Sá Pinto: Zasługiwaliśmy na wygraną po 90 minutach

Ricardo Sá Pinto (trener Legii): To było wielkie zwycięstwo. Zasługiwaliśmy na wygraną już po 90 minutach, a potem po dogrywce, ale zwycięzcę wyłoniły dopiero rzuty karne. Naszym celem na dzisiaj był awans i tego dokonaliśmy. Jestem zaskoczony decyzjami sędziego. To nie jest jedyna taka sytuacja, tak się dzieje od jakiegoś czasu. To nie jest normalne. Powinien być odgwizdany rzut karny dla nas, a także prawidłowo zdobyliśmy gola, którego sędzia nie uznał.
Na szczęście moi piłkarze są silni psychicznie i z pełnym skupieniem podeszli do rzutów karnych. Nie poddali się i walczyli. Mam nadzieję, że zdążymy się zregenerować i te dodatkowe minuty nie wpłyną negatywnie na naszą postawę w meczu z Górnikiem Zabrze.

Jestem zadowolony z dzisiejszego występu Radka Majeckiego. On walczy o miejsce w bramce, dzisiaj zagrał, ponieważ Radek Cierzniak jest kontuzjowany. Pokazał charakter, osobowość i że jest gotowy do gry. To był dla niego wielki moment i debiut w Legii. Wystawiając go w meczu z Piastem, byliśmy świadomi ryzyka, które ostatecznie się opłaciło.

Jeśli chodzi o uraz Martinsa, myślę, że w sobotę będzie gotowy do gry, ale będziemy go obserwować przez najbliższe 48 godzin.

Dzisiejsze zwycięstwo chciałbym zadedykować trenerowi bramkarzy Krzysztofowi Dowhaniowi, który jutro przejdzie bardzo poważną operację i nie będzie go z nami przez najbliższe 6-7 miesięcy. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.