fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Ligowa mizeria...

Legia Warszawa 0-0 Lechia Gdańsk

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legia Warszawa zaledwie bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk. Można było mieć nadzieję, że pod wodzą Aleksandara Vukovicia w graczy mistrza Polski wejdą nowe siły, ale niestety nic takiego nie miało miejsca. Zaprezentowali się oni bardzo słabo - ich gra była do bólu przewidywalna i mało skuteczna w ofensywie. Najbardziej wyróżniającą się postacią w drużynie był Sebastian Szymański.

Zaraz po rozpoczęciu spotkania do zdecydowanych ataków ruszyła Lechia. Przyjezdni chcieli wykorzystać fakt, że legioniści grają w nowym dla siebie ustawieniu i mogą popełniać w obronie jeszcze proste błędy. Gracze Piotra Stokowca skupili się głównie na atakach prawą stroną, gdzie dobrze dysponowani byli Paweł Stolarski oraz Michał Mak. W 17. minucie po raz pierwszy do wysiłku został zmuszony Arkadiusz Malarz, który instynktownie odbił uderzenie głową z najbliższej odległości Błażeja Augustyna. Początkowo gospodarze mieli bardzo duże problemy z konstruowaniem akcji na połowie przeciwnika. Wszystko kończyło się na zaledwie kilku podaniach, z czego to ostatnie było zazwyczaj niedokładne i kończyło się stratą piłki.

W 28. minucie ponownie groźny strzał lechistów, z którym poradził sobie dobrze ustawiony Malarz. Dopiero niebawem po raz pierwszy niebezpiecznie było w polu karnym klubu z Gdańska. Z rzutu wolnego dośrodkował Carlitos, a w dużym zamieszaniu bliski szczęścia był Mateusz Wieteska. W ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnali defensorzy. Pierwszą połowę legioniści skończyli z zerową statystyką celnych strzałów.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy to obraz bezradności legionistów. Dopiero po godzinie gry zza pola karnego szczęścia spróbował Sebastian Szymański, ale na posterunku był Dusan Kuciak. Słowak ponownie pewnie na linii zachował się kilka minut potem, gdy interweniował po główce Mateusza Wieteski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Czas mijał, a na boisku nie działo się zbyt wiele. Kiedy w końcu legioniści mieli dobrą okazję z rzutu wolnego, to piłkę w trybuny posłał Krzysztof Mączyński... W 84. minucie gracze Aleksandara Vukovicia powinni objąć prowadzenie. Wówczas Sebastian Szymański przedarł się w szesnastkę Lechii, odegrał do Jose Kante, którego strzał znakomicie wybronił Dusan Kuciak. Za moment jeszcze Dominik Nagy, lecz Węgier był bardzo niedokładny.

Ekstraklasa
3. kolejka
#LEGLGD
16153
Warszawa
4.08.2018
20:30
Legia Warszawa
Lechia Gdańsk
Legia Warszawa
0-0
Lechia Gdańsk
1 Arkadiusz Malarz
20 Marko Vesović
34 Inaki Astiz
4 Mateusz Wieteska
14 Adam Hlousek 82'
53 Sebastian Szymański
29 Krzysztof Mączyński
26 Cafu 60'
18 Michał Kucharczyk
19 Jose Kante
27 Carlitos 46'
33 Radosław Cierzniak
2 Michał Pazdan
6 Chris Philipps 82'
7 Domagoj Antolić 46'
21 Dominik Nagy 60'
23 Mateusz Żyro
32 Miroslav Radović
Dusan Kuciak 12
Paweł Stolarski 41
Michał Nalepa 25
Błażej Augustyn 26
Filip Mladenović 22
62' Michał Mak 8
Jarosław Kubicki 6
Daniel Łukasik 35
76' Patryk Lipski 9
86' Lukas Haraslin 17
Flavio Paixao 28
Zlatan Alomerović 1
Joao Nunes 3
86' Adam Chrzanowski 4
Ariel Borysiuk 16
62' Karol Fila 19
76' Mateusz Sopoćko 80
Jakub Arak 18
Trener: Aleksandar Vuković
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Mateusz Dawidziuk
Masażyści: Paweł Bamber, Marcin Bator, Michał Trzaskoma
Trener: Piotr Stokowiec
Asystent trenera: Maciej Kalkowski, Łukasz Smolarow
Kierownik drużyny: Patryk Dittmer
Lekarz: Robert Dominiak
Masażyści: Łukasz Szprengel, Rafał Rybczyński
Sędziowie
Główny: Tomasz Musiał
Asystent: Sebastian Mucha
Asystent: Radosław Siejka
Techniczny: Wojciech Myć
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.