REKLAMA

Nowa wizja stadionu

Woytek i Mishka, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W dniu dzisiejszym około godziny 10 na Łazienkowskiej odbyła się konferencja prasowa pełniącego stanowisko prezydenta Warszawy Kazimierza Marcinkiewicza oraz przedstawicieli Klubu i ITI. Prezes ITI Wojciech Kostrzewa wręczył prezydentowi projekt architektoniczny nowego stadionu (rozbudowy starego) jako darowiznę i wkład ITI w budowę. Nowy stadion ma kosztować około 180 milionów złotych, a budowa ma odbywać się w trzech etapach. Docelowo nowy obiekt pomieści 32 tysiące kibiców. Marcinkiewicz obiecał, że już w październiku zostanie ogłoszony przetarg na budowę. Stadion ma w całości należeć do miasta, a korzystać z niego będzie Legia.
KP Legia przedstawiła makietę i dokładny projekt stadionu. Jeszcze w październiku wszystkie materiały będą udostępnione publicznie, kibice będą mogli przyjść i obejrzeć plany. Wszystko konsultowane jest również ze Stowarzyszeniem Kibiców Legii Warszawa.

Tak naprawdę jedyna niewiadoma to... tradycyjnie zgoda Rady Warszawy. "Jest to dobry projekt, a Rada Warszawy popiera dobre projekty i mam nadzieję, że na głosowanie nie będą miały wpływu targi polityczne" - powiedział Marcinkiewicz. Zadaniem Rady będzie zmodyfikowanie uchwały dotyczącej budowy stadionu w taki sposób, aby zachować zapisane wcześniej środki (180 milionów zł.) ale zmienić sposób ich wykorzystania zgodnie z projektem KP Legia. Zaraz po zmianie uchwały będzie możliwe rozpoczęcie przetargu na budowę stadionu. Marcinkiewicz złożył publiczne zobowiązanie, że procedura przetargowa zakończy się w marcu 2007 r. i wczesnym latem rozpoczęta zostanie rozbudowa obiektu, a w sezonie 2008/2009 będzie można już oglądać mecze Legii z trybun zbudowanych w ramach pierwszego etapu inwestycji.

Dodatkowo poinformowano, że stadion pozostanie własnością miasta a użytkownikiem obiektu będzie klub piłkarski Legia Warszawa, niezależnie od tego kto będzie jego właścicielem. Komisarz miasta zaznaczył, że to nie jest tylko obietnica, ponieważ doprowadzi do zmiany uchwały i rozpoczęcia przetargu, co według jego słów ma być "nie do zatrzymania". Jednak doświadczenie uczy nas, że od rozpoczęcia przetargu do jego rozstrzygnięcia droga jest daleka.

Wojciech Kostrzewa: "KP Legia i grupa ITI przedstawili propozycję rozwiązania sytuacji związanej ze stadionem Legii. Klub jest gotów przekazać gotowy projekt architektoniczny wraz ze wszystkimi czynnościami związanymi z nadzorem autorskim w trakcie realizacji jako darowiznę dla miasta. To wkład klubu w to, co sądzimy, będzie domem dla klubu, ale i wszystkich osób i organizacji związanych z klubem. Ten gotowy projekt oznacza budowę w trzech etapach stadionu, który w przypadku realizacji trzeciego, ostatniego etapu, uzyskałby status tzw. stadionu czterogwiazdkowego definicji UEFA, czyli miałby 30 000 miejsc dla widzów, a zgodnie z polskimi normami, które są nieco inne, to się przekłada na 32 000 miejsc. Pierwszy etap oznaczałby wybudowanie 20 500 miejsc na stadionie. Drugi etap zwiększałby pojemność stadionu do niemal 26 000 miejsc. Taka propozycja umożliwiałaby rozgrywanie meczów piłkarskich w czasie całego okresu budowy i oznaczałaby również wymianę istniejących elementów infrastruktury. Stadion wpasowywałby się przepięknie w to parkowe otoczenie i nie naruszałby żadnych założeń urbanistycznych, jakie związane są z tym wyjątkowym miejscem, jakim jest oś Stanisławowska i otaczający nas Park Agrykola. To oznaczałoby również dostosowanie wielkości stadionu do realnych potrzeb klubu, drużyny piłkarskiej i miasta. Ten trzeci etap byłby włączony do realizacji w przypadku, gdyby Polska otrzymała prawa do organizacji rozgrywek Euro 2012. Stadion byłby od początku zaplanowany w ten sposób, aby mogły być na nim rozgrywane mecze najwyższej kategorii."

