Legia w Portugalii
Troia: Uraz Remy`ego
Już po kilku minutach z poniedziałkowego treningu zszedł William Remy. Podczas rozgrzewki, stoper mistrzów Polski poczuł ból w prawej łydce, która i tak była mocno oklejona plastrami.
Same zajęcia były zdecydowanie krótsze od tych, które do tej pory oglądaliśmy w Troi. Trener Ricardo Sa Pinto zapowiedział zawodnikom, że potrwają nieco ponad godzinę i słowa dotrzymał.
Na początek pod okiem Guilherme Gomesa w kilkuosobowych grupach piłkarze musieli biec w miejscu przytrzymywani przez gumę, którą trzymał kolega, a następnie wykonywali kilkunastometrowy sprint. Było także wskakiwanie i zeskakiwanie ze skrzyni.
Potem legioniści skupili się na gierkach. Sztab szkoleniowy rotował składami, a samą rywalizację oglądało się przyjemnie. Wygląda na to, że pomału drużyna zaczyna odzyskiwać świeżość.
Przez część treningu indywidualnie trenowali bramkarze. Ricardo Pereira aplikował swoim podopiecznym ciekawe rywalizacje na szybkość reakcji i zwrotność, a przy dośrodkowaniach gdy jeden wyłapywał piłkę, drugi musiał mu to utrudnić przez lekkie popchnięcie za pomocą dużej piłki.
Po południu legioniści będą trenowali drugi raz, a we wtorek ma odbyć się kolejny sparing.
Fotoreportaż z treningu - 22 zdjęcia Woytka
Marko Vesović i Michał Karbownik - fot. Woytek / Legionisci.com