Mulligan: To dopiero połowa rywalizacji
- Wiemy, że mierzymy się z mocnymi drużynami, ale udowodniliśmy, że potrafimy z nimi rywalizować. Gdybyśmy wykorzystali swoje pierwsze okazje, ten mecz wyglądałby inaczej. Kluczowe będzie, żeby w rewanżu zacząć tak jak tutaj, ale tym razem strzelić gola szybko. Musimy trzymać się planu, wykorzystać jakość, jaką mamy, i liczyć na całą kadrę – zmiennicy dzisiaj dali nam ogromny impuls i to będzie równie ważne w następnym spotkaniu - powiedział po meczu strzelec bramki dla Hibernian, Josh Mulligan.
- Na początku miałem świetną okazję, której nie wykorzystałem, i przez cały mecz szukałem bramki. Dlatego strasznie się cieszę, że udało mi się trafić na końcu i pomóc drużynie. Ten gol był naprawdę ważny, bo gdyby rywale strzelili trzeciego, mogło być po dwumeczu. Teraz jest 2:1 i wszystko zostaje otwarte przed rewanżem.
- To dopiero połowa rywalizacji. Pokazaliśmy już wcześniej, że potrafimy dobrze grać na wyjazdach, więc musimy po prostu powtórzyć taką postawę. Wierzę, że nas na to stać. Już w pierwszej połowie mieliśmy przewagę i tworzyliśmy sytuacje, ale kiedy nie wykorzystujesz okazji, przeciwnik dostaje więcej pewności. Oni pokazali jakość przy obu golach, a nam pozostało walczyć do końca – i dzięki temu udało się zdobyć tę bramkę.
- Myślę, że nasza siła w meczach wyjazdowych bierze się z tego, że każdy daje z siebie maksimum. Potrafimy zachować charakter i koncentrację nawet w trudnych atmosferach. Mamy dobry układ, jasny sposób gry i wszyscy w zespole wierzą w ten plan. Pierwsza część sezonu była ciężka, ale drużyna cały czas szła do przodu i skończyła trzecia w lidze. To pokazuje charakter. Cieszę się, że mogę być częścią tego zespołu i dołożyć coś od siebie.
- Nie oglądałem jeszcze powtórki tej sytuacji z rzekomą ręką. Rocky był pewien, że to faul, ale nie chcę oceniać. Tak czy inaczej, brak skuteczności na początku sprawił, że rywale złapali wiatr w żagle. Dlatego ta późna bramka była tak ważna – dała nam energię na rewanż.
- Gra w trudnych warunkach nas nie przeraża. W Partizanie atmosfera była naprawdę szalona, więc nic nas już raczej nie zaskoczy. To właśnie dla takich wieczorów tutaj przyszedłem – dla wielkich meczów w Europie. Dzisiaj nie wszystko poszło po naszej myśli, ale wciąż jest rewanż i jestem na niego gotowy. Przy samym golu widziałem, że obrońca idzie wślizgiem, więc próbowałem go minąć. Zablokował mój pierwszy strzał, ale piłka wróciła i poprawiłem – tym razem wpadło.
START: 19.08.2025 / KONIEC: 28.08.2025
