SKLW potępia akty wandalizmu, Legia się odcina

(aktualizacja 22:39) Ponad 200 osób zatrzymała policja wczorajszej nocy w wyniku zamieszek na Starówce. We wczesnych godzinach popołudniowych władze Warszawy, MSWiA oraz Policja zorganizowały konferencję prasową, na której zostały przedstawione raporty z wczorajszych wydarzeń. Takie zachowania jakie miały miejsce pod Kolumną Zygmunta należy tępić - takie osoby nie mają prawa nazywać się kibicami Legii. Niestety brakiem myślenia wykazali się również miejscy urzędnicy, którzy doskonale wiedzieli, że tysiące kibiców będzie świętowało tytuł mistrzowski na Starówce i nie zrobili nic, aby to w jakiś cywilizowany sposób zorganizować. Stowarzyszenie Kibiców i Klub stanowczo potępiają akty wandalizmu.
Oświadczenie SKLW:
W związku z wydarzeniami po meczu Legia-Wisła Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa jednoznacznie potępia akty wandalizmu, które miały miejsce na ulicach naszego miasta. Ubolewamy, że trud wielu osób pracujących nad wizerunkiem kibica Legii został wystawiony na szwank przez nieodpowiedzialne grupy osób, które nie były zainteresowane godnym uczczeniem sukcesu naszej drużyny.

SKLW informuje, iż będzie w dalszym ciągu współpracować w zakresie tworzenia rozwiązań systemowych mających na celu poprawę bezpieczeństwa na meczach piłkarskich, aby podobne wydarzenia nie odbijały się na tych kibicach, którym leży na sercu wizerunek kibiców i klubu. Jednocześnie dziękujemy wszystkim kibicom, którzy odpowiedzieli na nasz apel i przyczynili się do tego, że feta na stadionie przebiegła bez zakłóceń.

Zarząd SKLW pragnie podziękować także wszystkim zrzeszonym sympatykom, którzy podczas wczorajszego meczu oraz po jego zakończeniu wzorowo czuwali nad przebiegiem widowiska i przestrzeganiem zasad ustalonych na ten mecz.

Zarząd SKLW

------------------

Piotr Zygo, prezes KP Legia: Stadion był bardzo dobrze przygotowany. Na stadionie nic złego się nie stało i osoby, które były na meczu myślę, że przeżyły fajne chwile. Natomiast to co się działo potem, na to należy spojrzeć w szerszym kontekście chuligaństwa w miastach, w Warszawie. Czy noc świętojańska, czy dzień wagarowicza, czy jakakolwiek impreza plenerowa - zawsze mamy do czynienia z bandą łobuzów. Wczoraj była taka okoliczność jak mistrzostwo Polski. To nie ma nic wspólnego z Legią, nie ma nic wspólnego z piłką nożną. To jest po prostu hołota - inaczej tych ludzi nie można nazwać. Niestety prawo w Polsce jest też takie, a nie inne. Cała organizacja pracy policji i innych służb powoduje, że ci ludzie w jakiejś mierze czują się bezkarni. Cieszę się, że jest tylu zatrzymanych, ale obawiam się, ilu z nich faktycznie poniesie karę. Pan minister Dorn jest w posiadaniu projektu nowej ustawy. My te zmiany popieramy i to jest jedyna droga by jakoś rozwiązać ten problem. Projekt leży w ministerstwie od kilku miesięcy i teraz w trybie przyspieszonym Sejm powinien się tym zająć. Jest mi przykro, że tak się stało, zepsuło nam to święto. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci i oczywiście już żadnych imprez nie będzie.