Legia - Promitheas - fot. Maciek Gronau
REKLAMA
REKLAMA
Koszykówka

BCL: Legia Warszawa 64-68 Promitheas Patras BC

Woytek, źródło: Legionisci.com

W drugim meczu rozgrywek Basketball Champions League koszykarze Legii Warszawa przegrali z Promitheas Patras BC 64-68. Spotkanie odbyło się w hali Torwar, a z trybun oglądali je piłkarze stołecznej drużyny. W greckim zespole nie zagrał czołowy zawodnik, Rob Gray, który doznał skręcenia stopy w ostatnim meczu ligowym z Maroussi, i trener wolał oszczędzić go na zbliżający się ważny mecz z PAOK-iem.



Legia Warszawa 64-68 Promitheas Patras BC - Maciek Gronau / 87 zdjęć 

Legia Warszawa 64-68 Promitheas Patras BC - Hugollek / 67 zdjęć 


 


Pierwsze punkty w meczu rozgrywanym w stołecznej hali Torwar zdobył Amerykanin Hammonds, trafiając za dwa. Pierwszy celny rzut zza łuku w tym pojedynku zaprezentował Sotiris Stavrakopoulos, a po jego próbie przy stanie 8:2 dla gości o czas poprosił Rannula. Po przerwie udaną akcją podkoszową popisał się Andrzej Pluta, zmniejszając straty. Po dwóch celnych rzutach osobistych Jayvona Gravesa przewaga Promitheasu zmalała do zaledwie dwóch oczek. Po chwili do remisu 8:8 doprowadził Ben Shungu. Trwała ostra walka pod oboma koszami, Grecy wyszli na minimalne prowadzenie, a po chwili wyrównał Shane Hunter. Pierwsze prowadzenie w meczu dał Legii Graves, a po chwili Hunter podwyższył je efektownym wsadem. Po kontrze punkty dla Promitheasu zdobył Macura, ale Michał Kolenda odpowiedział udaną próbą za trzy. Minutę przed końcem kwarty Legia prowadziła 17:14. Końcowe fragmenty były pełne zaciętej walki i fauli, a Legia wygrała tę odsłonę jednym punktem 17:16.  

Punktowanie w drugiej kwarcie rozpoczął Macura, dając ponownie prowadzenie greckiemu klubowi. Po efektownym rzucie Silins trafił za trzy, a po jego próbie Zieloni Kanonierzy wygrywali 20:19. Niedługo potem Łotysz powiększył swój dorobek punktowy, trafiając spod kosza. Georgios Limniatis, trener Promitheasu, poprosił o przerwę dla swoich zawodników. Po powrocie na parkiet Shane Hunter podwyższył prowadzenie swojego zespołu dzięki dwóm skutecznym rzutom osobistym. Po chwili ten sam zawodnik zdobył kolejne punkty spod kosza. Po nim trafił Graves, a Legia w połowie kwarty prowadziła 28:19, najwyżej w meczu. Sytuacja gości nie była łatwa, zwłaszcza że wykorzystali limit przewinień przy zaledwie jednym po stronie gospodarzy. Po celnej trójce Macury przewaga Legii wynosiła pięć punktów. W tym momencie o czas poprosił Rannula. Po wznowieniu Graves efektownie podał do Huntera, a ten ostatni zdobył punkty spod kosza. W końcówce Promitheas odrobił część strat, przegrywając minutę przed końcem jednym punktem. Graves podwyższył prowadzenie Legii na 33:30. Ostatecznie gospodarze schodzili na przerwę, wygrywając 33:32.


