III liga: Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2-3 Legia II Warszawa
W 11. kolejce III ligi łódzko-mazowieckiej rezerwy Legii Warszawa pokonały na wyjeździe Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3-2. Podopieczni Krzysztofa Dębka i Aleksandara Vukovicia wygrali czwarty mecz z rzędu. Choć momentami było bardzo gorąco, to ostatecznie udało się utrzymać cenny rezultat i wspiąć się na kolejne szczeble ligowej tabeli.
Fotoreportaż z meczu - 27 zdjęć Woytka
Gospodarze już od pierwszych minut próbowali swoich sił w ataku na bramkę Legii. Najpierw w 4 minucie stuprocentową okazję do zdobycia bramki zmarnował Damian Jaroń, ale chwilę później Pogoń mogła cieszyć się z prowadzenia. Chaos w polu karnym rezerw Legii wykorzystał Mateusz Sołtys, który wpakował piłkę do siatki po trzeciej dobitce. Legioniści starali się jak najszybciej wyrównać i kolejnymi atakami konsekwentnie do tego dążyli. Najpierw groźnie uderzał Mateusz Zawal, a już w 18 minucie mogliśmy cieszyć się z wyrównania. W „pinballu” w polu karnym najlepiej odnalazł się Branimir Galić, który wpakował piłkę do siatki. Goście nie odpuszczali i raz po raz nękali obronę GKS-u. Kiedy wszyscy myśleli już o zejściu do szatni, Mateusz Zawal zaskoczył gospodarzy golem do szatni i Legia mogła cieszyć się z prowadzenia 2-1.
Po zmianie stron zespół Pogoni dążył do wyrównania z godną podziwu determinacją i tylko dobra postawa Jakuba Szumskiego w bramce zapobiegała utratom gola. Niestety, dobra passa Kuby skończyła się w 62 minucie, kiedy niepilnowany Maciej Tataj wyskoczył do dośrodkowania i mocnym strzałem głową pod poprzeczkę nie dał najmniejszych szans naszemu golkiperowi. „Wojskowi” walczyli jednak o czwarte z rzędu zwycięstwo i nie zamierzali pozwolić na to, aby spotkanie zakończyło się remisem. Najpierw Pablo Dyego urwał się obrońcom i wpadł w pole karne, jednak jego strzał pozostawił sporo do życzenia i z niemal stuprocentowej sytuacji wyszedł tylko rzut rożny. Po chwili legioniści nękali bramkarza i obronę groźnymi strzałami raz po raz dobijając piłkę, niestety żadna z prób nie potrafiła znaleźć drogi do bramki. Stare porzekadło mawia jednak: „Co się odwlecze to nie uciecze.” I rzeczywiście, ciężka praca piłkarzy rezerw opłaciła się w 82 minucie. Prawą stroną popędził Konrad Michalak, wpadł w pole karne i płaskim dograniem wzdłuż bramki perfekcyjnie obsłużył Michała Suchanka, któremu nie pozostało nic innego jak władować piłkę do bramki. Legia miała jeszcze swoje okazje pod koniec meczu, jednak ani Szczepański, ani Kopczyński nie zdołali podwyższyć prowadzenia. Mecz zakończył się wynikiem 3-2, co pozwoliło naszym rezerwom zrównać się punktami z Polonią Warszawa i wskoczyć w tabeli na 6 miejsce.
III liga: Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2-3 (1-2) Legia II Warszawa
1-0 - 8' Mateusz Sołtys
1-1 - 18' Branimir Galić
1-2 - 45' Mateusz Zawal
2-2 - 62' Maciej Tataj
2-3 - 82' Michał Suchanek
Legia II: Szumski - Skowron, Zawal, Kochański, Rakowski - Galić (67' Michalak) , Kopczyński, Urbański (88' Małachowski), Bartczak (46' Szczepański), Suchanek - Pablo Dyego (74' Hołownia).
żołte kartki: Pałuba (Pogoń) - Kopczyński, Suchanek, Urbański (Legia)
widzów: 500
fot. Woytek / Legionisci.com