W meczu 10. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z We-Metem Futsal Club Kamienica Królewska 2-4. Do przerwy legioniści przegrywali 0-2. Kolejne spotkanie rozegrają 5 listopada o godz. 20 z Futsalem Leszno.
W 5. minucie Tomasz Warszawski popisał się doskonałą interwencją. Kolejne minuty to okres wyrównanej gry z pojedynczymi dobrymi sytuacjami z obu stron. W 12. minucie powinien paść gol dla Legii, jednak Eric Sylla minimalnie spudłował, choć miał przed sobą jedynie bramkarza. Po chwili ten sam zawodnik nie zdołał wbić piłki do bramki w stuprocentowej sytuacji. W 14. minucie nieporozumienie w szeregach Legii wykorzystali rywale, a do bramki trafił Mateusz Madziąg. Po chwili ten sam zawodnik wygrał pojedynek z Rui Pinto i posłał piłkę w długi róg.
Tuż po przerwie na listę strzelców po raz pierwszy w tym sezonie wpisał się Luca Priori. W odpowiedzi gola strzelił Bryan Mera. W 34. minucie kontaktową bramkę zdobył Władysław Tkaczenko. Na ostatnie 3 minuty Legia wycofała bramkarza, co - jak zawsze w przypadku stołecznego zespołu - przyniosło odwrotny do zakładanego skutek. Na niespełna minutę przed końcem do pustej bramki bramki trafił Bryan Mera, ustalając wynik na 4-2.
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 4-2 (2-0) Legia Warszawa
1-0 - 14:01 Mateusz Madziąg
2-0 - 15:14 Mateusz Madziąg
2-1 - 20:21 Luca Priori
3-1 - 25:33 Bryan Mera
3-2 - 33:08 Władysław Tkaczenko
4-2 - 39:10 Bryan Mera
We-Met: 99. Jakub Kornat, 2. Mateusz Madziąg, 55. Bryan Mera, 7. Janderson de Oliveira, 77. Dawid Łapigrowski
rezerwa: 1. Jarosław Morykyszka, 44. Tymoteusz Labuda, 6. Kamil Roll, 8. Ezequiel Jarosławski, 20. Ołeksandr Bondar, 23. Filip Vaktor, 28. Wjaczesław Kożemiaka, 37. Dominik Ostrak
rezerwa: 18. Michał Sobków, 2. Sawa Łutaj, 5. Mykyta Storożuk, 7. Piotr Makowski, 9. Eric Sylla, 10. Rui Pinto, 21. Oskar Szczepański, 22. Henri Alamikkotervo
żółte kartki: Łapigrowski, Kożemiaka - Hugo Alves, Priori
Centrum informacji o futsalowej Legii
