Z obozu rywala
Lechia przed meczem z Legią
Lechiści zajmują obecnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli z przewagą pięciu oczek nad drugą Legią. Podopieczni Piotra Stokowca mogą się pochwalić serią pięciu ligowych spotkań bez starty punktu, a ostatni mecz przegrali w 10. kolejce 0-1 z Wisłą Płock.
Od tamtej pory Lechii udało się m.in. zwyciężyć 2-1 w derbach Trójmiasta po golu Flavio Paixao w doliczonym czasie gry. Podczas świetnej passy gdańszczanie 1-0 pokonali Lecha w pojedynku przy Bułgarskiej oraz niestraszna była im Jagiellonia, która uległa drużynie z województwa pomorskiego 2-3. Od 10. kolejki lechistom nie udało się pokonać jedynie Piasta Gliwice, na którego boisku zremisowali 1-1.
Pomiędzy zmaganiami ligowymi drużyna z Gdańska rywalizowała także w Pucharze Polski. W meczu 1/64 finału po konkursie rzutów karnych gdańszczanie pokonali Wisłę Kraków. Po 120 minutach w pojedynku z „Białą gwiazdą” był remis 1-1. W następnej rundzie 3-1 wygrali z Resovią Rzeszów i takim samym wynikiem zakończyło się ich starcie z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza w 1/8 finału turnieju. W ćwierćfinale krajowego pucharu drużyna Piotra Stokowca zmierzy cię z Górnikiem Zabrze. Licząc spotkania pucharowe, Lechia jest niepokonana od dziewięciu meczów.
Legia nie strzeli żadnej bramki? Kurs 3,45!
Lechia w obecnym sezonie Ekstraklasy straciła tylko 17 bramek, co jest najlepszym wynikiem w naszej lidze. Bardzo niska liczba straconych goli to między innymi zasługa świetnej obsady bramki lechistów. O wyjściowy skład walczą były golkiper Legii Dusan Kuciak i Zlatan Alomerović. Ten pierwszy w ostatniej kolejce nie znalazł się w 18 meczowej z powodu przeziębienia. Drużyna z Gdańska pokonała Śląsk Wrocław 2-0, a Zlatan otrzymał świetnie noty za mecz. Wrocławianie czterokrotnie obijali poprzeczkę bramki lechistów, za to sam bramkarz kilkakrotnie popisał się dobrymi interwencjami. W defensywie świetnie sobie radzą Michał Nalepa i Błażej Augustyn, obaj są pewniakami w składzie Lechii. Ten pierwszy ma na swoim koncie dwa trafienia, w meczu ze Śląskiem i Jagiellonią. Środek pola zdecydowanie należy do Daniela Łukasika i Jarosława Kubickiego. Były gracz Legii stał się kluczowym ogniwem w gdańszczan, w obecny sezonie opuścił jedynie dwa mecze. Kubicki regularnie pokonuje najwięcej kilometrów podczas spotkań. W meczu z Lechem i Jagiellonią przebiegł on dystans nieco większy niż 13 kilometrów, co jest drugim oraz trzecim najlepszym wynikiem w obecnym sezonie wśród zawodników wszystkich drużyn. W ofensywie rządzi para Flavio Paixao i Lukas Haraslin. Portugalski snajper z jedenastoma bramkami na koncie zajmuje ex aequo z Igorem Angulo pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. Flavio jest zarazem najlepszym strzelcem Lechii w historii Ekstraklasy. Na skrzydle wielki talent wykazuje 22-letni Lukas Haraslin. Słowak jest jednym z najlepszych zawodników naszej Ekstraklasy, zdobył trzy gole oraz zaliczył pięć asyst. Ostatnimi czasy mówi się o sporym zainteresowaniu Haraslinem ze strony Legii. Ofensywa Lechii jest drugą najlepszą w naszej lidze. Lechiści mają jedynie o jedną bramkę strzeloną mniej od Jagiellonii.
W gablocie Lechii Gdańsk znajdziemy dwa trofea – puchar kraju oraz superpuchar. Ten pierwszy gdańszczanie zdobyli w 1983 roku, pokonując w finale 2-1 Piast Gliwice. Po superpuchar sięgnęli w następnego roku, wygrywając 1-0 z Lechem Poznań. Był to pierwszy mecz w historii Polski o superpuchar, po tym spotkaniu rozgrywki zostały zawieszone na cztery lata z powodu małego zainteresowania.
Legioniści z Lechią rywalizowali 64 razy. 39 razy ze zwycięstwa cieszyła się ekipa z Warszawy, za to wyższość rywala musieli uznać dwunastokrotnie. Remis padał trzynastokrotnie. Najlepszym strzelcem „Wojskowych” w rywalizacji z Lechią jest Tadeusz Błażejewski, który zdobył osiem goli.
