REKLAMA

Legia nic nie znaczy, bo nie ma pieniędzy

źródło: Rzeczpospolita - Wiadomość archiwalna

"Pamiętam czasy, gdy np. Legia Warszawa coś znaczyła w Europie. A dziś nie znaczy nic, bo bogaci zjadają biedniejszych. Pieniądze muszą być ważne, ale nie aż tak ważne, jak były w futbolu przez ostatnich dziesięć lat" - mówi Karl-Heinz Rummenigge, szef Europejskiego Stowarzyszenia Klubów i rady nadzorczej Bayernu Monachium.

Rummenigge zauważa, że futbol stał się wielkim biznesem, a kluby obracają ogromnymi kwotami, często w ogóle na tym nie zarabiając. "Ciągle cierpimy przez to, że źle zareagowaliśmy na wprowadzenie tzw. prawa Bosmana. Zgodziliśmy się wtedy na nadmuchanie pensji poza granice rozsądku, na absurdalnie wysokie sumy odstępnego. Źle zinterpretowaliśmy rzeczywistość. Budujemy fortuny piłkarzy, pośredników, a ponad 60 procent zawodowych klubów Europy przynosi dziś straty. Dlatego cieszę się z wprowadzenia przez UEFA tzw. finansowego fair play zakazującego klubom wydawania więcej, niż zarabiają. Inaczej nie zapewnimy równości szans. (...) Futbol to jest wielki biznes. A jak gdzieś są wielkie pieniądze, to jest ryzyko, że będą i przestępcy. Nieważne, czy to sport, bankowość czy sztuka. Ważne, żeby być ze sobą i światem szczerym: tak, mamy te wszystkie problemy. Chuligani są bólem głowy, ludzie ustawiający mecze też, trawi nas korupcja" - twierdzi.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.