Takiej oferty nie mog?em odrzuci?
Wywiad z: Siergiej Omielja?czuk, źródło: Gazeta Wyborcza
W sobot? wieczorem ze zgrupowania w Hiszpanii wrĂłcili pi?karze Legii. Tego samego dnia wczeĹnie rano pociÄ
giem z Mi?ska przyjecha? 22-letni obro?ca Torpeda Mi?sk i m?odzie?owej reprezentacji Bia?orusi kupiony przez Legi? na trzy lata za 220 tys. dolarĂłw. Sto?eczny klub interesowa? si? nim ju? od lata ubieg?ego roku. D?ugo jednak strony nie mog?y dojĹ? do porozumienia. Polacy zamierzali go tylko wypo?yczy?, a Bia?orusini chcieli transferu definitywnego. Wreszcie zawarto umow?. DziĹ ca?a kwota ma trafi? na konto Torpeda.
Maciej Weber: Czy jest Pan zadowolony z przyjazdu do Warszawy?
Siergiej Omielja?czuk: - Dosta?em konkretnÄ
ofert?. Grzechem by?oby z niej nie skorzysta?. W lecie ubieg?ego roku ludzie z Legii przyglÄ
dali mi si?. WystÄ
pi?em w meczu sparingowym. Dru?yna mi si? spodoba?a. Tamten mecz wygraliĹmy wysoko, ale przeciwnik nie by? zbyt mocny.
- Rozmawia? Pan wtedy z trenerem SmudÄ
?
- OczywiĹcie. Trener powiedzia?, ?e chcia?by jeszcze mi si? przyjrze?. Ale to by?o niemo?liwe. Na Bia?orusi trwa? sezon ligowy. Mecze odbywa?y si? praktycznie co drugi dzie?. Nie mog?em sobie pozwoli? na d?u?szy pobyt w Polsce.
- Trener Franciszek Smuda uzna?, ?e jego dru?ynie potrzebny jest klasyczny lewy obro?ca. Podczas zgrupowa? na Cyprze oraz w Hiszpanii na tej pozycji prĂłbowani byli Brazylijczycy i Rosjanin Jewgienij Korabliow. ?aden z nich si? nie spodoba?. Co mog?o zdecydowa?, ?e Siergiej Omielja?czuk znalaz? zatrudnienie w Legii?
- Chyba dobrze gram lewÄ
nogÄ
. PrawÄ
mam jednak niewiele gorszÄ
. W Torpedzie wyst?powa?em zarĂłwno na lewej, jak i na prawej obronie. By? mo?e wi?c o transferze zadecydowa?a pewna wszechstronnoĹ?.
- Orientuje si? Pan, kto b?dzie gra? z Panem w zespole? Wi?kszoĹ? zawodnikĂłw Legii to byli albo obecni reprezentanci kraju.
- W tamtym meczu bardzo dobrze prezentowa? si? obro?ca Jacek Zieli?ski. Wiem, ?e on i Bartosz Karwan grajÄ
w reprezentacji Polski. Ale mnie podoba? si? przede wszystkim gracz z numerem dziesiÄ
tym [Marcin Mi?ciel - przyp. red.]. Jest szybki i dobry technicznie. Wydaje mi si?, ?e widzia?em go kiedyĹ w waszej reprezentacji m?odzie?owej, jednak nie mam pewnoĹci. Jestem w kursie, je?eli chodzi o rozgrywki polskiej ligi. Wiem, ?e Legia na pĂł?metku zajmuje trzeciÄ
lokat?. Wiem te?, ?e jej plan minimum to start w europejskich pucharach. To mi si? podoba i widz? w tym swojÄ
szans?.
- Czy polskie kluby mia?yby szanse w lidze bia?oruskiej?
- Nie tylko mia?yby, ale i wyra?nie by wygrywa?y. Moim zdaniem wi?kszoĹ? bia?oruskich zespo?Ăłw przegra?aby z czo?owymi polskimi dru?ynami cztery lub pi?? do zera. Nie mia?em wielu okazji, by przyjrze? si? z bliska polskim pi?karzom. Gdy mia?em 18 lat, graliĹmy z juniorami Wis?y. To by? dobry zespĂł?, ale akurat wtedy zremisowaliĹmy 2-2. Niedawno widzia?em w Turcji Poloni? Warszawa. Mam dobre zdanie o waszym futbolu, mimo ?e w meczu eliminacji mistrzostw Europy pokonaliĹmy was 4-0 i to na waszym terenie. To by?a dla mnie ogromna niespodzianka, bo przecie? polska pi?ka cieszy si? znacznie wi?kszÄ
renomÄ
. W dodatku wczeĹniej zremisowaliĹcie na wyje?dzie z UkrainÄ
, a to przecie? mocna dru?yna.
