REKLAMA

ŻW: Legia czy Wisła?

źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

O mistrzostwie Polski 2006 mogą zadecydować mecze z... Koroną Kielce.

Do zakończenia rywalizacji o piłkarskie mistrzostwo Polski pozostało pięć kolejek. Legia ma cztery punkty przewagi nad Wisłą Kraków. Oba zespoły czekają mecze z trudnymi rywalami.

Czy o mistrzostwie Polski zdecyduje ostatni mecz Legia – Wisła 13 maja? My uważamy, że nie.
Smuda w roli głównej

Legię czekają mecze z Zagłębiem Lubin (dom), Koroną (Kielce), Amicą (dom) i Górnikiem w Zabrzu. Wisła zmierzy się z Koroną (Kielce), Amicą (Wronki), Górnikiem Zabrze (u siebie) i Arką (u siebie). Teoretycznie więc Legia ma o jednego rywala trudniejszego więcej.

W sobotę legioniści zmierzą się przy Łazienkowskiej z Zagłębiem Lubin. Szkoleniowiec gości Franciszek Smuda będzie chciał zrewanżować się za porażkę 0-1 w Lubinie i pomóc swojemu przyjacielowi, właścicielowi Wisły Bogusławowi Cupiałowi. Atutem Legii będzie jednak bardzo dobra murawa, nieocenieni kibice i Edson, który wróci do składu po urazie. A nawet jeśli Zagłębie się zamuruje, gola głową może zdobyć Moussa Ouattara. Legia ma wyrównany, mocny skład, a zespół z Lubina tylko trzech muszkieterów: Iwańskiego, Chałbińskiego i Łobodzińskiego oraz Mariusza Liberdę w bramce.

Rewanż za Puchar

Wydaje się, że najtrudniejsze spotkanie czeka jednak Legię w Kielcach. Korona z pewnością na własnej murawie (nowej, bardzo dobrej) zaatakuje. Poza tym kielecki zespół znajduje się w coraz lepszej formie, a lider klasyfikacji strzelców, Grzegorz Piechna, znów złapał wiatr w żagle.

Legia natomiast będzie chciała udowodnić, że porażka w meczu o Puchar Polski na boisku przypominającym lodowisko, była dziełem przypadku. Szykuje się więc fantastyczny mecz. Legia może zgubić punkty, ale nie musi. Ma silniejszy zespół od Korony. Poza tym wróble ćwierkają, że Korona jest zobowiązana oddać Legii punkty za Puchar Polski.

Amica spuściła nieco z tonu po dobrym początku rozgrywek. Jesienią we Wronkach przegrała z Legią 0-2. Trudno się spodziewać, żeby tym razem wynik był niekorzystny dla warszawskiego zespołu. Tym bardziej że poprowadzi go były piłkarz Amiki Marcin Burkhardt.

Górnik zagra o życie

Wbrew pozorom najtrudniejszy mecz może czekać Legię w Zabrzu z Górnikiem. Podopieczni Ryszarda Komornickiego będą mieli nóż na gardle. Punkt(y) zdobyty(e) w spotkaniu z Legią może pomóc Górnikowi zająć miejsce gwarantujące mecze barażowe o utrzymanie się w ekstraklasie. Na dodatek murawa w Zabrzu nie należy do najlepszych w Polsce, co z pewnością utrudni rozwijanie akcji bardziej technicznie grającym piłkarzom Legii.

Czekając na potknięcie

Wisła gra coraz lepiej. W spotkaniu z Zagłębiem nie dała żadnych szans podopiecznym Smudy. Jeżeli w piątek pokona w Kielcach Koronę, może liczyć jeszcze na potknięcie Legii i doścignięcie rywala. Jeśli choćby zremisuje, stołeczni piłkarze mogą szykować się do koronacji.

Niełatwy mecz czekać będzie także Wisłę we Wronkach. Trener Amiki Krzysztof Chrobak potrafi wyzwolić resztki sił ze swoich piłkarzy, szczególnie na mecz z mistrzem Polski. Na deser pozostaną Wiśle dwa mecze z drużynami broniącymi się przed spadkiem: Górnikiem Zabrze i Arką Gdynia. Nie będzie łatwo, ale Wisła gra u siebie i trudno przypuszczać, żeby straciła punkty.

Można więc przewidywać, że Legia i Wisła poradzą sobie ze wszystkimi rywalami. Obu zespołom najtrudniej będzie wywalczyć komplet punktów w spotkaniach z Koroną.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.