Kazimierz Marcinkiewicz: "Najszybciej jak to możliwe zbadaliśmy propozycję, ofertę zgłoszoną do poprzedniego przetargu. Nie zwlekałem z decyzją, bo wydaje się, że dłużej na budowę stadionu czekać nie można. Legia jest ikoną Warszawy, symbolem. Tym klubem, który w sposób najznamienitszy promuje stolicę w świecie, Europie, Polsce. Z tych powodów jest bardzo ważna. Mogliśmy rozpisać już teraz przetarg na kolejne wykonanie tego stadionu, ale będę proponował Radzie Warszawy przyjęcie właśnie tego rozwiązania, które znacząco przyspiesza realizację stadionu, bowiem przetarg na projekt architektoniczny i na wykonawstwo mógłby trwać kolejny rok. Jeśli otrzymamy gotowy projekt rozbudowy stadionu. Będziemy mogli zaproponować Radzie Warszawy na najbliższym posiedzeniu w okolicach połowy października zmianę dotychczasowej uchwały i w związku z tym jeszcze w październiku, gdy otrzymamy projekt z klubu Legia, będziemy mogli rozpisać przetarg budowlany, który będzie mógł się zakończyć w lutym, marcu przyszłego roku. W związku z tym prace mogłyby się rozpocząć w okresie letnim przyszłego roku. Sezon 2008/09 już mógłby być rozpocznynany na części zrealizowanej inwestycji, części nowych trybun. Ta etapowość tego projektu ma największe zalety. Tylko w ten sposób można budować siłę Legii, że zbuduje się dobry stadion, że będzie on własnością miasta Warszawa, że będzie użytkowany przez klub Legia Warszawa, bez względu na to, kto będzie właścicielem tego klubu. Taką propozycję będę składał na najbliższym posiedzeniu Rady Warszawy. Myślę, że zmieścimy się ze wszystkimi pracami z tą kwotą środków finansowych, która została przyznana na ten cel w do dziś obowiązującej uchwale Rady Warszawy, czyli do 180 mln zł. Do takiej kwoty całe trzy etapy rozbudowy stadionu mogłyby być zrealizowane."

Piotr Zygo: "KP Legia od wielu lat zabiega, aby historyczne miejsce, jakim jest stadion przy ulicy Łazienkowskiej, było domem Legii na zawsze i żeby w tym miejscu powstał stadion Legii. Ja w swoim życiu widziałem 7-8 projektów stadionu dla Legii. Władze w międzyczasie się zmieniały, a Legia trwała i będzie trwać, bo to coś więcej niż spółka akcyjna. Legia to tradycja, to kibice, to pewna część historii tego miasta. Od 2,5 roku, kiedy jestem w zarządzie Legii, konsekwentnie zabiegamy o wizję stadionu, która uwzględniałaby żywotne interesy klubu. Od początku mówimy, że stadion ma być zbudowany z myślą o Legii i dla Legii. Nie będzie więc to stadion przy Łazienkowskiej, ale będzie to stadion Legii Warszawa, który mieści się przy ul. Łazienkowskiej. To jest zasadnicza różnica. Mam nadzieję, że ta nasza konsekwencja zostanie w tej chwili wynagrodzona i w ramach tego działania rozmawialiśmy z każdą osobą, z którą uznaliśmy, że nalezy rozmawiać, która może się przyczynić, żeby tego typu stadion powstał. To jest cała Rada Warszawy, która musi podjąć decyzję, żeby ten stadion powstał, to są urzędnicy miejscy w Ratuszu, w międzyczasie mieliśmy trzy osoby pełniące funkcję prezydenta miasta. Wszystkich tych ludzi przekonywaliśmy do naszych argumentów. W tej chwili mam wrażenie, że ta propozycja stadionu dla Legii została wreszcie przez wszystkich uznana. Mamy nadzieję, że to zostanie potwierdzone uchwałą Rady Warszawy. Liczymy na to, że prace ruszą w przyszłym roku. Tu już nikt nie ma cierpliwości czekać. Nie wierzę, żeby składano nam obietnice bez pokrycia, bo rozmawiamy na poważnie i traktujemy się poważnie."

Zapraszamy również na stronę poświęconą budowie stadionu www.stadionlegii.pl








Przekrój przez nowy stadion Legii - widoczna połowa przyszłego obiektu - fot. Woytek


Zabytkowa Kryta (na pierwszym planie) zostanie obudowana nowoczesną trybuną - fot. Woytek






fot. Woytek


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.