Finał
Start Lublin 82-81 Legia Warszawa
W pierwszym finałowym meczu o mistrzostwo Polski w koszykówce, rozegranym w Lublinie, koszykarze Legii Warszawa przegrali ze Startem 81-82. W ostatniej akcji sędziowie nie odgwizdali ewidentnego faulu na rzucającym Kameronie McGustym... Stan rywalizacji, która toczy się do czterech zwycięstw, to 1-0 dla Startu. Kolejne spotkanie w środę.
Mecz finałowy rozpoczął się od intensywnej gry z obu stron. Najpierw Michał Krasuski trafił za trzy punkty dla gospodarzy, a zaraz po nim odpowiedział Ojārs Siliņš, zdobywając 3 punkty dla Legii. Obie drużyny wymieniały się ciosami, a po czterech minutach gry na tablicy widniał remis 7:7. Następnie Andrzej Pluta trafił pięknie zza łuku, jednak Emmanuel Lecomte natychmiast odpowiedział po wejściu pod kosz. W połowie pierwszej kwarty Legia prowadziła jednym punktem – 10:9, W tym momencie trener Heiko Rannula wziął pierwszy czas dla swoich zawodników. Po krótkiej przerwie obie drużyny kontynuowały walkę punkt za punkt. Dla Startu trafił Tevin Brown za trzy, a Ousmane Drame dołożył dwa punkty. Z kolei dla Legii celnie rzucali Aleksa Radanov i E.J. Onu, co doprowadziło do remisu 14:14. W końcówce kwarty żadnej z drużyn nie udało się zbudować większej przewagi. Ostatnie punkty w pierwszej odsłonie spotkania zdobył dla Startu były zawodnik Legii, Tyran De Lattibeaudiere. Pierwsza kwarta zakończyła się minimalnym prowadzeniem Zielonych Kanonierów – 18:17
Początek drugiej kwarty to dobry początek Legii – najpierw Kameron McGusty trafił po indywidualnej akcji, a następnie Andrzej Pluta dołożył kolejną trójkę. Legia wyszła na 6-punktowe prowadzenie. Gospodarze szybko odpowiedzieli. Najpierw Tyran De Lattibeaudiere zdobył 2 punkty, a potem Tevin Brown trafił za trzy, zmniejszając stratę do zaledwie jednego oczka (22:23). Legia znowu przejęła inicjatywę. Po celnej trójce Ojārsa Siliņša przewaga gości wynosiła ponownie 6 punktów, co skłoniło trenera Startu, Wojciecha Kamińskiego, do poproszenia o przerwę. Po niej Legia utrzymywała swoją przewagę, ale gospodarze zaczęli grać coraz lepiej. Tevin Brown popisywał się świetną postawą pod koszem, a po celnej akcji 2+1 Emmanuela Lecomte’a Start odrobił straty. Na 3 minuty przed końcem kwarty to gospodarze prowadzili jednym punktem – 31:30. Trener Legii szybko poprosił o czas. Po powrocie koszykarzy na parkiet toczyła się gra punkt za punkt, a żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większej przewagi. Ostatecznie po pierwszej połowie Start Lublin prowadził 39:38. W pierwszym finałowym meczu wciąż wszystko było możliwe.
Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrej gry gospodarzy. Legia miała problem z celnością rzutów, a Lublinianie wykorzystywali swoje szanse. Po kolejnej celnej trójce, której autorem był Courtney Ramey, przewaga Startu wzrosła do 9 punktów. Heiko Rannula poprosił o czas dla swoich koszykarzy. Po przerwie gra się wyrównała, a na 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty gospodarze utrzymywali 8-punktową przewagę, wygrywając 56:48. Wtedy legioniści wzięli się za odrabianie strat. Najpierw trafił Andrzej Pluta, który w tym momencie meczu miał już 18 punktów na swoim koncie. Następnie świetnym wejściem pod kosz popisał się Aleksa Radanov, zmniejszając stratę do 3 punktów. Kolejne dwie piękne akcje Radanaova – dwa trafione rzuty za trzy – wyprowadziły Legię na 1-punktowe prowadzenie (59:58). Gospodarze nie pozostali dłużni. Emmanuel Lecomte najpierw trafił po indywidualnej akcji, a następnie, równo z końcową syreną, zaliczł udany rzut za trzy. Po trzeciej kwarcie gospodarze prowadzili 63:59, a wynik spotkania wciąż pozostawał otwarty.
Ostatnia kwarta rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Emmanuel Lecomte trafił po indywidualnej akcji, a następnie Courtney Ramey dołożył trzy punkty, dając Startowi Lublin 9-punktowe prowadzenie. Legia odpowiedziała bardzo szybko. Michał Kolenda trafił za trzy, a chwilę później Kameron McGusty oddał kolejny celny rzut zza łuku. Przewaga gospodarzy zmniejszyła się do 3 punktów (73:70). Ale Start nie zwalniał tempa. Po indywidualnej akcji Aleksy Radanova oraz pięknym wsadzie, Legia odrobiła straty. Na 2 minuty przed końcem meczu wynik wynosił 77:77. Wtedy to Mate Vucić popisał się piękną akcją, kończąc ją efektownym wsadem, co dało Legii dwupunktowe prowadzenie. Jednak Ramey natychmiast odpowiedział rzutem za trzy, a na 30 sekund przed końcem Start prowadził jednym punktem (80:79). Trener Heiko Rannula poprosił o czas, przygotowując ostatnią akcję dla swojej drużyny. Po wznowieniu gry McGusty popisał się indywidualnym zagraniem, zdobywając dwa punkty, co dało Legii prowadzenie 81:80, zaledwie 10 sekund przed końcem meczu. W ostatnich sekundach meczu w akcji rzutowej faulowany był Ramey, który trafił oba rzuty wolne, przywracając Startowi prowadzenie (82:81). Legia miała jeszcze jedną szansę, ale McGusty nie trafił w ostatniej akcji, a Start wygrał pierwsze spotkanie serii jednym punktem, 82:81.
