Relacja z trybun: Rozgrzany piec
Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna
Na meczu Legia - Górnik widać było, ilu kibiców jest z drużyną na dobre i na złe. Gdy drużynie nie idzie, jedni się od niej odwracają, inni zaś wspierają swój klub bez względu na przeciwności. Tym razem nasza frekwencja była słaba. Zaskoczył natomiast Górnik, który ładnie pokazał się w Warszawie, przyjeżdżając w 450 osób. Obie strony prowadziły przeciętny doping i nie żałowały sobie "uprzejmości". Sytuacja na boisku trzymała w napięciu do ostatnich minut, a kibice stresowaliby się jeszcze bardziej, gdyby nie... awaria zegara. Relacja z trybun
przeczytaj więcej o: relacja z trybun