Iuri Medeiros - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Medeiros chciałby zostać, ale nie wszystko zależy od niego

źródło: se.pl / Super Express - Wiadomość archiwalna

- Choć nie wiem, co przyniesie przyszłość, to chciałbym zostać w Legii. Czuję się tu bardzo dobrze, decyzja o przyjściu tutaj była bardzo trafiona. Jestem tu dobrze traktowany, mam coraz więcej okazji do gry, czuję się coraz lepiej pod każdym względem - mówi Iuri Medeiros w rozmowie z Super Expressem.

Klauzula wykupu Portugalczyka ze Sportingu wynosi 6 mln euro, więc jedyną realną szansą na pozostanie w Warszawie jest dalsze wypożyczenie. To jednak nie zależy już tylko od samego zawodnika, a także od macierzystego klubu i menedżerów.

- Tego typu sprawy są już poza mną. To już Legia musi rozmawiać ze Sportingiem. Co do ceny wykupu, przypuszczam, że zawsze można jeszcze negocjować… A co do wypożyczenia, to naprawdę nie wiem. Jedyne co wiem teraz to, że po sezonie mam się stawić na obozie przygotowawczym Sportingu. (...) Ja bym chciał walczyć o tytuły, o czołowe miejsca w lidze. A Legia mi to gwarantuje. Chciałbym walczyć o europejskie puchary, a nie być w klubie, który takich ambicji nie ma. (...) Bardzo mi zależy na tytule mistrza, bo nigdy go nie zdobyłem. Poza juniorami, ale to przecież coś innego.

Dużą rolę w wypożyczeniu Medeirosa odegrał Ricardo Sa Pinto, który przy Łazienkowskiej już nie pracuje.

- Na pewno chciałbym mu podziękować, bo to w dużej mierze dzięki niemu trafiłem do Legii. Natomiast co do zwolnienia. Niestety, tak bywa, kiedy idzie słabiej, często trener traci pracę. Choć wiadomo przecież, że nie tylko on był winien na przykład porażki w Krakowie. Ale my piłkarze mamy ważne kontrakty z Legią, więc walczymy dalej.

Całą rozmowę z Medeirosem możecie przeczytać na stronie Super Expressu.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.