PLK: Start Lublin 82-81 Legia Warszawa
Kwarty: 17-18, 22-20, 24-21, 19-22
Start Lublin
nr | zawodnik | minuty | punkty | rzuty z akcji | za 2 punkty | za 3 punkty | za 1 punkt | zbiórki | asysty | faule |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
0 | M. Krasuski | 22:41 | 3 | 1/3 (33%) | 1/3 (33%) | 1 | 1 | 0 | ||
3 | C. Ramey | 32:02 | 15 | 4/7 (57%) | 1/2 (50%) | 3/5 (60%) | 4/4 (100%) | 1 | 5 | 3 |
5 | M. Turewicz | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
6 | T. De Lattibeaudiere | 24:07 | 4 | 2/7 (28%) | 2/5 (40%) | 0/2 (0%) | 4 | 1 | 3 | |
7 | B. Pelczar | 1:29 | 0 | 0 | 0 | 2 | ||||
8 | W. Kępka | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
10 | T. Brown | 27:21 | 19 | 7/13 (53%) | 3/5 (60%) | 4/8 (50%) | 1/2 (50%) | 6 | 3 | 1 |
15 | C. Williams | 12:28 | 0 | 0/2 (0%) | 0/2 (0%) | 1 | 0 | 2 | ||
19 | R. Szymański | 1:28 | 0 | 1 | 0 | 0 | ||||
20 | E. Lecomte | 33:15 | 16 | 6/15 (40%) | 5/14 (35%) | 1/1 (100%) | 3/3 (100%) | 2 | 9 | 1 |
21 | F. Put | 15:50 | 5 | 2/4 (50%) | 1/2 (50%) | 1/2 (50%) | 0 | 0 | 3 | |
23 | O. Drame | 29:19 | 20 | 9/13 (69%) | 7/9 (77%) | 2/4 (50%) | 9 | 2 | 1 | |
Suma | 82 | 31/64 (48%) | 19/37 (51%) | 12/27 (44%) | 8/9 (88%) | 28 | 21 | 16 |
Trener: Wojciech Kamiński
Legia Warszawa
nr | zawodnik | minuty | punkty | rzuty z akcji | za 2 punkty | za 3 punkty | za 1 punkt | zbiórki | asysty | faule |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
0 | K. Mcgusty | 33:07 | 16 | 7/13 (53%) | 5/9 (55%) | 2/4 (50%) | 5 | 8 | 0 | |
2 | D. Niedziałkowski | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
3 | A. Pluta | 32:47 | 21 | 7/15 (46%) | 3/6 (50%) | 4/9 (44%) | 3/3 (100%) | 3 | 3 | 0 |
10 | M. Vucić | 27:48 | 8 | 4/8 (50%) | 4/8 (50%) | 8 | 1 | 3 | ||
12 | A. Radanov | 20:49 | 14 | 5/5 (100%) | 3/3 (100%) | 2/2 (100%) | 2/4 (50%) | 4 | 0 | 2 |
15 | O. Siliņš | 28:30 | 10 | 3/8 (37%) | 3/8 (37%) | 1/2 (50%) | 2 | 3 | 3 | |
21 | J. Dąbrowski | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
23 | M. Kolenda | 28:32 | 8 | 3/6 (50%) | 1/2 (50%) | 2/4 (50%) | 3 | 1 | 4 | |
25 | D. Grudziński | 0:00 | 0 | 0 | 0 | 0 | ||||
28 | K. Sykes | 13:25 | 2 | 0/1 (0%) | 0/1 (0%) | 2/2 (100%) | 1 | 0 | 4 | |
32 | M. Wilczek | 2:07 | 0 | 0/1 (0%) | 0/1 (0%) | 0 | 0 | 0 | ||
35 | E. Onu | 12:55 | 2 | 1/3 (33%) | 1/1 (100%) | 0/2 (0%) | 1 | 0 | 2 | |
Suma | 81 | 30/60 (50%) | 17/29 (58%) | 13/31 (41%) | 8/11 (72%) | 33 | 16 | 18 |
Trener: Heiko Rannula
Komisarz: Jarosław Nowak
Sędziowie: Piotr Pastusiak, Wojciech Liszka, Bartosz Puzoń
Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz
Terminarz kolejnych spotkań finałowych:
11.06 (ŚR) g. 20:00 Start Lublin - Legia Warszawa
14.06 (SO) g. 20:00 Legia Warszawa - Start Lublin
16.06 (PN) g. 20:00 Legia Warszawa - Start Lublin
--
ew. 18.06 (ŚR) g. 20:30 Start Lublin - Legia Warszawa
ew. 20.06 (PT) g. 17:30 Legia Warszawa - Start Lublin
ew. 22.06 (ND) g. 17:30 Start Lublin - Legia Warszawa
Wszystkie finałowe spotkania będą transmitowane w Polsacie Sport 1.
fot. Bodziach
fot. Bodziach
fot. Bodziach
fot. Bodziach