Czy rozgrywki Młodej Ekstraklasy są potrzebne - zastanawia się coraz więcej osób - fot. Hagi
REKLAMA
REKLAMA

Młoda Ekstraklasa - liga zmarnowanych talentów?

Bodziach, źródło: Magazyn Sportowy / własne - Wiadomość archiwalna

Legia po raz drugi została wicemistrzem rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Tymczasem coraz więcej pojawia się głosów za zamknięciem tych rozgrywek. Magazyn Sportowy wyliczył, że tylko 3,81% występujących w ME piłkarzy trafiło do ekstraklasy. Spośród 1153 grających w ME piłkarzy, do ekstraklasy trafiło 44 graczy, do I ligi - 81, do II ligi 124.

"Ta liga tylko generuje straty. Gra w niej to są utopione pieniądze. Zreformowałbym te rozgrywki w 5 minut, a tak naprawdę to w ogóle nie pozwoliłbym, żeby wystartowały" - mówi Zbigniew Boniek. Według Cezarego Kucharskiego, poziom Młodej Ekstraklasy jest niższy niż II ligi. "Piłkarzom, którymi się opiekuję, absolutnie odradzam grę w Młodej Ekstraklasie. Ten procent dobitnie pokazuje, że lepiej trzymać się od niej z daleka" - mówi Kucharski, który uważa, że do ekstraklasy najlepszy szlak prowadzi przez drugą i pierwszą ligę.

Utrzymanie drużyny w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy nie jest tanie. Minimalnie trzeba na to przeznaczyć 300 tysięcy złotych rocznie.

Trener Górnika Zabrze, Adam Nawałka uważa, że powinno się zreformować ME - przesuwając górną granicę wieku do 24 lat oraz wprowadzając fazę eliminacyjną, w której w tej samej grupie grałyby zespoły sąsiadujące ze sobą w tabeli. "Ta liga to tylko seria meczów towarzyskich. Po 19. roku życia piłkarze muszą zaczynać granie o prawdziwą stawkę. Nie porównujmy tego, co jest u nas do włoskiej Primavery, bo tam finał ogląda cały stadion" - mówi Boniek.

Andrzej Strejlau przyznaje, że niespełna 4% to bardzo słaby wynik, jeśli chodzi o grę piłkarzy z ME w piłkarskiej ekstraklasie. "25% to byłby wynik marzeń, a przy 20% można mówić, że projekt dobrze funkcjonuje" - mówi Strejlau.

Najlepszymi strzelcami Młodej Ekstraklasy zostawali kolejno Marcin Wodecki (Górnik, w ekstraklasie zagrał 61 meczów i zdobył 8 goli), Kamil Biliński (Śląsk, 20/1, dziś II-ligowa Wisła Płock), Jakub Kaszuba (Cracovia, 22/2, II-ligowy Bałtyk Gdynia) i Łukasz Teodorczyk (Polonia W., 6/0).

W sezonie 2009/10 najlepszym zawodnikiem ME wybrany został Jakub Kosecki z Legii. Kolejny sezon spędził na wypożyczeniu w I-ligowym ŁKS-ie Łódź, gdzie prezentował się bardzo dobrze, a w najbliższych tygodniach ma walczyć o miejsce w pierwszej drużynie Legii.

Z piłkarzy grających w ME w kadrze pierwszego zespołu Legii pojawiają się ostatnio Michał Żyro, Rafał Wolski, Damian Łukasik, a wkrótce szanse mogą dostać także Michał Efir, Dominik Furman i Maciej Górski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.