Legia wygrała trzeci w tym sezonie mecz na własnym stadionie i trzeci raz komplet punktów zapewniła sobie po pościgu rywali i zabójczej końcówce. Gdyby jednak opierać się tylko na statystykach niedzielnego spotkania, można byłoby dojść do wniosku, że legioniści odnieśli łatwą i pewną wygraną. Podopiecznym Macieja Skorży zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Poniżej prezentujemy statystyki z tego spotkania.
Przez 90 minut gry "wojskowi" oddali zdecydowanie więcej strzałów niż rywale. Szczególnie w drugiej połowie bramkarz zabrzan miał pełne ręce roboty. Do 88. minuty zachowywał czyste konto, ale do końca spotkania dwa razy wyciągał piłkę z bramki. Legia oddała sześć celnych strzałów, czyli o dwa więcej niż goście.
Adama Stachowiaka najczęściej niepokoił Ariel Borysiuk. Pomocnik Legii uderzał na bramkę Górnika pięć razy. Tylko raz piłka zmierzała w światło bramki. 50-procentową skutecznością popisali się za to Miroslav Radović i Bruno Mezenga. To ich bramki dały Legii wygraną z zabrzanami.
Górnicy braki strzałów usiłowali nadrobić grą faul. W całym meczu aż 22 razy przekraczali przepisy. Legioniści faule popełnili dziesięć razy. Dla porównania w tylko pierwszych trzech kwadransach gry goście zanotowali 12 przewinień.
Legionistą, który najczęściej przekraczał przepisy, był Maciej Iwański. O jedno przewinienie mniej od "Iwana" zanotował Inaki Astiz. W sumie faule popełniło siedmiu graczy Legii.
Iwański był także zawodnikiem, który najczęściej znajdował się na celowniku rywali. Tyle samo razy faulowany był Miroslav Radović. Swoje wycierpieli też Michał Kucharczyk i Manu. Łącznie faulowanych było dziewięciu graczy Legii.
W niedzielny wieczór legioniści zanotowali taką samą liczbę strat co odbiorów. Najwięcej akcji rywali przerwał Maciej Komorowski. Pozytywnym zaskoczeniem jest liczba odbiorów autorstwa Manu. Do tej pory Portugalczyk znany był z dużej liczby strat. W meczu z Górnikiem było inaczej.
Manu nie znalazł się w czołówce klasyfikacji strat, co jest kolejną niespodzianką. Tym razem najwięcej akcji zepsuł Miroslav Radović. Nie zmieniło to faktu, że po meczu Maciej Skorża właśnie Serba chwalił za dobrą grę.
| meczowe statystyki | Legia Warszawa | Górnik Zabrze |
| gole | 2 (0+2) | 1 (0+1) |
| strzały | 18 (5+13) | 9 (2+7) |
| strzały celne | 6 (2+4) | 4 (1+3) |
| rzuty wolne | 8 (4+4) | 4 (1+3) |
| rzuty rożne | 11 (4+7) | 0 |
| faule | 10 (3+7) | 22 (12+10) |
| interwencje bramkarzy | 8 (2+6) | 15 (8+7) |
| spalone | 0 | 2 (2+0) |
| słupki | 0 | 0 |
| poprzeczki | 0 | 0 |
| żółte kartki | 1 (0+1) | 3 (1+2) |
| czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)

