Ricardo Sa Pinto - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Powody zesłania Mączyńskiego do rezerw

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Trener Legii wyjaśnił dziennikarzom powody przesunięcia Krzysztofa Mączyńskiego do rezerw. Szkoleniowiec zaprzeczył, by miało to jakikolwiek związek z ewentualnym automatycznym przedłużeniem kontraktu pomocnika, gdy rozegra określoną liczbę minut.

- Pierwszy raz o tym słyszę. To jest sprawa między nim i klubem - na mnie takie sytuacje w ogóle nie mają wpływu. To są prywatne sprawy zawodników - mają swoje życie i kontrakty. Ja podejmuję decyzje tylko na podstawie tego, co widzę na treningach i na meczach. Muszę być uczciwy wobec zawodników i ich szanować, ale nie mogę kłamać. Muszę mówić prawdę, to co uważam i czuję w danym momencie - wyjaśnił Sa Pinto.

Powód? Za dużo środkowych pomocników

- Krzysztof Mączyński to profesjonalista, nie popełnił żadnych pozaboiskowych błędów. Na pozycji środkowego pomocnika mam po prostu za dużo zawodników - pięciu na dwa miejsca. Aktualnie Cafu, Antolić i Martins są moim pierwszym wyborem w tej strefie boiska, a jest jeszcze Philipps.

- Obecnie Krzysztofowi Mączyńskiemu byłoby trudno dać z siebie tyle, ile ja oczekuję w mojej wizji gry drużyny. To nie jest dla niego łatwa sytuacja. Ciężko jest zrobić z każdym wszystkie schematy, gdy jest za dużo graczy na treningu, by nie straciła na tym jakość treningu.

- To była dla mnie trudna decyzja, ale ona nie jest ostateczna. Uważam, że lepsze dla Mączyńskiego będzie trenowanie cały czas na tej samej pozycji, granie w rezerwach niż gdy zbyt długo będzie bezczynnie stał na treningu. Brak gry działałby na jego niekorzyść, a tak w każdym momencie będę mógł go przywrócić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.