fot. Marcin Banaszkiewicz
REKLAMA

Vesović: Gwizdy po meczu były dla mnie dziwne

Wiśnia i Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Cieszymy się ze zwycięstwa, bo było to trudne spotkanie. Nasi rywale grali bardzo defensywie i trudno było nam przedostać się pod ich pole karne. Mieliśmy wiele okazji i gdybyśmy byli bardziej skuteczni, to wygralibyśmy wyżej. Pierwsza dwadzieścia minut było dobre w naszym wykonaniu. Potem oddaliśmy pole naszym rywalom. W drugiej połowie graliśmy dobrze, co powinniśmy ukoronować bramką - mówi Marko Vesović.

Staraliśmy się robić to, co na treningach. Nie było to jednak łatwe, ponieważ rywale nie dawali nam na boisku zbyt wiele miejsca. Myślę że mogliśmy wygrać spokojnie dwoma golami więcej. Musimy być skoncentrowani w rewanżu. Rezultat 1-0 niczego nam nie gwarantuje.

Sztuczna murawa będzie dla mnie problemem. Warunki są jednak takie same dla obydwu drużyn. Na boisku straciliśmy się realizować założenia trenera. Jeżeli ktoś nie widzi u nas żadnego stylu, to ja nie będę tego komentował. Wiem, że każdy oczekuje od nas wysokich wygranych. Nie zawsze jest to jednak łatwe. Zawsze dajemy z siebie maksimum. Staramy się grać coraz lepiej z treningu na trening. Czasami brakuje nam jednak szczęścia. Zdarzają nam się jeszcze oczywiście błędy w defensywie.

Jeśli chodzi o to, co działo się po ostatnim gwizdku, to muszę powiedzieć, że dziwnie czułem się, kiedy po wygranym meczu żegnały nas gwizdy z trybun.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.