Ricardo Sa Pinto, Dariusz Mioduski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Sa Pinto: Potrzebujemy trochę więcej opcji

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po sparingu z Vitorią Setubal trener Legii wypowiedział się nie tylko o przebiegu spotkania, ale także o Michale Pazdanie, Jarosławie Niezgodzie, bramkarzach i potrzebnych wzmocnieniach.

O sparingu z Vitorią

- O dzisiejszym meczu mogę powiedzieć tylko dobre rzeczy. Był to najlepszy mecz, jaki rozegraliśmy do tej pory. Byliśmy bardziej wypoczęci. Podobała mi się koncentracja zawodników, sposób w jaki broniliśmy i przechodziliśmy do ataku. Powinniśmy tylko strzelać więcej goli z sytuacji, które sobie tworzymy. Graliśmy z bardzo dobrym rywalem, który ma świetnych i doświadczonych zawodników. To był świetny test dla nas i jestem z niego bardzo zadowolony. W meczach towarzyskich często coś się dzieje, ale ostatecznie to nic wielkiego. Na koniec wszyscy podają sobie ręce. Najważniejsze, by to co było na boisku, zostało na boisku i nie przenosiło się poza nie.

Niezgoda, Rocha, Agra

- Luis Rocha i Salvador Agra z każdym dniem wyglądają coraz lepiej. Potrzebują czasu, by wykonać progres i zaadaptować się. Luis zagrał na razie mniej minut niż Salvador, ale krok po kroku będzie otrzymywał więcej szans.

- Jarek Niezgoda pokazał, że jest w dobrej kondycji, by grać tyle minut, ile dziś otrzymał. Zobaczymy, czy będzie gotowy na więcej. Kolejne spotkanie mamy we wtorek i zawodnicy, którzy do tej pory nie grali tak wiele, zagrają w tym meczu.

- Nie mam na razie w głowie jedenastki na mecz z Wisłą Płock. To czego aktualnie chcę, to uniknąć kontuzji, by wszyscy byli do mojej dyspozycji na mecz ligowy. Wtedy dopiero podejmę decyzję.

Cierzniak czy Majecki?

W dwóch sparingach zdecydowanie więcej minut zagrał Radosław Cierzniak. Czy możemy go traktować jako pierwszego bramkarza?

- Nie. Obecnie mam dwóch bramkarzy, którzy mogą grać. Jestem zadowolony z wyboru jaki mam. Zobaczymy czy będzie grał jeden czy drugi, ale najważniejsze, że do obu mam stuprocentowe przekonanie.

O odejściu Pazdana

- "Pazdek" jest świetnym zawodnikiem. Pracował bardzo ciężko, nie miał kontuzji i teraz dopiero był w formie w jakiej oczekiwałem. Otrzymał jednak dobrą dla siebie propozycję i zapytał mnie, czy może z niej skorzystać. Ma 32 lata i nie chciałem mu blokować tej szansy, bo lubię go i uważam, że zasłużył by otrzymać taką ofertę. Oczywiście będzie nam go brakowało, bo jest dobrym zawodnikiem. Szkoda, że nie mogłem z niego korzystać wcześniej, tak jakbym tego chciał, bo miał kontuzje i przez to nie był w odpowiedniej formie. Ten obóz to zmienił, ale taka jest piłka nożna. Życzę mu wszystkiego najlepszego i wie, że Legia jest jego domem i jeżeli będzie chciał wrócić, to ma otwarte drzwi.

Czy potrzebny jest obrońca i napastnik?

- Potrzebujemy trochę więcej opcji. Prezes i dyrektor sportowy o tym wiedzą. Czekam na to, co się wydarzy w najbliższych dniach. Radek Kucharski na pewno rozmawia z prezesem o możliwościach jakie mamy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.