Konferencja trenera

Sá Pinto: Nasza murawa to śmiech przez łzy

- Nasi rywale nie wygrali ostatnio z nami z powodów taktycznych. Wiedzieliśmy, czego się po nich spodziewać. O piłce decydują jednak detale. Czasem jedno podanie może przesądzić o wyniku meczu. Zależy mi, żebyśmy lepiej grali w polu karnym rywala. Akceptuję krytykę w tym aspekcie. Musimy zachowywać się pewniej w tym rejonie boiska. Powtarzam: od nikogo nie czujemy się gorsi taktycznie - powiedział na konferencji prasowej przed meczem z Miedzią Ricardo Sá Pinto.

O przegranym meczu z Lechem

- Proszę, aby na wszelkie statystyki patrzeć w odpowiedni sposób. Nie zawsze pokazują one przebieg meczu. Moim zdaniem, w ostatnim starciu mieliśmy więcej podań jakościowych. Miałem do dyspozycji statystyki, z których wynikało, że byliśmy lepsi. W poprzednich zwycięskich meczach biegaliśmy mniej, a i tak wygraliśmy. To tylko dowód na to, że statystyki nie zawsze są najważniejsze. Lech miał jedną dobrą okazję, kiedy Majecki obronił strzał Jóźwiaka. Nasi rywale strzelili gole po stałych fragmentach gry. Zbigniew Boniek napisał, że VAR był użyty? Dla mnie jest to niezrozumiałe. Uważam, że to legenda światowego futbolu, pamiętam go z jego występów na boisku, ale nie ma jednak wątpliwości, że Szymański był w tej sytuacji faulowany. Jednoznacznie powinno zostać to ocenione jako faul. Zgadzam się, że nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w Poznaniu. Tak myślałem, że o wyniku zadecydują detale. Uważam, że remis byłby bardziej sprawiedliwy.

Agra w piątek (raczej) zagra

- Salvador Agra ma szansę na grę. Na 90% wystąpi w piątek. Jest to zawodnik, który ma umiejętności. Nowi piłkarze potrzebują jeszcze czasu na aklimatyzację. Stan boisk także im nie ułatwia sytuacji. Poznają cały czas kolegów i być może niebawem dostaną swoją szansę. Agra miał szansę na gola w starciu z Cracovią i gdyby zdobył gola, to rozmawialibyśmy teraz inaczej. Z kolei Michał Kucharczyk może grać na obydwu skrzydłach. Zobaczymy, czy jutro zdecyduję się go wystawić na jednym z nich. Strzeliliśmy w pierwszych trzech meczach tylko jednego gola, ale stwarzaliśmy dużo sytuacji z Cracovią i Wisłą. Nieco inaczej wyglądało to już w starciu z Poznaniu, nie potrafiliśmy doprowadzać do sytuacji strzeleckich. Wiemy, jak mamy zagrać, aby poprawić grę z tamtego meczu. Proszę również zauważyć, że mamy tylko trzy gole strzelone mniej od najskuteczniejszego zespołu w lidze.

Koniec z komentowaniem pracy sędziów

- Kiedy tutaj przychodziłem, to mówiłem, że jestem gotowy umrzeć za Legię. Mam szacunek do pracy sędziów. Bardzo często jednak ich decyzje nie są dla mnie zrozumiałe. Nie czuję wsparcia z zewnątrz, więc to ostatni raz, kiedy komentuję ich pracę na konferencji prasowej. Na przyszłość w tych sprawach proszę kontaktować się z zarządem Legii.

Sá Pinto narzeka na stan boisk na Łazienkowskiej

- Nasze boisko to śmiech przez zły. Z góry murawa wygląda dobrze, ale z bliska już nie. Musimy się przygotować, że warunki będą ciężkie. Wiem, że pracownicy klubu starają się, żeby wszystko było dobrze, lecz nie jest to proste w takich warunkach atmosferycznych. Proszę jednak tego nie traktować jako wymówkę. I tak myślę, że boisko główne jest lepsze niż nasze treningowe, gdzie już w ogóle nie ma trawy.

- Jutro liczę na wsparcie naszych kibiców. Piłkarze potrzebują dopingu, aby odnieść zwycięstwo i być gotowym do walki o mistrzostwo.