Polska - Łotwa. Gol Roberta Lewandowskiego - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Eliminacje Euro 2020

Polska 2-0 Łotwa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Reprezentacja Polski z dużymi problemami ograła Łotwę w drugim meczu eliminacyjnym do mistrzostw Europy. Gole w drugiej połowie zdobyli niezawodny Robert Lewandowski oraz Kamil Glik. Niedzielne starcie było słabe w wykonaniu graczy Jerzego Brzęczka, którzy przez długi czas nie potrafili sforsować obrony przeciwników. Z ławki rezerwowych ani na minutę nie podniósł się Artur Jędrzejczyk z Legii Warszawa.

Fotoreportaż z meczu - 51 zdjęć Kamila Marciniaka

Początek spotkania dosyć niespodziewanie należał do Łotyszy. Akcje Polaków były nieskładne i brakowało w nich elementu zaskoczenia. Dopiero w 18. minucie po raz pierwszy gospodarze stworzyli zagrożenie, kiedy nieznacznie pomylił się Robert Lewandowski. Za moment napastnik Bayernu miał jeszcze lepszą okazję. Tym razem przegrał jednak pojedynek sam na sam z Pavelsem Steinborsem.

W 33. minucie bramkarzowi Arka Gdynia sprzyjało dużo szczęścia. Po raz trzeci przed szansą na otworzenie rezultatu stanął Lewandowski, ale tym razem nieznacznie zabrakło mu precyzji. Z ostrego kąta trafił tylko w słupek. Niewiele przed końcem pierwszej połowa groźna kontra przyjezdnych. Gutkovskis urwał się na lewym skrzydle, wpadł w pole karne, gdzie przegrał pojedynek z Wojciechem Szczęsnym.

Tuż po zmianie stron z dobrej strony pokazał się Kamil Grosicki. Skrzydłowy reprezentacji Polski dostał podanie i chciał zaskoczyć Steinborsa strzałem z ostrego kąta, ale ten był czujny i nie dał się zaskoczyć. Po godzinie gry przebudzili się Łotysze. Najpierw w ostatnim momencie został zablokowany Ikaunieks, a za moment po rzucie rożnym już skutecznie nie po raz pierwszy interweniował Szczęsny. Następne minuty to bicie głową w mur przez „biało-czerwonych”, którzy zamknęli przeciwników na ich połowie, ale niewiele z tego wynikało. Wreszcie w 76. minucie wynik spotkania otworzył Lewandowski. Najlepszy strzelec naszej kadry wykorzystał dośrodkowanie Arkadiusza Recy i głową nie dał najmniejszych szans łotewskiemu bramkarzowi.

Kibice licznie zgromadzeni na Stadionie Narodowym mogli więc odetchnąć z ulgą. Wyglądało na to, że Polacy pewnie zmierzają do drugiego zwycięstwa w grupie. W 85. minucie "biało-czerwonymi" przypieczętowali trzy punkty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najlepiej w polu karnym rywali zachował się Kamil Glik, głową pokonując bezradnego Steinborsa.

Polska 2-0 (0-0) Łotwa
1-0 76' Lewandowski
2-0 85' Glik

Polska: 1. Wojciech Szczęsny - 19. Tomasz Kędziora, 15. Kamil Glik, 2. Michał Pazdan, 13. Arkadiusz Reca - 11. Kamil Grosicki (83, 21. Przemysław Frankowski), 10. Grzegorz Krychowiak, 14. Mateusz Klich (62, 16. Jakub Błaszczykowski), 20. Piotr Zieliński - 23. Krzysztof Piątek (87, 7. Arkadiusz Milik), 9. Robert Lewandowski.

Łotwa: 23. Pāvels Šteinbors - 18. Roberts Savaļnieks (79, 6. Vladislavs Gabovs), 4. Kaspars Dubra, 3. Mārcis Ošs, 2. Vitālijs Maksimenko - 9. Jānis Ikaunieks, 8. Oļegs Laizāns, 13. Vjačeslavs Isajevs, 15. Deniss Rakels, 11. Artūrs Karašausks (85, 14. Kristers Tobers) - 22. Vladislavs Gutkovskis (70, 20. Roberts Uldriķis).

żółte kartki: Piątek, Kędziora - Dubra, Maksimenko, Ikaunieks.

sędziował: Əliyar Ağayev (Azerbejdżan).
widzów: 51 112.

Tabela grupy G:
1. Polska 6 3-0
2. Izrael 4 5-3
3. Macedonia Północna 4 4-2
4. Słowenia 2 2-2
5. Austria 0 2-5
6. Łotwa 0 1-5

Fotoreportaż z meczu - 51 zdjęć Kamila Marciniaka

fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.