REKLAMA

Dziekanowski: Będę gorąco dopingował Legię

źródło: Dziennik - Wiadomość archiwalna

"Jestem rodowitym warszawiakiem i choć grałem w Widzewie, będę gorąco dopingował Legię. Z kolei jako asystent selekcjonera Leo Beenhakkera mam nadzieję zobaczyć widowisko, w którym padnie kilka bramek, głównie po świetnej grze polskich zawodników. Mistrz Polski jest absolutnym faworytem tego meczu, mimo że tej jesieni zdecydowanie nie spełnia oczekiwań. Myślę jednak, że Darek Wdowczyk w końcu poskłada drużynę do kupy i wszystko zazębi mu się tak pięknie, jak w zeszłym sezonie.
Kto wie, może nawet dzisiejsze spotkanie będzie dla Legii tym przełomowym? Jeśli nawet nie, to jestem przekonany, że po dobrze przepracowanej zimie chłopcy z Łazienkowskiej znowu będą trząść ligą. Na miejscu warszawian najbardziej bałbym się dzisiaj Bartosza Grzelaka i Adriana Budki. To dwaj kreatywni zawodnicy, którzy ciągną za sobą całą drużynę w górę tabeli. Pozostali próbują im dorównać, głównie dzięki wybieganiu i wielkiej ambicji. Te dwa elementy będą stanowić największe atuty Widzewa w piątkowy wieczór. Czy wystarczająco duże, by zdobyć punkty? Nie będę podejmował się typowania wyniku. Ciężko byłoby mi trafić. W tym wyjątkowym spotkaniu wszystko jest możliwe." - mówi przed meczem Widzew-Legia Dariusz Dziekanowski, były zawodnik obu klubów.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.