Z rodzinnym wsparciem

Jutro Łazienkowska zagrzmi od dopingu kibiców Legii, dziś legijni Brazylijczycy byli motywowani przez... swoje rodziny. Na przedmeczowym treningu pojawiła się rodzina Hugo Alcantary - żona, synek i tata naszego obrońcy, którzy przywieźli ze sobą także pociechę Edsona. Gdy "wojskowi" wyszli na 15-minutowy rozruch otwarty dla prasy, Roger od razu wypatrzył kanarkowe wdzianka dzieciaków i uśmiechnął się od ucha do ucha. Chwilę później "Ronaldo" i "Ronaldinho" (od razu widać komu kibicują!) pojawili się na płycie, przyjaźnie witani przez trenerów Wdowczyka i Dowhania oraz Łukasza Fabiańskiego.
Synek Edsona pomagał tacie w rozgrzewce, a jego technika była naprawdę niezła! Dzieciaczek Hugo jest jeszcze za mały aby biegać po boisku, ale w obroty wziął go "wujek" Roger, który tak czarował małego sztuczkami technicznymi, że ten śmiał się do rozpuku.

W tym czasie luźno ćwiczyli także inni piłkarze Legii. Piotr Włodarczyk, Marcin Burkhardt i Łukasz Surma zmierzyli się z "Wdowcem" w konkursie "poprzeczka" - obierali konkretny słupek bądź poprzeczkę i próbowali w nie trafić. Szło różnie. Po piętnastu minutach zabawa się jednak skończyła - dziennikarze zostali wyproszeni poza boisko, Brazylijczycy pożegnali się z pociechami, a Wdowczyk zarządził trening taktyczny, owiany oczywiście tajemnicą.

Pół godziny po tym, jak zajęcia skończyli "wojskowi", na Łazienkowską podjechał autokar Szachtara. Najpierw na płycie pojawili się Ukraińcy (w ich grupie m.in. Mariusz Lewandowski) a po chwili, całą zwartą grupą wyszli Brazylijczycy, wśród których nie zabrakło kontuzjowanego Matuzalema. Podczas rozgrzewki Ukraińców można było zaobserwować, że zachowują się podczas zajęć dokładnie tak samo, jak legijni "Canarinhos". Zabawa, śmiech, żarty - wszystko we własnej grupie. Nie wydaje się więc dziwne, że nasi Brazylijczycy szukają swojego towarzystwa poza boiskiem i na nim. Po prostu świetnie się ze sobą dogadują, a gra w piłkę jest dla nich wspaniałą zabawą. Miejmy nadzieję, że jutro to Roger, Edson, Elton i Hugo będą mieli okazję zatańczyć na Łazienkowskiej sambę!

fot. turi i Woytek