Konferencja Smudy
Redakcja, źródło: Gazeta Wyborcza
Wczoraj odby?a si? konferencja prasowa, na ktĂłre wypowiada? si? szkoleniowiec Legii Franciszek Smuda.
- O zwolnieniu mnie piszÄ
przyjaciele trenera, ktĂłry marzy o pracy w Legii. Ciekawe, ?e inne kluby w ogĂłle go nie chcÄ
. Tylko prosz? nie podawa? ?adnych nazwisk, bo ja ich nie wymieniam. NiektĂłrzy myĹlÄ
, ?e w Legii to jest tylko sam miĂłd. Trzeba by?o tu przyjĹ? i wprowadzi? pewne zasady, dyscyplin?, jak zespĂł? znajdowa? si? w potrzebie. Ale tego nikt, ?aden trener nie potrafi? zmieni? i pr?dzej czy pĂł?niej to jego zmieniano. - mĂłwi? Smuda.
Zapytany o stawiane mu zarzuty - cz?ste wyjazdy do Krakowa, kiepskÄ
jakoĹ? gry Legii, ledwie czwartÄ
pozycj? w tabeli, szeĹ? punktĂłw straty do Wis?y - Smuda odpowiedzia?: - Jestem w Legii rok i nie opuĹci?em ?adnego treningu. Kiedy mam dzie? wolny, robi?, co uwa?am za stosowne. Nie przywiÄ
?? si? do s?upa i nie b?d? ca?y dzie? i noc czeka? na kolejne zaj?cia. Co do stylu gry, to oczywiĹcie nadal jest daleki od oczekiwanego. Ale chyba wszyscy widzÄ
, ?e z meczu na mecz zawodnicy spisujÄ
si? lepiej. Z GKS graliĹmy pĂł? meczu, z Wis?Ä
- powiedzmy 70 minut. Po Ĺrodowym spotkaniu pi?karze powiedzieli, ?e wreszcie gra sprawia im radoĹ?. I o to chodzi. Do tej pory nigdy nie odbierali tylu pi?ek ani nie biegali tak du?o jak teraz. Mi?ciel, Citko, Soko?owski i jeszcze paru innych "mi?czakĂłw" teraz zasuwajÄ
a? mi?o. Walczy?em z nimi o to przez ca?y rok, ale ich w ko?cu przekona?em.