fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Podtrzymać passę w Lubinie

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Piłkarze Legii Warszawa wracają do rywalizacji w Ekstraklasie po dwutygodniowej przerwie. Mistrzowie Polski mieli trochę czasu na wyciągnięcie wniosków z ostatniej porażki z Pogonią Szczecin, kiedy zaprezentowali się z bardzo słabej strony. W ostatnim czasie Ricardo Sa Pinto nie dał swoim piłkarzom taryfy ulgowej, którzy podczas przerwy na mecze reprezentacji oprócz treningów rozegrali zamknięty sparing z Odrą Opole.

Forma legionistów w ostatnich kolejkach to sinusoida. "Wojskowi" potrafią zmiażdżyć Górnika Zabrze u siebie, żeby zaledwie sześć dni później fatalnie zaprezentować się w Szczecinie podczas rywalizacji z Pogonią. Tamto spotkanie nie mogło napawać optymizmem kibiców, a przecież niewiele wcześniej wydawało się, że mistrzowie Polski wreszcie zaczynają łapać formę. Pewnym jest, że przed niedzielnym meczem trener Legii dokona kilku zmian w składzie. Niepewna jest sytuacja Artura Jędrzejczyka, który ostatnio zmagał się z urazem. Jeżeli nie pojedzie do Lubina, to w jego miejsce do wyjściowej jedenastki trafi prawdopodobnie William Remy. Francuz trenuje już na pełnych obrotach. Z powodu kontuzji nie zagrają Michał Pazdan oraz Domagoj Antolić.

Przed rozpoczęciem 16. kolejki Ekstraklasy Legia zajmowała 3. miejsce w ligowej tabeli. Na prowadzeniu jest Lechia Gdańsk, która ostatnio wyprzedziła Jagiellonię Białystok, nad którą ma już trzy punkty przewagi. To tylko pokazuje, że w przypadku niepowodzenia w starciu z Zagłębiem, piłkarze warszawskiej drużyny mogą spaść z ligowego podium i stracić nieco dystansu do czołówki. Warto także przypomnieć, że w tym sezonie Legia zmierzyła się z Zagłębiem w lidze. 21 lipca, kiedy Legię prowadził jeszcze Dean Klafurić, lubinianie wygrali na Łazienkowskiej aż 3-1. Honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył Adam Hlousek. Od tamtego czasu skład Legii uległ dużym zmianom. W bramce pewnego miejsca nie ma już Arkadiusz Malarz, w środku obrony nie ma Inakiego Astiza, a w ofensywie nie biegają Kasper Hamalainen oraz Miroslav Radović. Trzeba mieć nadzieje, że nowi piłkarze poradzą sobie znacznie lepiej niż ich koledzy cztery miesiące temu.

Zagłębie Lubin znajduje się w drugiej połowie tabeli, co jest dużym rozczarowaniem zarówno dla kibiców jak i właścicieli tego klubu. Zespół przegrał ponad połowę rozegranych w ekstraklasie meczów, a ponadto odpadł już z Pucharu Polski po kompromitującej porażce z Huraganem Morąg. Za słabą formę swoich podopiecznych winą obarczono Mariusza Lewandowskiego, który jakiś czas temu pożegnał się z posadą trenera. Szefowie Zagłębia długo szukali za niego godnego następcy, spekulowano, że negocjowali nawet z Adamem Nawałką. Ostatecznie nic z tych rozmów jednak nie wyszło i nowym opiekunem Zagłębia został Holender Ben van Dael. Wcześniej był on asystentem pierwszego trenera, a także pracował w Akademii Piłkarskiej Zagłębia. Jak na razie prowadził pierwszą drużynę w dwóch spotkaniach - obydwa przegrał.

W drużynie z Lubina nie zagra w niedzielę Alan Czerwiński, który z powodu kontuzji wróci na boisko dopiero wiosną. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ Bartłomiej Pawłowskiego. Na środku obrony prawdopodobnie zobaczymy Macieja Dąbrowskiego, byłego piłkarza Legii, który pożegnał się z warszawskim klubem w lutym.

Ostatnie dwa mecze Legii w Lubinie kończyły się wygranymi "Wojskowych". Liczymy na to, że ta passa zostanie podtrzymana.

Początek meczu Zagłębie - Legia w niedzielę o godzinie 15:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy również do śledzenia naszej Relacji LIVE! oraz czytania i oglądania materiałów pomeczowych.

Transmisja TV

01.12 20:30 Canal+ Sport

Autor: Wiśnia

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.