- Torpedo Mi?sk, z ktĂłrego przychodzi Pan do Legii, to jeden z najsilniejszych bia?oruskich zespo?Ăłw.
- Moja dru?yna zajmuje drugÄ
lokat? w naszej lidze. Mog?em powalczy? o mistrzostwo Bia?orusi, bo by?a na to szansa. Przysz?a jednak propozycja z Legii. Takiej oferty nie mog?em odrzuci?.
- Nikt inny nie chcia? mie? u siebie reprezentanta bia?oruskiej m?odzie?Ăłwki?
- Dosta?em propozycje z kilku bia?oruskich i rosyjskich klubĂłw, ale z szansÄ
na gr? w takim zespole jak Legia nie mog?y si? rĂłwna?. ZresztÄ
nie chcia?em d?u?ej zostawa? w tamtym regionie. Warunki do ?ycia nie sÄ
u nas najlepsze.
- Legia d?ugo nie mog?a si? porozumie? z Torpedem w sprawie pa?skiego transferu. Tak?e dlatego, ?e w tym klubie istniejÄ
dwa oĹrodki decyzyjne: jeden w Mi?sku, a drugi w USA.
- W Stanach dzia?a nasz g?Ăłwny mened?er. To wiele utrudnia. Ju? kilkakrotnie wydawa?o mi si?, ?e zostan? legionistÄ
, ale tak si? nie dzia?o. SÄ
jednak tego plusy. Poniewa? dzia?ajÄ
tam nasi ludzie, dosta?em propozycj? gry w pierwszoligowym zespole ameryka?skim. Mia?bym tam pojecha? po zako?czeniu sezonu. To jednak daleko, a ?eby tam gra?, chcia?bym najpierw wszystko sobie obejrze?. Propozycja z Warszawy wyda?a mi si? znacznie bardziej interesujÄ
ca.
- O ile wi?cej b?dzie Pan zarabia? w Legii ni? jako zawodnik Torpeda?
- Du?o wi?cej. Mo?e dwa razy. Ale to zale?y oczywiĹcie od tego, czy b?d? gra? w pierwszym sk?adzie.
- Na razie mieszka Pan w budynku klubowym. Czy Legia obieca?a Panu mieszkanie?
- To sprawa przysz?oĹci, ale rzeczywiĹcie mam dosta? mieszkanie. Chcia?bym do niego sprowadzi? dziewczyn?, z ktĂłrÄ
jestem od pĂł?tora roku. Zdaj? sobie spraw?, ?e poczÄ
tkowo mog? czu? si? samotny. MĂłwi? troch? po angielsku, ale s?abo. Polski rozumiem, lecz nie umiem mĂłwi? po waszemu. Uprzedz? dalsze pytania. Mam niewielkÄ
rodzin?: ojca, matk? i starszÄ
siostr?. Oni jednak zostanÄ
w kraju.
- Liczy si? Pan z tym, ?e w Legii wcale nie musi gra? w pierwszym sk?adzie?
- Zdaj? sobie spraw?, ?e w tym zespole jest wielu dobrych zawodnikĂłw i nikt nie podaruje mi miejsca w podstawowej jedenastce. B?d? o nie walczy?.
- W zwiÄ
zku z Pana przyjĹciem ktoĹ z Legii mo?e usiÄ
Ĺ? na ?awce rezerwowych. Nie boi si? Pan, ?e zespĂł? dobrze czuje si? w swoim gronie i nowi gracze mogÄ
nie zosta? zaakceptowani?
- JesteĹmy zawodowymi pi?karzami i nie podejrzewam, ?e jakaĹ zawiĹ? mog?aby tu mie? miejsce. O wszystkim zadecydujÄ
walory sportowe.
- Warszawa to Pana punkt docelowy czy tylko etap w drodze na ZachĂłd?
- Na pewno ka?dy chcia?by gra? w dobrym zachodnioeuropejskim klubie. Tak?e polscy pi?karze. Ale Legia to wcale niez?a dru?yna dla m?odego gracza. MĂłj cel to tutaj powalczy? o miejsce.
Rozmawia? Maciej Weber