 


Początek trzeciej kwarty to długotrwały obustronny impas pod względem celnych rzutów z gry. W ciągu pierwszych dwóch minut tej odsłony jedyne punkty dla obu zespołów padły po rzutach osobistych. Zmienił to dopiero Leyton Hammonds, trafiając za dwa. Zaledwie kilka sekund po nim Andrzej Pluta popisał się celnym rzutem z dystansu, a po jego trójce legioniści wygrywali 37:36. W kolejnych fragmentach gracze Promitheasu wyszli na prowadzenie i osiągnęli nawet czteropunktową przewagę. Mocno odpowiedział Andrzej Pluta, zaliczając dwie celne trójki z rzędu. Po jego próbach gospodarze wygrywali 44:42. Prowadzenie podwyższył Maksymilian Wilczek, dobijając piłkę w akcji podkoszowej i zdobywając swoje pierwsze punkty w Lidze Mistrzów. Trzy minuty przed końcową syreną Grecy doprowadzili do remisu. Legię na prowadzenie mógł wyprowadzić Graves, jednak efektownie zablokował go Paulicap. Końcówka była bardzo wyrównana, trwała walka punkt za punkt. Ostatecznie drużyna gości minimalnie prowadziła przed ostatnią odsłoną – 50:49.

Na starcie czwartej kwarty Grecy powiększyli swoją przewagę dzięki celnej trójce w wykonaniu Hammondsa. Goście grali skutecznie w obronie, blokując próby rzutów w wykonaniu Legii. Zdobywali przy tym kolejne punkty. Po drugim w tej odsłonie trafieniu Hammondsa za trzy Promitheas wygrywał 57:49, a o czas dla swoich podopiecznych poprosił Heiko Rannula. Po powrocie na parkiet Silins dał swojemu zespołowi bardzo cenne punkty, trafiając zza łuku. W połowie kwarty Graves umieścił piłkę w koszu po skutecznej kontrze. Przewaga Promitheasu zmalała do czterech oczek, a o czas poprosił szkoleniowiec gości. Trzy minuty przed końcem meczu na tablicy widniał wynik 61:56 dla ekipy z Grecji. Za trzy punkty trafił Kolenda, zmniejszając straty. Niespełna minutę przed końcem po dwóch celnych rzutach osobistych Huntera rywale Legii wygrywali tylko dwoma punktami. Z wolnych trafiali też Grecy. Odpowiedział Pluta trafieniem spod kosza. Kilkanaście sekund przed końcową syreną za trzy trafił Hammonds. Zapewnił tym samym triumf swojej drużynie, która zwyciężyła w Warszawie 68:64. 


Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 19 października o 12:30 w hali na Bemowie z Czarnymi Słupsk. Kolejny mecz BCL rozegramy w przyszłą środę, 22 października w niemieckim Heidelbergu.


BCL Legia Warszawa 64-68 Promitheas Patras BC

Kwarty: 17-16, 16-16, 16-18, 15-18


Legia Warszawa
nrzawodnikminutypunktyrzutyza 2 pkt.za 3 pkt.rzuty wolnezbiórkiasystyfaule
1Błażej Czapla00:000000
0Jayvon Graves24:38145/13 (38.46%)5/10 (50%)0/3 (0%)4/6 (66.67%)665
40Shane Hunter26:34134/6 (66.67%)4/5 (80%)0/1 (0%)5/6 (83.33%)912
23Michał Kolenda28:5383/8 (37.5%)1/2 (50%)2/6 (33.33%)503
3Andrzej Pluta31:33145/14 (35.71%)2/4 (50%)3/10 (30%)1/2 (50%)620
42Carl Ponsar16:2200/2 (0%)0/1 (0%)0/1 (0%)222
11Ben Shungu28:2952/8 (25%)2/4 (50%)0/4 (0%)1/2 (50%)341
15Ojars Silins28:1383/6 (50%)1/1 (100%)2/5 (40%)210
13Matthias Tass12:2800/2 (0%)0/2 (0%)111
5Wojciech Tomaszewski00:000000
32Maksymilian Wilczek02:4921/1 (100%)1/1 (100%)200
Trener: Heiko Rannula


