Latem Legia pokonała Zagłębie - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Mało do zyskania, dużo do stracenia

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Kończy się 2018 rok. W czwartek Legia pożegna się z rozgrywkami ligowymi meczem w Sosnowcu z Zagłębiem. Gracze Ricardo Sá Pinto chcą zrobić swoim kibicom miły świąteczny prezent i przed urlopami zgarnąć trzy punkty. Muszą zachować odpowiednią koncentrację, ponieważ przed ostatnią dłuższą przerwą przegrali przecież na wyjeździe z Pogonią Szczecin.

Jeżeli "Wojskowi" wygrają, to zostanie to potraktowane jako oczywistość, bo i tak część osób dopisała już trzy punkty. Jeżeli natomiast ta sztuka im się nie uda, będzie to ogromna wpadka - dlatego też mistrzowie Polski mają dużo do stracenia.

Legioniści w ostatnią sobotę zanotowali kolejne zwycięstwo pod wodzą portugalskiego szkoleniowca. Tym razem ograli na własnym stadionie zespół Piasta Gliwice po bramkach Sandro Kulenovicia oraz Carlitosa. Z całą pewnością cieszyć mogą dwie zdobyte bramki, ponieważ tydzień wcześniej mistrzowie Polski mieli spory problem z kreowaniem akcji ofensywnych, co ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem z Lechią Gdańsk. Na dużą uwagę zasługuje kolejne czyste konto zachowane przez Radosława Majeckiego. Młody bramkarz nie miał jednak wiele pracy, ponieważ legijna defensywa skutecznie oddalała grę od własnego pola karnego. Z trzech ostatnich wyjazdów Legia przywiozła 2 zwycięstwa i 1 remis - pokonała Zagłębie Lubin oraz Chrobrego Głogów w Pucharze Polski, a także zremisowała z Lechią. Ogółem w tym sezonie Legia wygrała pięć z ośmiu wyjazdowych starć. To dobry prognostyk przed najbliższą kolejką. Wobec ostatniego remisu Lechii, istnieje również cień nadziei na to, że 2018 rok Legia zakończy na fotelu lidera. Klub z Gdańska musiałby jednak przegrać najbliższy mecz.

Forma: Piast (2-0), Lechia (0-0), Chrobry (3-0), Korona (3-0), Zagłębie L. (1-0)

W Sosnowcu nie zobaczymy na boisku Artura Jędrzejczyka i Marko Vesovicia, którzy muszą pauzować za nadmiar żółtych kartek. Obydwaj wykluczające napomnienia od arbitra zobaczyli w ostatnim meczu z Piastem. Sá Pinto jednak nie powinien mieć problemu z ich zastąpieniem. Za tego pierwszego gotowy do gry jest Mateusz Wieteska, a za drugiego może w każdej chwili wejść Paweł Stolarski. Młodzi gracze rozegrali już w tym sezonie kilka dobrych spotkań, więc na pewno nie obniżą tego dnia jakości drużyny. Na boisku będzie już mógł z kolei pojawić się Andre Martins, który stworzy duet środkowych pomocników z Cafú. Portugalczyk również pauzował ostatnio za żółte kartki.

Niewykluczone, że czwartkowe spotkanie będzie dla niektórych ostatnim w barwach Legii. W każdym ostatnim okienku transferowym głośno jest o odejściu Sebastiana Szymańskiego. Teraz mówi się o zainteresowaniu Radosławem Majeckim, który w ostatnich meczach pokazał się z bardzo dobrej strony. Można liczyć więc, że wszyscy wejdą na wyżyny swoich umiejętności w tym meczu - nie tylko dlatego, że zwrócone na nich będą oczy europejskich skautów.

Zagłębie Sosnowiec jest tegorocznym beniaminkiem w ekstraklasie, co również, niestety dla tego klubu, pokazuje ligowa tabela. Najbliższy rywal Legii zamyka stawkę i traci już pięć punktów do przedostatniego Górnika Zabrze. Na rozegranych 19 kolejek Zagłębie przegrało aż 11 spotkań. Ma również najgorszy bilans bramkowy ze wszystkich ekip na tym szczeblu rozgrywkowym (-20). Przekłada się na to największa liczbę straconych bramek. Co ciekawe, Zagłębie nie ma jednak najgorszej ofensywy w lidze. Mniej zdobytych bramek mają drużyny Cracovii oraz Miedzi Legnica. Z całą pewnością duży wpływ na to ma postawa wypożyczonego z Legii Vamary Sanogo. Francuski napastnik ma na koncie osiem strzelonych goli. To właśnie jeden z powodów, dlaczego już teraz wzbudził zainteresowanie zagranicznych klubów. Niewykluczone, że niedalekiej przyszłości Legia zarobi na jego sprzedaży.

Forma: Lech (0-6), Pogoń (0-1), Zagłębie (1-2), Piast (0-0), Wisła P. (0-2)

W ostatniej kolejce Zagłębie poniosło sromotną porażkę z Lechem Poznań. Klub z Sosnowca na swoim stadionie dał sobie wbić aż sześć bramek. Wynik nie do końca odzwierciedla jednak postawę gospodarzy. W pierwszej połowie wyglądali oni całkiem solidnie, jednak wszystko posypało się po zmianie stron.

Początek spotkania Zagłębie - Legia w czwartek o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy również do śledzenia naszej Relacji LIVE! oraz czytania i oglądania materiałów pomeczowych.

Transmisja TV

20.12. 20:30 Canal+ Sport

Autor: Wiśnia

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.