Nieznani Sprawcy: Oprawy wracają!
"Drodzy Kibice, Dziękujemy za liczne słowa wsparcia, które spływały do nas z różnych stron przez ostatnie 2 miesiące. Decyzja o zawieszeniu działalności była bardzo trudna, lecz wierzymy, że w tamtym momencie - jedyna słuszna. Chyba wszystkim nam ciężko sobie wyobrazić, żeby oprawy meczowe miały opuścić stadion przy Łazienkowskiej już na zawsze.
Skomplikowane kartoniady, barwne choreografie oraz malowane sektorówki i transparenty, rozświetlane setkami rac, stały się znakiem rozpoznawczym Legii Warszawa nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wsparcie i jedność ruchu kibicowskiego na naszym stadionie sprawiły, że możemy wrócić do działalności i kontynuować to, co zaczęliśmy dekadę temu.
Oprawy meczowe wracają na nasze trybuny, a najbliższą okazją żeby się o tym przekonać będzie finał Pucharu Polski, w którym Legia zmierzy się z poznańskim Lechem, 2 maja na Stadionie Narodowym. Musimy wspólnie stworzyć atmosferę, która pomoże Legii zdobyć trofeum i tym samym kolejny raz zapisać się w kartach historii polskiego futbolu! Liczymy na Waszą pomoc, zaangażowanie i głośny śpiew od pierwszej do ostatniej minuty. Takie mecze pamięta się do końca życia!
Nie zapominajmy też, że obowiązkiem każdego z nas jest wspierać Legię na wszystkich meczach, niezależnie od rangi spotkania. Z przykrością obserwowaliśmy w ostatnim czasie niską frekwencję na Stadionie Wojska Polskiego. Właśnie w takich momentach jak ten, kiedy drużyna ponosi porażki, głośny doping jest szczególnie potrzebny. Mamy nadzieję, ze stadion na meczach z Zawiszą i Pogonią wypełni się po brzegi i razem pomożemy piłkarzom Legii utrzymać pozycję lidera na ostatniej prostej w drodze do 12 w historii Mistrzostwa Polski!
Przy okazji najbliższego meczu spotkacie nas przed wejściami na trybuny, gdzie będziemy zbierać pieniądze na oprawę finału Pucharu Polski. Czasu zostało już niewiele, a przygotowanie choreografii na Stadionie Narodowym będzie na pewno nie lada wyzwaniem - liczy się każda najmniejsza pomoc! Z góry dziękujemy i do zobaczenia!
Nieznani Sprawcy"
