Kibice Legii na przystadionowym parkingu w Białymstoku - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Kibice

Jagiellonia znów zabrania flag i oprawy

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Zbliża się mecz Legii z Jagiellonią, więc podobnie jak przed ostatnim spotkaniem obu drużyn w Białymstoku klub z Podlasia przysłał do Warszawy pismo dotyczące kibiców przyjezdnych.

Jagiellonia poinformowała w nim, że: "uwzględniając konieczność zapewniania zwiększonego poziomu bezpieczeństwa kibice Legii Warszawa nie będą mogli wnieść na stadion:
- oprawy lub jakichkolwiek materiałów i przedmiotów mogących służyć do jej przygotowania, a w szczególności flag sektorowych, transparentów, flag i flag na kijach, taśm papierowych itp.;
- systemu nagłośnienia innego niż ręczny megafon;
- bębna, jeżeli nie będzie mógł być rozłożony przy wejściu dla kibiców gości w sposób umożliwiający pełną kontrolę jego zawartości."

Po majowym meczu za podobne działania Komisja Ligi zdecydowała o nałożeniu na Jagiellonię kary 30 tys. zł w zawieszeniu na rok.

Legijne grupy kibicowskie odniosły się do tych "wytycznych":

"Pisaliśmy już wiosną, że kibice w każdym zakątku świata, od początku istnienia piłki nożnej, chodzą na mecze w barwach klubowych i dla nikogo nie stanowi to problemu. Dla nikogo...z wyjątkiem klubu z Białegostoku. Jak widać, władze Jagiellonii dalej odcinają się od standardów, które są normą nawet w Afryce.

Oczywiście kibice Legii Warszawa nie mają na ten mecz żadnego zakazu wyjazdowego i chodzi wyłącznie o znalezienie pretekstu, aby legioniści nie mogli obejrzeć meczu swej drużyny. Poprzednim razem ochrona zażądała... przecięcia naszych flag na pół i jak można się domyślać, także tym razem pod stadionem w Białymstoku utworzone zostanie laboratorium poszukiwania pod mikroskopem....jeszcze nie wiemy czego, ale ruletka pod tytułem "zgaduj-zgadula co wyleci z ula" już się kręci.

Nie żądamy niczego specjalnego oprócz możliwości oglądania meczu naszej drużyny, tak jak to ma miejsce na całym świecie i nadal uważamy, że tego typu naciągane i bezsensowne żądania pod naszym adresem są skandaliczne i niedopuszczalne a włodarze białostockiego klubu stosując takie metody, stają się raczej przedmiotem kpin i żartów sportowej Polski. Przypomnijmy też, że po wiosennym meczu klub ze stolicy Podlasia został za te praktyki ukarany kwotą 30 tysięcy złotych, którą następnie, o czym pewnie mało kto wie, anulowano. Pachnie to kolejnym absurdem, bo jest czytelnym sygnałem, że Ekstraklasa S.A., choć zdaje sobie sprawę z naganności takich poczynań, nie ma zamiaru w żaden sposób egzekwować prawa kibiców do obejrzenia meczu swej drużyny. Kabaret pozorów trwa.

Jednocześnie pragniemy poinformować, iż PKP pod naciskiem przeróżnych organów i osób, którym nasze uczestnictwo w meczu jest wysoce nie na rękę, wyznaczyło abstrakcyjne, nieakceptowane przez nas godziny przejazdu naszego pociągu. Jasne jest, że to kolejny krok, aby jeszcze bardziej zniechęcić do wspierania naszej drużyny.

W związku z tym informujemy wszystkich, którzy zapisali się na wyjazd, że rozważamy podróż różnymi środkami transportu, o wszystkim będziemy informować na bieżąco.

Grupy Kibicowskie"

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.