Chcemy dać wam mistrza!
Graliście w najlepszych brazylijskich klubach i renomowanych europejskich (Edson w m.in. Sport Recife, Olympique Marsylia, Corinthians i Sportingu Lizbona, a Roger w Sao Caetano, Corinthians, Celcie Vigo i Juventude – przyp. red.). Co spowodowało, że trafiliście do Legii?
Przyzwyczaiłem się do gry w Europie, więc zdecydowałem się na propozycję z Polski. Słyszałem, że Legia to największy klub w waszym kraju, który w tym roku ma wywalczyć mistrzostwo.
Roger: Grałem w wielkich klubach brazylijskich, także w Hiszpanii, aż w końcu otrzymałem propozycję gry w Polsce. Przyjechałem na zaproszenie Mariusza Piekarskiego. Na razie nie żałuję swojej decyzji.
Między zarobkami na Zachodzie i w Polsce jest jednak ogromna różnica...
Edson: O pieniądzach zabronił nam mówić ten pan (wskazał na tłumaczącego rozmowę Piekarskiego).
Roger: Przecież nie wiecie, ile zarabiałem w Celcie Vigo (śmiech).
Czy przed przyjazdem do Polski słyszeliście o naszym kraju i Legii?
Edson: Sporo opowiadali mi moi rodacy – Jean Paulista i Andre Paulo Barreto, którzy grali w lidze portugalskiej, a teraz są piłkarzami Wisły. W szatni Sportingu słyszałem, że Legia jest największym polskim klubem, a jej główny rywal do mistrzostwa nazywa się Wisła. Wiedziałem też, że Polska to fajny kraj, a Legia to poukładany klub.
Roger: Pamiętałem, że Polska grała na ostatnim mundialu i zakwalifikowała się do tegorocznego. To dobrze świadczy o waszym futbolu.
Brazylia jest bardzo katolickim krajem...
Roger: ... i wiemy, że papieżem był Polak.
Co Wam się najbardziej podoba w Polsce?
Edson: To, że w jednym kraju są morze, jeziora i góry. Warszawa to duże, ładne i przedsiębiorcze miasto.
Roger: O Polsce sporo opowiadał mi Mariusz. Wiem, że to zielony kraj. Z utęsknieniem czekam na wiosnę.
Mieliście propozycje gry z innych klubów?
Edson: Gdy w prasie zaczęły pojawiać się spekulacje na temat naszej gry w Legii, od razu nadeszło kilka propozycji gry w zachodnich klubach.
Roger: Mimo tych propozycji postanowiliśmy zagrać w Legii. Obiecaliśmy to Mariuszowi (śmiech).
Czy do Warszawy sprowadzicie Wasze rodziny?
Edson: Żona i czteroletni syn Luis Guilermo przyjadą w lutym. Syn marzy, by zagrać w piłkę na śniegu i cały czas mnie męczy, żebym go jak najszybciej zabrał do Polski.
Roger: Ja jestem kawalerem i będę mieszkał sam. Kto wie jednak jak długo. Polki bardzo mi się podobają (śmiech).
Czy wiecie, w jakim celu ściągnięto Was do Legii?
Edson: Chcemy dać wam mistrza.
Roger: I puchar też!
Rozmawiał Maciej Rowiński