Salvador Agra - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Salvador Agra

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Wydawało się, że Salvadora Agry nie zobaczymy już w składzie Legii. Trener Aleksander Vuković przed rewanżowym spotkaniu z Rangers FC zdecydował się na dziewięć zmian w podstawowej jedenastce względem ostatniego spotkania. Tym samym w meczu z ŁKS-em Łódź od pierwszych minut zobaczyliśmy filigranowego skrzydłowego. Postanowiliśmy wziąć pod lupę jego występ.

Portugalczyk, jak i cały zespół z Warszawy, źle rozpoczął to spotkanie. W 4. minucie ŁKS zdobył bramkę, a przy dośrodkowaniu nie popisał się Agra, który zbyt późno próbował zablokować to zagranie. Z minuty na minutę jednak skrzydłowy rozkręcał się i sprawiał lepsze wrażenie niż w poprzednich swoich występach. Często był faulowany przez zawodników z Łodzi i brał się za rozgrywanie stałych fragmentów gry, z których niestety nie wynikało większe zagrożenie pod bramką gospodarzy.

Salvador dwukrotnie uderzył na bramkę ŁKS-u, ale obie próby były niecelne. Najgroźniejszą sytuację stworzył w 37. Minucie, kiedy po indywidualnej akcji huknął sprzed pola karnego, a piłka trafiła w słupek. Drugi strzał oddał w drugiej połowie, kiedy to próbował swojego szczęścia z dalszej odległości, ale tym razem piłka przeszła nad bramką rywali.

Podczas swojego występu skrzydłowy wykonał cztery zwody, z czego trzy były udane, zaliczył także 100% udanych prób odbioru piłki przeciwnikowi. Agra często był pod grą, przyjął łącznie 21 podań od swoich kolegów. Sam wykonał natomiast 26 zagrać i zanotował 69% celności. Obok Radosława Majeckiego i Pawła Stolarskiego zanotował najmniej strat futbolówki w tym meczu, bo tylko trzy razy.

Cieniem na jego naprawdę niezły występ składa się sytuacja z 59. minuty. Wtedy to próbował we własnym polu karnym wślizgiem wyłuskać futbolówkę zawodnikowi ŁKS-u. Niestety zamiast w futbolówkę Agra trafił w nogi rywala i sędzia nie miał żadnych wątpliwości przy podyktowaniu rzutu karnego, który został pewnie wykorzystany przez Łukasza Sekulskiego.

Filigranowy Portugalczyk zagrał chyba najlepszy mecz, odkąd pojawił się w Legii. Niestety na jego ocenę składa się cały występ, dlatego notę należy obniżyć za bezmyślny wślizg we własnym polu karnym. Wkrótce okaże się, czy był to ostatni występ zawodnika w barwach Legii, czy jednak będzie otrzymywał trochę więcej szans niż dotychczas.

Salvador Agra
Czas gry: 74 minuty
Strzały / celne: 2 / 0 (0%)
Faule: 2
Faulowany: 3
Spalone: 0
Straty piłki: 3
Odbiory / udane: 2 / 2 (100%)
Podania celne: 26 / 18 (69%)
Podania kluczowe / celne: 1 / 1 (100%)
Podania przyjęte: 21
Pojedynki / wygrane: 11 / 5 (45%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane: -
Pojedynki na ziemi / wygrane: 11 / 5 (45%)
Zwody / wygrane: 4 / 3 (75%)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.