LL! proponuje: Legijne sprawozdania

Środa, 1 grudnia 2010 r. 20:00 Bodziach - Wiadomość archiwalna

Przeszło 40 lat temu na Łazienkowskiej wydawano specjalne roczne sprawozdania dla kibiców. Znajdujące się tam informacje, choć oczywiście nie bezbłędne, są dziś niezwykle cenne i stanowią bogate źródło wiedzy o wszystkich sekcjach naszego klubu z tamtego okresu. Kolejna propozycja LL! to wznowienie przez KP Legia tego typu rocznych wydawnictw.

Sprawozdania Legii wydawano w latach 1958-68. Zawierały one szczegółowe informacje wszystkich działających sekcji (wyniki wszystkich drużyn, wraz z młodzieżowymi, składy i wiele innych, cennych informacji), a także ciekawsze informacje prasowe (w tym wycinki wywiadów) z tamtego okresu (zamieszczane na końcu każdego wydania). Sprawozdania liczyły średnio od 200 do 300 stron, a można je było kupić w kasach stadionowych, przy czym kupno księgi pozwalało wejść na mecz dwóm osobom. Łącznie wydano 10 sprawozdań, z których jedno obejmowało dwa lata (62-63).

Przed rokiem Jagiellonia Białystok rozpoczęła wydawanie tzw. "Roczników". Mamy nadzieję, że temat nie przejdzie bez echa na Łazienkowskiej. Nasz klub może pochwalić się najbogatszą historią i warto spisywać ją na bieżąco. Choć obecnie mało kto zdaje sobie sprawę z tego, ale za kilkadziesiąt lat, to co dzieje się z Legią teraz, będzie miało wartość historyczną.

Jak wspomniałem, w przeszłości sprawozdania obejmowały wszystkie legijne sekcje. Fakt, było ich znacznie więcej i odnosiły znacznie więcej sukcesów. Mamy jednak nadzieję, że jeśli klub zdecyduje się na tego typu wydawnictwo, nie pominie pozostałych sekcji, jak to robi choćby w oficjalnym magazynie.

To samo dotyczy kibiców. Już w latach 60. co roku opisywano dokonania Sekcji Sympatyków Legii. Choć jeszcze wtedy zorganizowane wyjazdy na mecze nie były organizowane, nie było sektorów gości itp., potrafiono docenić zaangażowanie kibiców i ich inicjatywy. Teraz podsumowanie roczne dokonań kibiców byłoby prostsze, ubarwione dziesiątkami fotografii.

Przed laty fundusze klubu nie były większą tajemnicą. Z kibicami - czytelnikami dzielono się np. wpływami z tytułu sprzedanych biletów itp. Podliczano np. ile kosztowała benzyna na mecze wyjazdowe, czy remont pojazdów (Legia posiadała swój warsztat przy ul. Przemysłowej). Teraz równie chętnie poznalibyśmy wpływy roczne ze sprzedaży biletów, karnetów, czy sprzedaży pamiątek. Wszak zgodnie z zapewnieniami działaczy są to już liczby, którymi można się chwalić.

Grupa ITI posiada jedno z ogólnopolskich wydawnictw, więc samo wydanie "sprawozdania" czy "rocznika" (w przypadku Legii chyba lepiej używać tej pierwszej nazwy - ze względu na przytoczone historyczne wydania) nie należałoby do rzeczy trudnych. Jak już pisałem wielokrotnie, w sklepie Legii nie ma żadnych materiałów historycznych. Wznowienie cyklicznego wydawania roczników mogłoby przynajmniej częściowo załatać tę dziurę. O kolejnych pomysłach LL! wkrótce.