fot. Maciej Frydrych / Legionisci.com
REKLAMA

Ruszyła operacja Wisła

Poniedziałkowy trening. Uraz Astiza

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

po dwóch dniach wolnego legioniści wrócili w poniedziałek do treningów. Zajęcia rozpoczęły się o godzinie 16:30 na bocznym boisku przy Ł3 i w pełnym wymiarze czasowym były otwarte dla mediów. Z racji sporej liczby piłkarzy będących na zgrupowaniach reprezentacji w treningu wzięło udział czterech zawodników z trzecioligowych rezerw: Piotr Cichocki, Grzegorz Aftyka, Mateusz Bondarenko i Michał Karbownik.

„Wojskowi” trening zaczęli od standardowej zabawy z piłkami, przemowy trenera Ricardo Sa Pinto oraz przebieżki. Następnie zostali podzieleni na dwa zespoły, które miały za zadanie jak najdłużej utrzymać się przy piłce. Co pewien czas trener Guilherme Gomes krzyczał przyporządkowane wcześniej piłkarzom numery, którzy mieli za zadanie w sprincie przebiec wyznaczoną przez tyczki odległość. Oczywiście legioniści przez cały czas byli motywowani przez portugalskiego szkoleniowca do zwiększenia tempa swojego biegu. Następnie trener nieco zmodyfikował ćwiczenie, ponieważ dołożył małe bramki, a celem piłkarzy było jak najwięcej razy umieścić w nich futbolówkę. Niestety podczas tego ćwiczenia po mocnym starciu na murawę padł Inaki Astiz, Hiszpan nie dokończył treningu.

Po drugiej stornie boiska od początku wraz z trenerem Ricardo Pereirą trenowali golkiperzy w składzie: Radosław Cierzniak, Arkadiusz Malarz i Jakub Ojrzyński. Najpierw bramkarze udoskonalali grę nogami, a następnie nawzajem uderzali sobie z różnych pozycji.



W tym samym czasie indywidualnie trenował Michał Kucharczyk. Ćwiczenia, które wykonywał „Kuchy”, w dużej mierze polegały na podaniach bez przyjęcia oraz na polepszeniu szybkości i zwrotności. Obok Kucharczyka ćwiczył też Radosław Majecki, jednak jego zajęcia skupiały się na spokojnym rozruchu oraz kilku ćwiczeniach na łapanie futbolówki. Kilkanaście minut treningu zza linii bocznej oglądał Dominik Nagy, który z powodu kontuzji nie wziął udziału w zajęciach.

Ostatnim punktem treningu były gierki na małym boisku. Trener podzielił piłkarzy na trzy zespoły. W jednym momencie na placu gry odbywał się mecz pięciu na pięciu, a na obwodzie boiska stali piłkarze neutralni. Spotkania trwały do jednej strzelonej bramki, po czym przegrana drużyna schodziła. Nie zabrakło efektownej przewrotki Cafu, pięknego lobika Carlitosa czy kilku słupków i poprzeczek. Najwięcej zwycięstw zaliczyła drużyna niebieskich w składzie: Cafu, Salvador Agra, Iuri Medeiros, Michał Karbownik, Grzegorz Aftyka.

We wtorek zespół będzie trenował rano o godzinie 10:30, a od środy do soboty zajęcia będą zamknięte dla mediów.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.