Ricardo Sa Pinto - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Sá Pinto: Nie dam tej drużynie pójść na dno

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Jestem zadowolony i dumny, że tu jestem. Wierzę, że razem możemy zrobić wszystko, a przede wszystkim wygrywać. Legia to wielki klub z piękną historią. To drużyna, dla której liczą się tylko zwycięstwa. Wiem, że sytuacja w klubie nie jest najlepsza, będzie to dla mnie trudny sprawdzian, ale lubię wyzwania - powiedział na wstępie konferencji Ricardo Sa Pinto.

- Nie znam jeszcze składu tak, jak bym chciał, ale go poznam. Ja i mój sztab obejrzeliśmy sporo spotkań Legii, między innym z Dudelange, nawet dwukrotnie. Zrobimy wszystko, aby jak najszybciej wprowadzić się do klubu przy pomocy kibiców i zarządu. Nie chcę popełniać prostych błędów, ale potrzebuję czasu, aby wybrać odpowiedni system początkowy. Mówię początkowy, bo formacja może zmieniać się w trakcie gry. Aby go wybrać, muszę poznać charakterystykę każdego piłkarza.

- W ostatnim meczu widziałem, że piłkarze chcieli wygrać. Biegali, walczyli i pomagali sobie nawzajem. Pokazali, że są wielką rodziną. Chciałbym, aby było tak nadal. Taką wolę walki do ostatniej minuty chcę widzieć w meczach, ale i na treningach. Uważam, że ostatni mecz był bardzo ważny. Wiele jest do poprawy, zarówno w formacji defensywnej, jak i ofensywnej. Nie osiągniemy tego bez ciężkiego treningu i talentu naszych piłkarzy. Przedstawię zawodnikom, czego od nich wymagam.

fot. Woytek / Legionisci.com

- Rozmawiałem z wieloma osobami. Wszyscy mi mówią, że zawodnicy w szatni zachowują się normalnie, każdy chce grać, cieszy mnie to. To ja będę podejmował decyzję kto będzie grał. Będę pierwszą osobą, która będzie wspierać zawodników i pokażę im drogę do wygrywania. Zawodnicy muszą być profesjonalistami na murawie, ale też poza nią. Jeżeli każdy będzie wiedział co ma robić, będzie nam łatwiej. W naszym zespole będą ustalone zasady, wszyscy muszą ich przestrzegać. Każdy zawodnik może ze mną porozmawiać czy zadzwonić, kiedy tylko chce - 24 godziny na dobę. Sam byłem piłkarzem i wiem jak komunikacja pomiędzy trenerem a zawodnikiem jest ważna. Nie dam tej drużynie pójść na dno, będę ich motywował każdego dnia. Każdy piłkarz dostanie ode mnie szansę, bo zależy mi na każdym zawodniku. Jedynym przegranym w przypadku niepowodzeń jestem ja.

- Kiedy przychodzę do danego klubu, to chcę pracować z osobami, które były tu wcześniej, znają ligę, klub i kraj. Ja mam pomysł na drużynę, trzeba się oprzeć na kolektywie oraz indywidualnościach. To nie będzie łatwe, jest wiele pracy przed nami. Legia musi dominować w lidze, grać agresywnie, a przede wszystkim strzelać gole, które dadzą nam zwycięstwa.

- O rewanżu z Dudelange wypowiem się na konferencji przedmeczowej.

fot. Woytek / Legionisci.com


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.