-fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Vuković: Jesteśmy daleko od dobrej formy

Woytek i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Każdy sparing dostarcza nam odpowiedzi na to, gdzie się znajdujemy. Dzisiaj mogę powiedzieć, że nadal jesteśmy bardzo daleko od tego, czego byśmy sobie życzyli - przede wszystkim pod względem fizycznym. To jest jednak normalne, ponieważ to drugi dzień w upalnych warunkach. Najpierw przeprowadziliśmy trening, a później rozegraliśmy jeszcze mecz. Na nasze szczęście drużyna Viktorii jest w podobnej sytuacji. Być może dzisiaj była nawet jeszcze bardziej zmęczona, co było widać. Wynik również to pokazuje - powiedział po piątkowym sparingu Aleksandar Vuković.

- Nie dam się jednak oszukać i nie pozwolę, aby drużyna uwierzyła, że już teraz jesteśmy przygotowani do sezonu. Pomimo tego wyniku widać było, że tak nie jest. Nie widzę, żadnych perełek po tym sparingu. Widzę dobrze pracującą grupę ludzi, która jest jeszcze daleka od optymalnej formy. W takiej dyspozycji może nam być ciężko wygrać nawet pierwszy mecz w Ekstraklasie. Niemniej jednak chociażby Salvador zdobył fantastyczną bramkę i zaprezentował dzisiaj kilka fajnych zagrań.

- W związku z tym, że nasz stan fizyczny nie jest optymalny, co jest normalne, to szwankują również inne rzeczy. Mówię tutaj o kwestiach taktycznych - powrocie do defensywy po akcji ofensywnej, szybszej organizacji gry po starcie piłki, szybszy doskok do przeciwnika. Wszystko jest dalekie od ideału. Kilka zagrań pokazało jednak, że drzemie w tej drużynie duży potencjał piłkarski. Można zauroczyć się tym spotkaniem, ale mam na tyle doświadczenia, że wiem że sparing jest czymś zupełnie innym. Viktoria grała dzisiaj rano swój mecz, więc przy tej pogodzie zagranie drugiego spotkania popołudniu jest trudne. Pomimo tego Czesi kilkukrotnie nam zagrozili. Musimy zwracać uwagę na takie detale, nie możemy mieć zaciemnionego obrazu na ten mecz.

- 11 lipca zaczniemy coś, co powinno trwać przez pół roku. Jeżeli zagramy w tym okresie na 100%, to będzie nam trudno utrzymać to przez tyle miesięcy. Trzeba być w na tyle dobrej dyspozycji, żeby wygrywać pierwsze mecze w sezonie. Marzymy mi się, że po pierwszych spotkaniach będziemy mówić, że stać nas na więcej. Będziemy do tego dążyć. Rezerwy po sparingach są duże, aby po pierwszych meczach w sezonie było podobnie.

- Zostały nam jeszcze dwa sparingi. Zagramy w nich w innym podziale minut. Chcemy, aby zawodnicy zagrali więcej niż 45 minut. Zobaczymy, w jakiej są dyspozycji. Wydaję mi się, że Luis nie zagra jeszcze w tych meczach. Biorąc pod uwagę jego obecny stan, to mogłoby to być zbyt szybko. Jest dla nas ważnym zawodnikiem, ponieważ "Jędzę" cały czas widzimy na środku obrony. Nie będziemy ryzykować zdrowia naszego jedynego lewego defensora. Myślę, że klarowanie się wyjściowej jedenastki będzie trwało również na początku sezonu. To trochę nietypowe ze względu na czas, jaki mamy aby przygotować się do rozgrywek. Wcale niekoniecznie jedenastka z pierwszych meczów będzie tą, która będzie tą optymalną w późniejszym czasie. Cały czas toczy się rywalizacja. Powoli ona się zaciska, coraz więcej graczy jest na jedną pozycję. Idziemy w tym kierunku, aby rywalizacja była jeszcze większa.

- Oglądaliśmy fragmentami drugą połowę meczu Sant Julia - College Europa FC. Było to bardzo wyrównane spotkanie, od końca ciężko przewidzieć, kto awansuje.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.