REKLAMA

Fabiański: Żałuję, że nie pojadę na Starówkę

Fumen, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Mecz z Wisłą Kraków o 20:30, później odebranie medali, świętowanie, a w niedzielę na godzinę 12:00 trzeba stawić się na zgrupowaniu reprezentacji młodzieżowej. Tak wyglądają w skrócie plany Łukasza Fabiańskiego. Wobec tak napiętego terminarza pełnego emocji i wrażeń, nie będzie problemów ze stawieniem się na kadrze? - Podejrzewam, że późno położę się spać, ale kłopotów z porannym wstaniem nie będzie. – zapewnia bramkarz Legii.
- Tego wymaga profesjonalne podejście do piłki. Owszem cieszyć się można, ale już wkrótce to mistrzostwo Polski będzie historią i trzeba będzie żyć kolejnym sezonem. Teraz czeka nas jeszcze mecz z Wisłą Kraków, później mamy chwilę, żeby po świętować, urlopy i 12 czerwca wracamy do zajęć. – mówi Łukasz Fabiański.
Wcześniej padło hasło, że po zapewnieniu tytułu mistrzowskiego, Legia zagra w jednym spotkaniu z… wąsami. Tym samym piłkarze mieli nawiązać do początków 90-letniej historii. Jednak „Fabian” studzi nadzieje kibiców, którzy liczyli na taki image zawodników. - Nie, nie ładnie by było z naszej strony. Tu chodzi o szacunek dla rywala. Nie można się wywyższać, twierdzić, że jeśli zdobyliśmy mistrzostwo Polski, to możemy lekceważyć przeciwnika. To mogłoby być źle odebrane. – powiedział bramkarz legionistów.
W takim razie co szykują na jutro podopieczni Dariusza Wdowczyka? - Mamy wyjść na rozgrzewkę w strojach retro, ale nic więcej nie będziemy robić, bo do tego meczu podchodzimy poważnie. – zapewnia jeden z bohaterów środowej potyczki w Zabrzu.
Zawodnicy przed meczem wyjdą w strojach retro, a po meczu? Zamiast na Starówkę, będzie bankiet. - Jak rozmawiałem z kolegami na temat przejazdu na Starówkę, to wspominali, że było to niezapomniane przeżycie. Było tak dużo ludzi, że autokar zaczął się bujać i przez moment zrobiło się niebezpiecznie. – opowiada. - Aczkolwiek chciałbym coś takiego przeżyć. Cóż, szkoda, że nie tym razem. Mam nadzieję, że jeszcze nieraz nadarzy się taka okazja, że będziemy na Starówce świętować z kibicami. – rozmarzył się na koniec rozmowy Łukasz Fabiański.





fot. Adam Polak
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.