Promitheas Patras BC

nrzawodnikminutypunktyrzutyza 2 pkt.za 3 pkt.rzuty wolnezbiórkiasystyfaule
7Athanasios Bazinas26:5352/7 (28.57%)1/3 (33.33%)1/4 (25%)363
4Kendal Coleman16:5862/5 (40%)1/4 (25%)1/1 (100%)1/2 (50%)601
32Rob Gray00:000000
2Leyton Hammonds34:58208/15 (53.33%)4/6 (66.67%)4/9 (44.44%)503
8Evdoxios Kapetakis10:0800/2 (0%)0/2 (0%)202
29Antonios Karagiannidis08:5000/2 (0%)0/2 (0%)101
19Ioannis Komnianidis00:000000
12Angelos Lagios14:2421/2 (50%)1/2 (50%)102
55J.P. Macura24:12156/10 (60%)5/6 (83.33%)1/4 (25%)2/2 (100%)402
10Kendale McCullum33:42113/12 (25%)3/10 (30%)0/2 (0%)5/6 (83.33%)693
44Pauly Paulicap14:1131/4 (25%)1/4 (25%)1/2 (50%)502
77Sotiris Stavrakopoulos15:4462/8 (25%)2/8 (25%)100




Sędziowie: Luis Castillo (Hiszpania), Yan vezo Davidson (Madagaskar), Mehmet Sahin (Turcja)
Komisarz: Adam Greczyło (Polska)
Widzów: 4400

Centrum informacji o koszykarskiej Legii


koszykówka Legia Warszawa - Promiteas Kamil Piątkowski
fot. Maciek Gronau

koszykówka, Legia Warszawa - Promitheas Patras BC
fot. Maciek Gronau

koszykówka, Legia Warszawa - Promitheas Patras BC
fot. Maciek Gronau

koszykówka, Legia Warszawa - Promitheas Patras BC Andrzej Pluta
fot. Maciek Gronau

Legia Warszawa 64-68 Promitheas Patras BC - Maciek Gronau / 87 zdjęć 

Legia Warszawa 64-68 Promitheas Patras BC - Hugollek / 67 zdjęć 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (23)

+dodaj komentarz
🙂 😊 😃 😁 😂 🤣 😇 😉 😜 😎 😍 🤩 😤 🤨 😐 🤔 🧐 🥳 😟 ☹️ 😢 😭 😡 🤬 🤯 👍 👎 💪 👏 🤝 🖐 🙏 🎉 👀 🤡 💩 ☠️ ❤️ 🤍 💚 🖤 🔥 💥 🚀 🔴 ⚪️ 🟢 ⚫️ ⭐️ ⚽️ 🏀 🏉 🏐 🥇 🥈 🥉 🏅 🏆 🍺 🍻 🕯

Szpic - 18.10.2025 / 18:57, *.play.pl

W składzie ewidentnie są słabe ogniwa, a na ławce też szału nie ma. Zasłużona porażka po słabej i nieskutecznej grze przeciwko przeciętnemu rywalowi. Ten sezon będzie znacznie trudniejszy.

odpowiedz
Cezar. - 16.10.2025 / 10:59, *.centertel.pl

Niestety oglądałem,jaka niemoc i nieudolność w końcówce,mecz był spokojnie do wygrania,szkoda.☹️

odpowiedz
Potężna - 16.10.2025 / 10:02, *.centertel.pl

Od kiedy Cheerleaderka bębni i śpiewa przez megafon? To zawsze tak??? 💪

odpowiedz
Syn Księdza - 16.10.2025 / 00:26, *.netfala.pl

Dramat, porażka na własne życzenie....

odpowiedz
ws - 15.10.2025 / 23:41, *.play.pl

Było do wygrania ale trochę zabrakło. Przeciwnik nie kontrolował meczu jak Rytas. Drugi mecz pokazał że brakuje dwóch zawodników do rotacji. Jak w play off graliśmy w ośmiu. Dziś zupełnie rozczarował mnie Tass. Ponsar na ligę wystarczy ale na BCL to za mało. Nie wiem do końca co sądzić o Shungu. Za krótko grał Wilczek . Frekwencja niezła. Myślę że regularnie na mecze ligowe może być około trzy tysiące a w play off to cztery do pięciu o ile godziny meczów będą rozsądne tak 19 -20. Doping jak na Torwar całkiem niezły. Ta hala ma specyficzną akustykę. Wszystko dla Legii było tu nowe do czego trzeba sie przyzwyczaić. Nie tylko obręcze ale też podłoże i oświetlenie.

