Paweł Stolarski - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pomeczowe wypowiedzi piłkarzy

Wiśnia i Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Mateusz Praszelik: To jest dla mnie ciężki debiut w Legii, bo zaraz po wejściu straciliśmy bramkę i w efekcie odpadliśmy z rozgrywek. Niemniej jednak jestem wdzięczny za tych kilka minut na boisku. To trener decyduje na ile jestem mu potrzebny. Dziś byłem mu przydatny przez 10 minut i już. Co do meczu, to braliśmy wszystkie scenariusze pod uwagę, włącznie z rzutami karnymi, które wczoraj trenowaliśmy.
To jest futbol i mecz może się potoczyć w każdą stronę. Dziś, niestety spotkanie poszło nie po naszej myśli.

Paweł Stolarski: Nie możemy mieć dobrych humorów, bo to jest duża porażka dla nas. Przyjechaliśmy po zwycięstwo, ale niestety nie awansowaliśmy do kolejnej rundy. Przede wszystkim zabrakło nam skuteczności, tej kropki nad "i". Nie doszukiwałbym się powodów w taktyce gospodarzy. Nie możemy mówić, że mieliśmy trudności, bo Raków grał w ustawieniu 3-5-2.
Niemniej jednak musimy szybko zapomnieć o tym spotkaniu, bo w sobotę czeka nas rywalizacja ze Śląskiem Wrocław. Teraz powinniśmy poznać charakter drużyny. Czasu nie cofniemy, musimy pokazać, że to co się stało w Częstochowie jest już za nami. Najlepszą formą rehabilitacji będzie zwycięstwo w sobotę.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.