodników, którzy wcześniej nie odgrywali takich ról, do jakich są predysponowani. Podczas meczu we Włocławku, pod koniec I połowy niewiele brakowało, a do szatni wyrzucony zostały Aleksa Radanov. Serbski skrzydłowy dostał jednak szansę w ostatnich minutach IV kwarty i... został bohaterem, dobijając najpierw jeden rzut spod kosza, a później trafiając dwie ważne trójki. - Moje podejście jako trenera jest takie: wychodzisz na boisko i dajesz z siebie wszystko. Nawet jeśli nie pójdzie ci dobrze, zawsze masz drugą szansę. Najważniejsze są jednak zasady drużynowe dotyczące obrony, ataku i tego, co trzeba robić dobrze. Nigdy nie będzie meczów, w których wszystko będzie idealnie zgrane lub w których wszyscy będą zdobywać punkty. Jeśli wykonasz pozostałe zadania prawidłowo, zawsze będziesz miał drugą szansę - mówi trener.

Całą rozmowę można przeczytać TUTAJ. A w niej m.in. o nauce polskiego, atmosferze tworzonej przez kibiców Legii na Łazienkowskiej, czy bardzo sporadycznym uśmiechaniu się.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (14)

+dodaj komentarz
🙂 😊 😃 😁 😂 🤣 😇 😉 😜 😎 😍 🤩 😤 🤨 😐 🤔 🧐 🥳 😟 ☹️ 😢 😭 😡 🤬 🤯 👍 👎 💪 👏 🤝 🖐 🙏 🎉 👀 🤡 💩 ☠️ ❤️ 🤍 💚 🖤 🔥 💥 🚀 🔴 ⚪️ 🟢 ⚫️ ⭐️ ⚽️ 🏀 🏉 🏐 🥇 🥈 🥉 🏅 🏆 🍺 🍻 🕯

p10 - 07.06.2025 / 19:22, *.orange.pl

Sektor 3B w Lublinie jak dobrze kojarzę. Lepszej okazji na MP nie będzie - trzeba to wygrać

odpowiedz
Samozwańczy dwugodzinny prezydent - 06.06.2025 / 22:44, *.t-mobile.pl

Będzie złoto

odpowiedz
ws - 07.06.2025 / 07:57, *.play-internet.pl

@Samozwańczy dwugodzinny prezydent: z Treflem będzie bardzo trudno. Oni potrafili odwrócić serię rok temu . Musimy z nimi mieć 4:0 albo 4:1 bo każdy kolejny mecz będzie na ich korzyść

odpowiedz
Egon - 07.06.2025 / 10:27, *.waw.pl

@ws:

Na szczęście my już od dawna odpoczywamy, a między Startem i Treflem dogrywka i piąty mecz.
Ten maraton z pewnością będzie im siedział w nogach.

odpowiedz
ws - 07.06.2025 / 13:41, *.centertel.pl

@Egon: jeśli nie będzie u nas kontuzji to tak ale mają szeroki skład, którym wygrali tytuł rok temu.

odpowiedz
Egon - 07.06.2025 / 14:50, *.waw.pl

@ws:

Po cichu liczę na to, że Start sprawi niespodziankę, a wtedy, przynajmniej teoretycznie, mogłoby nam być łatwiej.
No chyba, że Kamyk ogoli wszystkich i okaże się, że to właśnie on jest największym wygranym tego sezonu :-)

odpowiedz
ws - 07.06.2025 / 19:30, *.centertel.pl

@Egon: gramy ze Startem. Nie sądzę żeby Kamyk ograł nas taktycznie

odpowiedz
Egon - 07.06.2025 / 20:57, *.waw.pl

@ws:

Teraz albo nigdy :-)
Nie było mnie na świecie, jak nasi koszykarze ostatni raz zdobywali mistrzostwo.

odpowiedz
ws - 06.06.2025 / 17:18, *.play.pl

Oby został u nas długo i zbudował drużynę na BCL. Może jeszcze nie w przyszłym sezonie ale w kolejnym.

odpowiedz
Ju(L)ius - 06.06.2025 / 14:13, *.t-mobile.pl

Heiko!! Zastąp Feio!! Dasz radę!! 😁👍

odpowiedz
Korniszon - 06.06.2025 / 13:55, *.217.72

Kolejny złotousty filozof od Miodulskiego.

odpowiedz
Arek - 06.06.2025 / 16:52, *.tpnet.pl

@Korniszon: ale z czym Ty masz problem? Mimo wszystko, wolę czytać tego filozofa, niż jakiegoś korniszona z internetu, który chyba ma zerowe pojęcie o filozofii.

odpowiedz
sen o - 06.06.2025 / 10:56, *.net.pl

dobra robota

odpowiedz
Wołomin NR - 06.06.2025 / 10:31, *.centertel.pl

Był pan obecny na meczu piłkarzy Legii. Jak podobała się atmosfera na trybunach? I czy w ogóle lubi pan piłkę nożną?
- Lubię piłkę nożną. Zwłaszcza kiedy byłem młodszy, kiedy jeszcze grałem - wtedy dużo meczów oglądałem. Teraz, oczywiście, jako trener nie mam tyle czasu, żeby oglądać mecze, Ligę Mistrzów, czy coś w tym rodzaju. Ale ogólnie kocham piłkę nożną, a zwłaszcza atmosferę, która panuje na stadionie Legii. Właściwie, kiedy tu przyjechałem, nie wiedziałem o tym, że kibice Legii są znani w całej Europie, z tego co robią. Teraz widziałem to na własne oczy i bardzo mi się podobało. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę mógł obejrzeć jeszcze więcej meczów.

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.