odpowiedz
Egon - 16.10.2025 / 09:39, *.waw.pl

@ws:

Frekwencja faktycznie całkiem dobra, chociaż widać, że mody na koszykówkę, to jeszcze w Warszawie nie ma.
Potrzebna jest nam jak najszybciej nowa hala, żeby można było konkretnie ruszyć z popularyzowaniem kosza w Warszawie.

odpowiedz
e(L)farmazone - 15.10.2025 / 23:35, *.orange.pl

Wy...ać Plutę i Kolendę, w ich miejsce dobra szóstka i dziesiątka!

odpowiedz
grzesiek - 15.10.2025 / 23:28, *.centertel.pl

shungu i tass to chyba bardziej pomysly ranuli niż arona. No i troche jakby odstawali poziomem. Chociaz tass pewnie mial duzo zadan defensywnych. Shungu aż taki słaby nie jest. Niestety detale decydują. Przegraliśmy nie wiele. w niektoryxh sytuacjach np 5 pkt nasza przewaga brakowalo zimnej głowy i spokojnej gry 2 za 2 np. Trojki nie siadaly wiec teoche bez sensu bylo rzucac i nie rzucalismy.

SCzerze to mi bardziej zal tyych punktow straconych na wilnie bo tam jakby troche wole walki zabraklo a dzis po peostu szczescia i chlodnej glowy.

odpowiedz
grzesiek - 15.10.2025 / 22:59, *.centertel.pl

shungu coś słabawo....reszta ok. tylko troche za mało wpadło. Cóż bywa, a szkoda bo pozniej pkt może braknąć...

odpowiedz
Egon - 15.10.2025 / 23:29, *.waw.pl

@grzesiek:

Gdybyśmy mieli na boisku Vucica zamiast Tassa, to ten mecz byśmy wygrali.
Tass na razie zawodzi na całej linii.

odpowiedz
p10 - 16.10.2025 / 07:55, *.centertel.pl

@Egon: Gdybysmy grali na Bemowie to bylaby wygrana ... Tass albo chory wirus złapał, albo zmęczenie braku przerwy od Eurobasketu. Z tym ma problem wielu graczy. Jak nie to po prostu nie pasował styl przeciwnika. Ja dalej w niego wierzę. Vucic by z nimi nie pograł bo rywal był dużo wyższy i silniejszy. To się tak wydaje bo jest inny moment sezonu.

Jakby głupie błędy, czy decyzje indywidualne wypisać to bylo ich ponad 10. I szybkie faule najlepszego Gravesa. Troche to efekt nawykow i zapomnienie że gramy na Torwarze

Dziwią mnie opinie że trener nie panuje nad sytuacją, jak po czasie zaczynaliśmy grac lepiej a potem zawodnicy jakby momentami zapominali założenia i grali swoje. Skład sie dociera

8-mio osobowa rotacja tez za wąska na BCL. Moze niedługo Tomaszewski pomoże w obronie bo zaczął treningi, a w grudniu zagramy i z Thompsonem i Ponsarem w BCL. Tylko byśmy mieli do tego czasu o co grać. Bo dla nas te mecze to najważniejsze do końca roku. Na ligę jeszcze czas sie ogarnąć

odpowiedz
Egon - 16.10.2025 / 09:31, *.waw.pl

@p10: Vucic niższy, ale trochę by tych zbiórek z pewnoscią dorzucił, a Tass był wczoraj zupełnie bezproduktywny.
Hunter - świetna skuteczność i 9 zbiórek (obawiam się, że do końca sezonu może z nami nie pograć).
Pluta, Graves i Kolenda też zebrali dużo piłek.
Zabrakło nam bardzo niewiele, właśnie tego trochę konkretniejszego wkładu w grę Tassa.
Trudno, jedziemy dalej.

