Legia Warszawa - Górnik Zabrze- fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Górnik przed meczem z Legią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W zeszłym sezonie Górnik zajął czwarte miejsce w ligowej tabeli, które było premiowane grą w pucharach. Oprócz tego drużyna z Zabrza zdobyła najwięcej indywidualnych nagród na gali podsumowującą sezon 2017/18. Odkryciem sezonu został Szymon Żurkowski, a najlepszym pomocnikiem Rafał Kurzawa. Nagrodzony został też trener czternastokrotnego mistrza Polski – Marcin Brosz. Po udanym sezonie beniaminka Ekstraklasy z klubem pożegnało się kilka czołowych twarzy naszej ligi.

Pierwszym z nich był Rafał Kurzawa, który bardzo długo nie decydował się na transfer. Piłkarz przez cały sezon prezentował świetną formę - zaliczył aż 18 asyst, a jego dobra gra poskutkowała powołaniem na mistrzostwa świata. W spotkaniu z Japonią na Mundialu, pokazał, że jego umiejętności znacząco przerastają Górnik. Ostatecznie Rafał wybrał ofertę z francuskiego Amiens. Jak podaje „L’Equipe” Kurzawa nie może odnaleźć się w zespole. Polak ma problem z komunikacją, ponieważ nie umie angielskiego ani francuskiego. Były piłkarz Górnika w barwach Amiens rozegrał nieco ponad 260 minut, przez ten czas udało mu się zdobyć jednego gola. Latem do Chorwacji przeniósł się Damian Kądzior, który w barwach Dynama radzi sobie wyśmienicie. Damian dla klubu z Zagrzebia strzelił cztery bramki oraz zaliczył osiem asyst. Jest on bardzo poważnym kandydatem do gry w kadrze Jerzego Brzęczka. Ważnym ogniwem zabrzan, który zmienił pracodawcę był Mateusz Wieteska. Obrońcę wykupiła Legia Warszawa, w której grał już jako junior. Po rozegraniu nieco powyżej 50 spotkań w barwach zabrzan Górnik opuścił Erik Grendel. Słowak przeszedł do Spartaka Trnava w którym jest kluczowym piłkarzem. Erik zdołał strzelić gola podczas upokarzającego dla Legii spotkania w eliminacjach do Ligii Mistrzów.

Górnicy nie zdołali transferami uzupełnić dziury po swoich sprzedanych gwiazdach. Z Legii do Górnika definitywnie przeniósł się Adam Ryczkowski. 21–latek nie zaistniał w klubie ze stolicy, głównie był wypożyczany. W Zabrzu rozegrał dotychczas jedenaście spotkań. Słoneczną Hiszpanię na miasto w województwie Śląskim zamienił Jesus Jimenez. Piłkarz występował dotychczas na Półwyspie Iberyjskim, a ostatnio grał w barwach CF Talavery. W Górniku bardzo regularnie wychodzi na murawę w pierwszym składzie.

Brak transferów oraz spora liczba sprzedanych piłkarzy odbiła się na formie i pozycji w lidze zabrzan. „Trójkolorowi” po zwycięstwie 1-3 z Miedzią Legnica w trzeciej kolejce, aż dziewięć następnych czekali na ligowe zwycięstwo. Doszło do niego w minionej kolejce, kiedy to Górnik wygrał z Zagłębiem Lubin 2-0. Dwa gole w tym pojedynku zdobył Igor Angulo, który w klasyfikacji strzelców znajduje się na trzeciej pozycji z siedmioma bramkami. W meczu z „Miedziowymi” świetnie zaprezentował się Łukasz Wolsztyński, który do gry wrócił po kilkomiesięcznej przerwie. To właśnie na duet tych napastników będą musieli uważać defensorzy Legii. Po zdobyciu trzech punktów podopieczni Marcina Brosza wskoczyli na 14. miejsce w tabeli, jednak z taką samą zdobyczą punktową jak znajdująca się w strefie spadkowej Miedź Legnica. Zabrzanie w lidze strzelają mało bramek, mniejszą jedynie liczbą zdobytych goli może pochwalić się Cracovia. „Górnicy” zainkasowali jedynie trzynaście bramek. W obronie radzą sobie naprawdę nieźle, jest to zasługa młodego, jednak pewnego siebie Tomasza Loski. Ostoją w defensywie jest Dani Suarez, który ma też ogromne możliwości przy stałych fragmentach gry. Hiszpan zdobył w obecnym sezonie dwa gole. W pomocy króluje Szymon Żurkowski, który w zremisowanym 2-2 spotkaniu z Lechem pokazał jakim strzałem dysponuje.

W czasie passy bez zwycięstwa w lidze Górnik 9-0 ograł Unię Hrubieszów w Pucharze Polski. Następnie w 1/16 finału tych samych rozgrywek 1-0 wygrał z Legionovią, a gola na wagę awansu zdobył Igor Angulo.

Pisząc o Górniku trzeba wspomnieć, że trener Marcin Brosz stawia na bardzo młodych piłkarzy. W pierwszej kolejce sezonu 2018/19 w spotkaniu z Koroną Kielce, w podstawowej jedenastce wyszło jedenastu Polaków, których średnia wieku wynosiła 20,6 lat. Ostatecznie zabrzanie zremisowali spotkanie 1-1. Gola wówczas zdobył 21–letni wychowanek Daniel Smuga.

W całej historii Legia z Górnikiem mierzyła się aż 146 razy. Bilans przeważa na korzyść legionistów. „Wojskowi” z pojedynków z zabrzanami zwycięsko wychodzili 62 razy, za to wyższość rywala uznawali 49 razy. Remis padał 35 razy. Pierwszy raz obie ekipy zmierzyły się w 1956 roku, spotkanie wygrała Legia Warszawa. Najlepszym strzelcem w pojedynkach między klubami jest, legenda mistrza Polski, pan Lucjan Brychczy - 13 goli.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.