Nie zamarznąć na treningu
Bez Takesure Chinyamy, Tomasza Kiełbowicza i Macieja Rybusa przygotowuje się Legia do piątkowego meczu z Cracovią Kraków. Po dniu przerwy na wtorkowym treningu pojawili się za to Ivica Vrdoljak, Manu i Miroslav Radović. Zajęcia utrudnia pogoda, niska temperatura nie sprzyja treningom. Sztab szkoleniowy czuwa więc, by piłkarze byli dobrze rozgrzani. Z mrozu niewiele robi sobie Dejan Kelhar, który jako jeden z nielicznych trenuje bez czapki.
Fotoreportaż z treningu - 22 zdjęcia Tomka Janusa
Większość piłkarzy woli jednak ciepłe ubiory. Na bocznym boisku królują więc czapki, rękawiczki a nawet domowej roboty kominiarki.
Legioniści nie mają jednak co narzekać, bo w piątek meczem z Cracovia zainaugurują rundę wiosenną. A warunki będą raczej podobne. Choć razem z resztą drużyny ćwiczy Dickson Choto, to w piątek Maciej Skorża raczej nie będzie mógł skorzystać z jego usług. Dziś gracz z Zimbabwe skończył trening szybciej niż reszta drużyny. Przed spotkaniem z "Craxą" legionistów czekają jeszcze dwa treningi. Do Krakowa wyjadą w czwartek ok. 15:00.
Fotoreportaż z treningu - 22 zdjęcia Tomka Janusa