odpowiedz
grzesiek - 16.10.2025 / 10:01, *.centertel.pl

@p10: no jak thomson by wrocil w grudniu to kapitalna sprawa.

odpowiedz
grzesiek - 16.10.2025 / 10:05, *.centertel.pl

@p10: ten lewoskrzydłowy czarnoskory dla greków co rzucil decydującą trojke zrobił tam robote. Wygrał im mecz. Ale pokazaliśmy sie z bardzo dobrej strony nawet przegrywając 6 pkt szybko odrabialiśmy.
Rannula to kocur. Bardzo dobry trener. Mam nadzieje ze na lata.

odpowiedz
p10 - 15.10.2025 / 22:59, *.orange.pl

Mecz przegrany na własne życzenie. Głupie błędy indywidualne. Z Shungu -20 pkt na parkiecie, Tass jeszcze gorzej - nie dojechał na mecz , niepotrzebne faule Gravesa . I te głupie rzuty za 3 pkt. Z chłodną głową byśmy ten mecz wygrali.

Torwar ma twarde obręczne i nie wiadomo po odbiciu w którą stronę poleci piłka, więc jak jest czas na zegarze i otwarta droga do kosza to trzeba atakować obręcz a nie walić trójki jak nie ma kto ich zbierać.

Mamy jako jedyny zespół bilans 0:2 bo Rytas przegrał niespodziewanie mecz wyjazdowy. Szkoda, bo drugi mecz przegrany po wyrównanej walce

odpowiedz
Egon - 15.10.2025 / 23:24, *.waw.pl

@p10:

Martwi mnie dyspozycja Tassa.
Z taką grą na tej pozycji daleko nie zajedziemy, zwłaszcza w BCL.
Mieliśmy wreszcie mieć środkowego z prawdziwego zdarzenia, tymczasem na razie, to nie jest nawet połowa Vucica.

odpowiedz
Wykson&Kulson - 15.10.2025 / 22:36, *.datapacket.com

Tass okrągłe ZERO. To już lepiej było trzymać Darka Wykę. Też grał na ZERO ale przynajmniej swój chłop był.

odpowiedz
MiszaPraga - 15.10.2025 / 22:26, *.plus.pl

Próbowałem to oglądać na TVP Sport ale to była taka padaka że rezygnowałem, koniec końców widzę że grali piach!

odpowiedz
p10 - 16.10.2025 / 09:11, *.centertel.pl

@MiszaPraga: Jakbyś sie interesował koszem to byś widział, że w tym momencie sezonu nawet drużyny Euroligowe grają totalny chaos i łapią straty. Początek sezonu rządzi się swoimi prawami. Taka jest koszykowka

odpowiedz
MiszaPraga - 16.10.2025 / 11:52, *.plus.pl

@p10: Zrozumiałem, Pozdrawiam

odpowiedz
Barnaba Król Portalu Legionisci.com - 15.10.2025 / 22:07, *.110.97

Jeszcze dodam że granie Kolendą w pierwszej piątce to kryminał. Myśli że numer 23 sobie wziął i jest drugi Żordan? Z czym do ludzi?

odpowiedz
Barnaba Król Portalu Legionisci.com - 15.10.2025 / 22:03, *.110.97

Mieliśmy dobrych obcokrajowców🏀 (Vucic, Radanov, Sykes, Onu) to naściągali jakis poprzepłacanych ogórów. Oprócz Grawesa do niczego się nie nadają!💩

odpowiedz
Arek - 15.10.2025 / 22:53, *.tpnet.pl

@Barnaba Król Portalu Legionisci.com: jakbyś Ty się nadawał do czegokolwiek.

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.