Niez?e zamieszanie Bizackim i telewizjÄ
Wojciech Dobrzy?ski
Wczoraj Marek Pietruszka powiedzia? "Super Expressowi", ?e zawodnik Ruchu,
Krzysztof Bizacki jest ju? w?asnoĹciÄ
Legii. To dlatego, ?e chorzowianie nie
zap?acili raty za transfer powrotny Mariusza Ĺrutwy. WiadomoĹ? t? zdementowa?
prezes Ruchu Krystian Rogala. Naprawd? chodzi?o tylko o to, ?e Legia mia?a
prawa do procentĂłw ze sprzeda?y pi?karza do innego klubu (niedawno po
Bizackiego zg?osilo si? Energie Cottbus, ale 3 miliony marek skutecznie
odstraszy?y NiemcĂłw). WyglÄ
da na to, ?e niesubordynacja pracownika (bo jednak
prezes by? tylko podw?adnym Korea?czykĂłw) ostatecznie zniech?ci?a sponsorĂłw,
ktĂłrzy t? wa?kÄ
decyzj? podj?li na dziesi?? dni przed rozpocz?ciem rozgrywek
ligowych. Perturbacje ze sprzeda?Ä
praw telewizyjnych do meczĂłw ekstraklasy -
pakiet przejÄ
? Canal+, ale Legia mia?a nadal umow? z WizjÄ
TV - tak?e
zaniepokoi?y Korea?czykĂłw. PZPN grozi?, ?e je?eli ktĂłryĹ z klubĂłw si? nie
podporzÄ
dkuje, mo?e nawet zosta? wykluczony z rozgrywek. Niedawno prezes
dementowa? po raz kolejny wiadomoĹ?, ?e Daewoo opuszcza Legi?. Sko?czy?o si?
tym, ?e sponsor rzeczywiĹcie zosta?, po?egnano natomiast prezesa.